Praski folwark

Próba sił

Kampania przedwyborcza przyćmiła ostatnie posiedzenie Rady Dzielnicy Praga Północ. Wbrew pozorom bardzo ważnej, ponieważ radni opiniowali projekt budżetu dzielnicy na rok 2019. W projekcie wydatki ogółem na rok następny oszacowano na poziomie 404 234 808 zł, o prawie 40 mln więcej niż w roku bieżącym. W planowanych inwestycjach uwzględniono m.in. budowę kompleksu sportowego wraz z halą przy Szkole Podstawowej nr 73 (4 mln 278 tys zł), modernizację (zakończenie) remontu Szkoły Podstawowej nr 30 (6 mln 200 tys. zł) oraz kolejny etap rewitalizacji i realizacji programu pod nazwą ciepło sieciowe.

W porządku obrad sesji znalazły się projekty 10 uchwał w przedmiocie zgłoszonych przez mieszkańców skarg, co ciekawe, wiele z nich opiniowane przez komisję rewizyjną w ubiegłym roku. Niestety, większością głosów zostały zdjęte z porządku obrad. Zapewne wielu Czytelników zdziwi takie posunięcie, ale to pozostawiam Państwa ocenie.

Kluczowym dla grupy radnych z Platformy Obywatelskiej i SLD było złożenie wniosku o odwołanie burmistrza dzielnicy, co byłoby równoznaczne z odwołaniem całego zarządu. Wniosek bez merytorycznego uzasadnienia, na dwa tygodnie przed wyborami samorządowymi. Głosami radnych PiS-u i Klubu Radnych Niezależnych wniosek o odwołanie burmistrza dzielnicy nie został wprowadzony do porządku obrad. Burza w szklance wody. Ciekawe, co radni opozycji robili przez 4 lata? Czyżby po raz kolejny przeważył interes partyjny, a nie troska o dzielnicę i jej mieszkanców? Upartyjnienie samorządu lokalnego może być niebezpieczne. Wybrani przedstawiciele władz wykonawczych i organu stanowiącego mogą dbać bardziej o interes swojego ugrupowania niż o potrzeby mieszkanców. W pracach samorządu odzwierciedla się wówczas krajowy podział na rządzących i opozycję, a radni realizują wytyczne z „góry”, zamiast głosować zgodnie ze swoim przekonaniem i interesem dzielnicy. Wypacza to idee samorządności i prowadzi do powstawania m.in sieci niezdrowych zależności. Partyjność nie zapobiega negatywnym zjawiskom w samorządach np. powstawaniu miejscowych układów czy zatrudnianiu „swoich”. Wręcz je pogłębia.

O tym czy współpraca ponad podziałami w rozwiązywaniu bieżących, lokalnych problemów będzie możliwa w kolejnej kadencji rady dzielnicy zdecydowali Państwo w dniu 21 października, oddając swój głos na konkretne osoby, które będą Państwa reprezentować.

Jeszcze krótka refleksja a propos ostatnich dni. Każda kampania wyborcza ma swoje prawa. Wiele obietnic, kilka nowych linii metra, nowe inwestycje, mosty, wymieniać można by długo. Tak było, jest i będzie. Z uśmiechem słuchamy i zastanawiamy się co jeszcze kandydaci wymyślą i co nam zaoferują. Na Pradze nie wystarczyly obietnice. Merytorykę zastąpiono pomówieniami i zniesławieniami kontrkandydatów, przede wszystkim w internecie. Łatwy i tani sposób na niszczenie reputacji, narażenie na utratę zaufania atakowanych osób. Z prawnego punktu widzenia podjęte działania przez osoby narażone na ataki nie przyniosą efektów tu i teraz. Jaka jest procedura? Doniesienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa, pozew do sądu o naruszeniu dóbr osobistych i zniesławienie (kc/kk). To wymaga czasu. Na forum osoba pomówiona może złożyć jedynie oświadczenie. Dlatego tak ważny jest rozsądek i obiektywizm, a przede wszystkim wnikliwa i szczegółowa znajomość faktów. Tak aby prawda, uczciwość i rzetelność triumfowały, a granice nie były przekraczane. Aby nie przesuwano granicy tego, co wypada, a co nie wypada.  

„Wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy” – Jan Paweł II

Małgorzata Markowska
malgorzata.h.markowska@gmail.com