Społeczny obserwator

Budżet obywatelski dla Pragi

97 - tyle projektów dzielnicowych zgłosili mieszkańcy i mieszkanki Pragi w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Historycznej, bo pierwszej pod nową nazwą i również pierwszej, w której głosowanie na projekty odbędzie się dopiero po wakacjach (co wynika z proceduralnych zawirowań po stronie samorządu warszawskiego). 5 poprzednich edycji odbywało się pod szyldem budżetu partycypacyjnego, a głosowania były w czerwcu.

Duża liczba zgłoszonych projektów w tegorocznej, szalonej edycji BO, pozytywnie zaskakuje. Patrząc na stały spadek frekwencji w głosowaniu i coraz większe z każdym rokiem opóźnienia w realizacji niektórych projektów, wydawać się mogło, że warszawiacy odpuścili. Nic bardziej mylnego. Przykład naszej dzielnicy jest tutaj szczególnie wymowny. Liczba zgłoszonych projektów jest na poziomie ubiegłorocznym. Wśród projektodawców pojawiły się zupełnie nowe osoby, zachęcone udanymi realizacjami niektórych projektów z wcześniejszych edycji. Jak zwykle wskazane zostały priorytety rozwojowe: zieleń, sfera sportu i rekreacji, ochrona dziedzictwa, czy działania edukacyjne, to główne kategorie, wg których można klasyfikować zgłaszane pomysły. Wśród zgłaszających nie zabrakło członków naszego stowarzyszenia. Nasze projekty zgłaszaliśmy pod wspólnym mianownikiem „Dla Pragi”, by łatwiej było je odnaleźć na liście do głosowania. Szczególnej uwadze szanownych czytelników polecam projekty praskich łąk, zielonych ścian, nasadzeń kwiatów wzdłuż głównych ulic, nasadzeń krzewów i drzew, organizacji świąt praskich ulic, doświetlenia skwerów, budowy fontanny przy pl. Wileńskim, czy doposażenia praskich podwórek w porządne kosze na śmieci i stojaki rowerowe. Wśród naszych pomysłów nie zabrakło działań edukacyjnych, ukierunkowanych na poznanie praskiej przyrody (m.in. spacery dendrologiczne). Członkowie stowarzyszenia zgłosili również projekty o charakterze ogólnomiejskim, dotyczące organizacji konkursu architektonicznego na modelową altanę śmietnikową, działań wymierzonych w wandali niszczących bazgrołami elewacje budynków, budowy brakujących przejść dla pieszych w kilku ważnych punktach naszego miasta (m.in. przez Targową na wysokości poczty).

I teraz trochę tzw. prywaty. Nawołując przez wiele lat bezskutecznie o ratowanie drewniaka Burkego, jednego z dwóch zachowanych na Pradze-Północ budynków drewnianych, który stanął przy Kawęczyńskiej 26 jeszcze w XIX w., w czasach zaborów, postanowiłem w tym roku wziąć sprawy jeszcze mocniej w swoje ręce. Zgłosiłem do budżetu obywatelskiego projekt ogólnomiejski pod nazwą „Ratujmy warszawskie drewniaki-drewniak Burkego”, którego celem jest inwentaryzacja zachowanych w Warszawie budynków drewnianych, a także konserwatorski remont drewniaka Burkego. Mam nadzieję, że projekt spotka się z zainteresowaniem mieszkańców całego miasta. To tak naprawdę pewnie jedna z ostatnich szans na uratowanie tego cennego zabytku. Wspólnie nie dopuśćmy do jego utraty!

Krzysztof Michalski
Porozumienie dla Pragi
Napisz do autora:
porozumieniedlapragi@gmail.com
Ps. Korzystając z okazji życzę Szanownym Czytelnikom udanego wakacyjnego wypoczynku!