Wytwórnia sztuk

Kulturalna mapa stolicy wzbogaciła się niedawno o nową scenę teatralną. Od 5 listopada 2005 r., na terenie Fabryki Wódek "Koneser" przy ul. Ząbkowskiej działa Teatr Wytwórnia. Nie jest to jednak zwykły teatr. To teatr nowoczesny, przyszłościowy, czerpiący z różnych gatunków sztuki.

- Nazwaliśmy go "Wytwórnia" - mówi jeden z twórców teatru, Jacek Papis - bo jest to takie miejsce, w którym odbywają się różne działania artystyczne, począwszy od wystaw, koncertów, poprzez spektakle teatralne, łącznie z warsztatami, aż po taniec i klub dyskusyjny.

Wytwórnia to miejsce otwarte. Jej twórcy założyli sobie, że będzie się tu dziać wszystko, co jest szeroko rozumianą sztuką, a naczelną zasadą będzie poszukiwanie.

- Dlatego otworzyliśmy kino, założyliśmy klub "Przekroju", dlatego też jest bar "Kasablanka", miejsce, w którym można po spektaklu usiąść, porozmawiać, spotkać się z artystami – dodaje Jacek Papis.

Teatr jest tu na pewno priorytetowy, bo Wytwórnię założyła grupa dramaturgów, w skład której wchodzili: Małgorzata Owsiany, Jacek Papis, Monika Powalisz i Radek Dobrowolski. Formalnie Wytwórnia powstała z inicjatywy fundacji "Na Starej Pradze", której założycielem jest Janusz Owsiany. To on zapragnął ożywić teren "Konesera", miejsce, położone w samym sercu Pragi, zagospodarować, stworzyć tu centrum kulturalne. Z połączenia tych dwóch projektów, starań dramaturgów i idei Janusza Owsianego zrodził się pomysł stworzenia teatru, działającego na styku różnych gatunków sztuki.

Koncepcja wykorzystania "Konesera" w projektach kulturalnych nie jest pomysłem nowym. W planach prezydenta Warszawy, zabytkowy teren fabryki wódek miał stać się bazą turystyczną stolicy. Aby "Koneser" zachował swoją zabytkową strukturę, a jednocześnie stał się miejscem atrakcyjnym i nie podupadł, został stworzony projekt, który zakłada podział terenu fabryki na trzy części:
- fabryczną - gdzie dalej będzie produkowało się wódkę, ale będzie też muzeum,
- turystyczną - z nowymi hotelami i restauracjami, oraz
- artystyczną - obejmującą Teatr Wytwórnię i centrum kulturalne.

Na razie nie ma pieniędzy na realizację tych planów. Potrzebne są fundusze z Unii Europejskiej. "Koneser" nie może o nie wystąpić. Mogą się o nie starać tylko organizacje, działające na zasadzie "non profit", takie, jak fundacja "Na Starej Pradze" i teatr. Aby było to możliwe, fundacja potrzebuje długotrwałej umowy z fabryką.

W tym momencie pojawiły się trudności. Teatr, który może być niejako kluczem do rozwiązania problemów zadłużonego "Konesera", nie może dojść do porozumienia z dyrekcją zakładu.

Nie mając umowy, twórcy teatru podjęli ryzyko i własnym sumptem wyremontowali kompletnie zrujnowany budynek. W zamian za to artyści mogą tu pracować, niepewni jednak swojej przyszłości. Na szczęście, spektakle, które tu powstają cieszą się ogromnym powodzeniem.

Od początku swego istnienia, czyli od listopada, Teatr Wytwórnia wystawił 6 premier - najwięcej w Warszawie! Jeszcze w ubiegłym roku zaprezentował "Komponenty" Małgorzaty Owsiany w reżyserii Jacka Papisa i "Gąskę" w reżyserii Radosława Dobrowolskiego. Kolejne przedstawienie to "Kalimorfa" według powieści Hojna Fowlesa "Kolekcjoner". Sztukę wyreżyserował Marek Kalita, aktor Krystiana Lupy. Spektakl taneczno-multimedialny "Zum Beispiel" wyreżyserowała choreograf Daria Jędra. I wreszcie marcowa premiera: "Uwaga złe psy" - monodram Małgorzaty Rożniatowskiej w reżyserii Michała Siegoczyńskiego. Wszystkie te spektakle są całkowicie różne, ale każdy z nich jest na swój sposób poszukujący.

Od grudnia funkcjonuje też stała scena dla dzieci. Takie przedstawienia, jak "Pan Andersen na Pradze" w reżyserii Moniki Powalisz i "Chodził wilk razy kilka" w reżyserii Radosława Dobrowolskiego są alternatywą dla opatrzonych już sztuk z dziecięcego repertuaru. To sztuki współczesnych polskich dramaturgów. Teatr chce przyciągnąć dzieci, nawiązał współpracę z przedszkolami i szkołami, organizuje spotkania z nauczycielami.

Obok produkcji własnych, można tu zobaczyć gościnne spektakle z całej Polski.

- W lipcu chcemy zorganizować otwarty festiwal pod nazwą Hyde Park - mówi Małgorzata Owsiany - każdy, kto robi coś ciekawego, będzie mógł pokazać swój spektakl. Kiedy inne teatry będą zamknięte, u nas przez 3 tygodnie, codziennie, będzie można zobaczyć inną sztukę.

Teatr Wytwórnia jest miejscem wymiany poglądów. Ogromnym zainteresowaniem cieszą się spotkania z ludźmi polityki w ramach dyskusyjnego Klubu "Przekroju", prowadzone przez redaktora naczelnego tego tygodnika, Piotra Najsztuba. Klub gościł już Donalda Tuska i Kamila Durczoka. Spotkania odbywają się raz w miesiącu o godzinie 19.

Od stycznia na terenie "Wytwórni" działa również kino. Prezentowane są tu filmy, których gdzie indziej nie można zobaczyć, np. filmy dokumentalne lub ambitne filmy fabularne. Oddzielną formą działalności "Wytwórni" jest taniec, a ściślej taniec współczesny.

- Chcemy zorganizować warsztaty dla młodzieży z Pragi i międzynarodowe warsztaty dla tancerzy, które zakończyłyby się wspólnym projektem teatralnym - mówi choreograf Daria Jędra.

W maju planowany jest cykl imprez pod hasłem "Rosjanie na Pradze". W ramach tego cyklu odbędą się pokazy spektakli teatralnych, od Czechowa, przez Jerofiejewa, po współczesną polską sztukę Małgorzaty Owsiany, inspirowaną „Trzema siostrami”, koncerty i czytanie sztuk współczesnych rosyjskich autorów. Celem tego przedsięwzięcia jest pokazanie rosyjskiej kultury, z którą jesteśmy historycznie związani i którą jesteśmy w jakimś sensie zafascynowani.

Od 8 kwietnia można oglądać przedstawienie "Paw królowej. Opera Praska". Jest to spektakl muzyczny na podstawie książki Doroty Masłowskiej, w adaptacji i reżyserii Jacka Papisa. Muzykę napisała wrocławska kompozytorka Hanna Kayser a piosenki wykonuje Stanisław Retro. Akcja sztuki dzieje się na Pradze.

-To najważniejsza powieść o współczesnej Polsce - twierdzi reżyser Jacek Papis. - Masłowskiej udało się pokazać zepsucie komercją, upadek prawdziwych wartości i brak tolerancji.

Nie jest to teatr łatwy i rozrywkowy, do którego się idzie, żeby zapomnieć o rzeczywistości. Wręcz przeciwnie, to teatr, który podejmuje ważne problemy.

Teatr Wytwórnia to miejsce zupełnie inne niż tradycyjne warszawskie teatry. Może dlatego, że mieści się na Pradze? Ambicją twórców "Wytwórni" jest kształtowanie życia kulturalnego stolicy i ożywianie go poprzez niekonwencjonalne działania artystyczne. Ludzie z lewego brzegu już zaczynają przyjeżdżać na Pragę, żeby zobaczyć ciekawy spektakl czy wystawę. Teatr Wytwórnia ma w tym swój udział, jest po tej samej stronie.

Joanna Kiwilszo

Spektakl "Paw królowej. Opera Praska" 23, 24 i 25 kwietnia. Bilety można rezerwować przez Internet.
www.teatrwytwornia.pl
lub tel. (022) 741-23-05
oraz kupić na 15 minut przed spektaklem.
 





Żeby powiększyć miniaturę kliknij na niej

9494