DKDS o rewitalizacji mieszkaniowej

W pierwszym tygodniu czerwca br. (7.06) odbyło się kolejne spotkanie północnopraskiej Dzielnicowej Komisji Dialogu Społecznego, tym razem poświęcone różnym aspektom rewitalizacji mieszkaniowej na Pradze Północ. Na zaproszenie przewodniczącego DKDS, Krzysztofa Michalskiego z PSM Michałów, na spotkanie przybyli przedstawiciele ZGN na czele z dyrektor Bożeną Salich, Wydziału Zasobów Lokalowych Urzędu Dzielnicy, Biura Polityki Lokalowej Urzędu Miasta, a także środowisk lokatorskich. W spotkaniu uczestniczyli również burmistrzowie Zabłocki i Iskra.

Posiedzenie komisji rozpoczęło się od przedstawienia przez dyrektor Salich w kilkudziesięciominutowej prezentacji najważniejszych problemów, z jakimi aktualnie mierzy się praski ZGN w związku z realizacją ZPR. Najważniejszy z nich to znacząco zawyżane przez zgłaszające się w przetargach firmy koszty remontów, różniące się wysokością często o kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt procent, od kosztorysów przygotowywanych przez ZGN na etapie tworzenia dokumentacji przetargowej. Ta kwestia ma znaczący wpływ na przedłużanie całej procedury, a tym samym na opóźnienia w remontach.

Obecnie prace realizowane są w ośmiu budynkach przy Siedleckiej, Łochowskiej, Strzeleckiej i Markowskiej, przy czym ich zakres jest różny, począwszy od kapitalnego remontu całego budynku, a skończywszy na pracach w kilku lokalach. W przypadku trzech budynków trwa procedura wyboru firmy, która przeprowadzi remont, w przypadku kolejnych sześciu przetarg będzie musiał zostać powtórzony, a w przypadku trzech trwa procedura uzyskiwania pozwolenia na budowę. Pytana przez przedstawicieli organizacji pozarządowych o kwestie współdecydowania mieszkańców, np. o aranżacji podwórek remontowanych kamienic, dyrektor Salich wyraziła opinię, iż mieszkańcy będą mogli o tych sprawach ostatecznie zdecydować w ramach swego rodzaju konsultacji społecznych.

Wiele pytań dotyczyło przeprowadzek dotychczasowych najemców lokali. Krzysztof Michalski pytał szczególnie o skalę wyprowadzek poza dzielnicę, co jest istotne w świetle ostatnich doniesień o spadającej liczbie mieszkańców Pragi. W odpowiedzi przedstawicielki WZL zaprezentowały skalę przeprowadzek. Okazuje się, że na czas remontów trzeba wykwaterować na obecną chwilę prawie 200 lokali w 14 budynkach. W przypadku 8 budynków skierowania zostały już wydane, a najemcy są w trakcie przeprowadzek. Łącznie dotyczy to ponad 400 osób, spośród których prawie 350 otrzymało już skierowania i zaakceptowało przyznane lokale zamienne. Prawie 70 lokali przyznano poza obszarem Pragi Północ (na Bemowie, Woli, Bielanach i Mokotowie), a ok. 110 na Pradze. Na pytania przewodniczącego o deklaracje powrotu na Pragę, pracownice WZL stwierdziły, że na obecną chwilę niewiele osób chce z tej możliwości skorzystać (kilkanaście rodzin), mimo że w rozmowach z lokatorami urzędnicy przypominają o prawie do powrotu.

Część spotkania dotyczyła również pobudzania lokalnej przedsiębiorczości i stosowania w umowach z wykonawcami klauzul społecznych. Na ten aspekt aktywizacji zawodowej mieszkańców Pragi przy okazji realizacji ZPR zwracał uwagę Piotr Stryczyński z Towarzystwa Przyjaciół Pragi/Porozumienia dla Pragi. Ponadto przedstawiciele organizacji pozarządowych wskazywali potrzebę przyspieszenia procesu podłączania mieszkań do centralnego ogrzewania (wciąż proces trwa ok. 2 lat począwszy od montażu instalacji w mieszkaniach, a skończywszy na podłączeniu budynku do węzła ciepłowniczego). Zaznajomiony z tym problemem wiceburmistrz Iskra zwrócił uwagę na skomplikowane kwestie własnościowe na Pradze, opóźniające proces prowadzenia inwestycji, w tym szczególnie przez grunty spółdzielcze.

Sporo miejsca w dyskusji poświęcono również kwestiom zabezpieczenia przeciwpożarowego zarówno rewitalizowanych budynków (o plany wyposażania budynków w gaśnice pytał Jakub Żaczek z Komitetu Obrony Praw Lokatorów), jak i nieruchomości wykwaterowanych, czekających na remont. O kwestie zabezpieczeń takich budynków i kontroli stanu zabezpieczeń pytał Krzysztof Michalski. Dyrektor Salich poinformowała, że co tydzień administratorzy przeprowadzają kontrole takich obiektów, a po kontroli powstają odpowiednie notatki. Przewodniczący DKDS zwrócił również uwagę na konieczność weryfikacji pozostawionego przez część lokatorów wyposażenia remontowanych lokali. Okazuje się, że w wielu budynkach pozostawiono różne cenne z punktu widzenia historycznego materiały, np. archiwalne fotografie przedstawiające dawną Pragę. Obecnie tego rodzaju porzucone materiały ulegają utylizacji w ramach przygotowywania budynków do kapitalnego remontu.

Przedstawiciele organizacji pozarządowych zwracali również uwagę na jakość realizacji części prac remontowych. Na fatalne wykonanie niektórych instalacji zwracali uwagę sami lokatorzy. Dyrektor ZGN poinformowała zebranych, że podczas odbiorów mieszkańcy mogą na specjalnych formularzach wskazać, jakie elementy wymagają poprawy.

Wszyscy zgromadzeni na spotkaniu zwrócili również uwagę na konieczność stałego usprawniania komunikacji z lokatorami, w tym aktualizowania na bieżąco informacji o prowadzonych pracach remontowych.

K.