Jest szansa, że pozostałości dawnej fabryki domów na Białołęce przestaną straszyć mieszkańców ulicy Myśliborskiej i Tarchomina. O tym, co powstanie na ich miejscu i jak będą w przyszłości wyglądały Stare Świdry dyskutowano 23 lutego podczas konsultacji społecznych w plenerze, zainicjowanych przez miasto w ramach projektu „Osiedla Warszawy”.
Projekt „Osiedla Warszawy” to trójstronny dialog pomiędzy miastem, prywatnymi inwestorami oraz stroną społeczną, czyli mieszkańcami i organizacjami pozarządowymi, zainicjowany w 2018 roku. Dotyczy obszarów, które mają potencjał rozwojowy i dobre połączenia komunikacyjne z centrum miasta. Najczęściej chodzi o zaniedbane tereny poprzemysłowe. W zeszłym roku projekt „Osiedla Warszawy” objął Śliwice oraz tereny Portu Żerańskiego. Teraz obejmie Stare Świdry, czyli obszar ograniczony od północy mostem im. Marii Skłodowskiej-Curie, od wschodu ulicą Myśliborską, od zachodu – wałem wiślanym. Trzeba dodać, że od południowego zachodu granicę tego terenu wyznacza obszar Natura 2000.
To także jest teren, który dawniej pełnił funkcje przemysłowe, była tu fabryka domów, której początki sięgają lat 50. XX wieku. W czasach PRL-u produkowano w niej gotowe elementy ścian i sufitów, co pozwalało na skrócenie czasu budowy mieszkań. Fabryka została zamknięta na początku lat 90. XX w., kiedy zaczęto odchodzić od technologii wielkiej płyty. Obecnie w opuszczonym przez fabrykę miejscu ulokowały się firmy budowlane, skład kruszywa oraz skup złomu i surowców wtórnych. Co najważniejsze, ten blisko 120-hektarowy teren należy niemal w całości do miasta.
Projekt „Osiedla Warszawy” przewiduje utworzenie tu wielofunkcyjnego osiedla o zróżnicowanym charakterze wraz z usługami i miejscami pracy. Ze względu na sytuację własnościową (znaczący i scalony zespół miejski) jest to jeden z głównych terenów w Warszawie, pozwalający na realizację takiego założenia, którego celem jest budownictwo publiczne: TBS-y, mieszkania na wynajem, z usługami i terenami zieleni, obsługiwane przez transport zbiorowy.
Na zorganizowany 23 lutego w ramach konsultacji społecznych spacer po Starych Świdrach przyszła duża grupa okolicznych mieszkańców i społeczników miejskich. Okazało się, że ludzie nie chcą już kolejnych bloków. Boją się zwłaszcza gęstej zabudowy deweloperskiej. Chcą terenów zielonych i rekreacyjnych, a także przebudowy wąskiej i niebezpiecznej ulicy Myśliborskiej.
- Niedaleko buduje się szkoła, już funkcjonuje nowe, duże przedszkole, a my boimy się przeprowadzać do niego dzieci – powiedziała jedna z uczestniczek spaceru.
Prowadzący konsultacje, architekt Monika Arczyńska i urbanista Łukasz Pancewicz z gdańskiego studia projektowego A2P2 zapewniali, że 120 ha to duży teren, gdzie jest dość miejsca i na mieszkania i na zieleń, a warunkiem rozpoczęcia prac jest poszerzenie ulicy Myśliborskiej. Projekt przewiduje też większą ilość miejsc postojowych, niż projektowano do tej pory. Gwarancją i niepowtarzalną szansą na stworzenie tu sensownego miejsca do życia, jest fakt, że właścicielem tak dużego terenu jest miasto.
Podczas zorganizowanego po spacerze w budynku szkoły podstawowej przy ul. Leszczynowej warsztatu dyskusyjnego pojawiły się jednak pytania, czy czasem miasto nie zechce sprzedać części gruntu deweloperom.
- Wiemy, że miasto zamierza realizować ten projekt w oparciu o spółki miejskie – odpowiedziała Monika Arczyńska. – Jest taka możliwość, że miasto wejdzie we współpracę z deweloperem, ale już w fazie realizacji projektu.
Rewitalizacja Starych Świdrów to koncepcja dalekiej przyszłości. Na razie wnioski z procesu konsultacyjnego posłużą jako wytyczne dla założeń opracowywanego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, a w następnym etapie - jako wytyczne dla miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
14 marca w godz. 18.00-20.00 w Biurze Architektury i Planowania Przestrzennego przy ul. Marszałkowskiej 77/79, odbędzie się warsztat weryfikacyjny, czyli prezentacja i analiza stworzonej koncepcji urbanistycznej nowych Starych Świdrów.
Joanna Kiwilszo