Prawnik na Wrotkach
Droga Wycieczko, niniejszym dotarliśmy do art. 24 Konstytucji z 1997 roku, stanowiącego podstawę polskiego prawa pracy.
„Praca znajduje się pod ochroną Rzeczypospolitej Polskiej. Państwo sprawuje nadzór nad warunkami wykonywania pracy”
Te dwa zdania są podstawą całej gałęzi prawa. Polskie prawo pracy obejmuje nie tylko kodeks pracy, ale wiele ustaw, chociażby z zakresu BHP. Mimo swego znaczenia artykuł ten został sformułowany bardzo ogólnikowo. Otóż dowiadujemy się, że praca znajduje się pod ochroną państwa. W teorii powinno to równać się zapobieganiu likwidacji miejsc pracy, promocji tworzenia nowych, wsparciu rozwoju biznesu. Rzeczywistość jednak nie zawsze zgadza się z tymi założeniami, jak chyba każdy z nas zdaje sobie sprawę.
Z kolei drugie zdanie „Państwo sprawuje nadzór nad warunkami wykonywania pracy, leży u podwalin wszelkich regulacji, mających zapewniać bezpieczeństwo i odpowiednie warunki pracy. Chociaż prawodawca wprowadził właściwe zasady, w rzeczywistości różnie jest z tym bywa. Wielu z nas pracuje, często nieświadomie, w warunkach niespełniających wymogów, a uświadamiamy to sobie, gdy dojdzie do sporu z pracodawcą lub, co gorsza, wypadku. Sama zaś instytucja mająca sprawować nad tymi warunkami nadzór jest daleka od ideału.
Jednak, nie mamy co narzekać, bo chociażby w porównaniu z USA nasze prawo pracy i przestrzeganie jego zasad stoi na o wiele wyższym poziomie. Mamy zagwarantowane prawnie urlopy płatne w określonym zakresie, i nie musimy specjalnie wypracować dni wolnych przez lata zatrudnienia u danego pracodawcy, co jest popularną praktyką za Wielką Wodą, oraz długość okresu urlopu towarzyszy nam pomiędzy pracodawcami. mamy też zagwarantowane urlopy macierzyńskie, coś, co w Stanach jest mrzonką każdej przyszłej czy świeżo upieczonej mamy.
Na kolejnym etapie wycieczki przyjrzymy się artykułom związanym z religią i wolnością wyznania i sumienia.
Delfina Gerbert