Dzień przed Mikołajkami tzw. internety zagrzmiały. Jeden z praskich samorządowców z wieloletnim stażem wrzucił na popularne forum mieszkańców skan interpelacji dotyczącej zakupu nagród na imprezę pod nazwą „I wybory sportowej miss Pragi Północ”, opatrując swój post kąśliwym komentarzem, dotyczącym sposobu wydatkowania środków publicznych przez dzielnicę. Pod postem radnego szybko pojawiły się kolejne komentarze internautów, sugerujące m.in. przyznanie specjalnej nagrody dla praskiego urzędu za marnowanie publicznych pieniędzy czy też poszukanie innych, bardziej potrzebnych wydatków. W dyskusję włączył się rzecznik dzielnicy, który nie omieszkał zasugerować, że radny manipuluje liczbami oraz że tak naprawdę chodzi o zakup drobnych upominków i gadżetów…
Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej całej sprawie. Dotarliśmy też do szczegółowych informacji dotyczących organizacji imprezy, która ma się odbyć 16 grudnia. Na jej przeprowadzenie praski ratusz ogłosił przetarg (zamówienie do kwoty 30 tys. euro) 17 listopada br. Dziesięć dni później upływał termin zgłaszania się oferentów. Najkorzystniejszą ofertę złożyła „Mała Warszawa Sp. z.o.o.” działająca przy Otwockiej, która organizację i przeprowadzenie imprezy wyceniła na 124 tys. zł brutto (kontrofertę przedstawiła firma e-xon s.c. z Poznania wyceniając swoje usługi na kwotę 130 tys. zł brutto). Dodatkowe dwie oferty dotyczyły zakupu nagród i upominków na ww. imprezę (oferenci zażyczyli sobie odpowiednio 24,9 tys. zł i 22,5 tys. zł za dostarczenie na imprezę 30 odtwarzaczy MP3, 30 zegarków z pulsometrem, 40 plecaków, 400 maskotek o wysokości ok. 22 cm i 160 maskotek o wysokości ok. 11 cm). Ponieważ na dzień pisania artykułu (10 grudnia), wyniki drugiego przetargu nie były wprowadzone na stronę internetową dzielnicy, nie podajemy nazw oferentów. Tak czy inaczej całość imprezy kosztować będzie praskiego podatnika ok. 150 tys. złotych. Całkiem sporo, zważywszy na fakt, że rzeczywiście brakuje środków na inne bliskie sercu mieszkańców potrzeby.
Wątpliwości jest więcej. Zgodnie z zaproszeniem do składania ofert wykonawca był zobligowany do zapewnienia zadaszonego obiektu dla ok. 450 osób, dysponującego czterema wydzielonymi salami o pow. min. 200 m2, który to obiekt znajduje się na terenie dzielnicy Praga Północ. Abstrahując już od faktu, że takich obiektów nie jest zbyt wiele (zastanawiamy się, kto poza firmą z Otwockiej dysponuje taką przestrzenią na Pradze), być może zasadnym z ekonomicznego punktu widzenia byłoby przeprowadzenie imprezy w obiektach dzielnicowych/miejskich (hala szkoły, DOSiR)? Oczywiście, taki wymóg wynika z innych oczekiwań dzielnicy, mianowicie zorganizowania m.in. stoisk rekreacyjno-sportowych dla dzieci i seniorów, stoisk zdrowotno-sportowych, bloków tematycznych (zumba, fitness, aerobik), poczęstunku dla uczestników, zapewnienia ochrony, ubezpieczenia oraz przeprowadzenia największej atrakcji dnia, czyli wyborów sportowej miss dzielnicy.
Ten ostatni element również budzi kontrowersje. W wyborach ma uczestniczyć co najmniej 12 pełnoletnich mieszkanek dzielnicy, które zgłaszając się zgodnie z regulaminem muszą przysłać trzy fotografie (twarzy, sylwetki w stroju sportowym oraz sylwetki w stroju kąpielowym), a także napisać krótką notatkę o sobie, swoich zainteresowaniach, osiągnięciach lub aspiracjach sportowych lub związanych ze zdrowym trybem życia. Nie za wiele naszym zdaniem ma to wspólnego z nazwą konkursu (w tego typu targetowanych inicjatywach wybiera się najczęściej np. najlepszą zawodniczkę/zawodnika w danej dyscyplinie sportowej), przypomina natomiast klasyczny konkurs piękności. Przypuszczenia te potwierdzają dalsze zapisy regulaminu: I wyjście – prezentacja wszystkich kandydatek w strojach fitness (leginsy, top i sportowe obuwie), II wyjście – przedstawienie poszczególnych kandydatek i indywidualna prezentacja, III wyjście – prezentacja wszystkich kandydatek w strojach/sukienkach koktajlowych/wieczorowych/dyskotekowych dowolnie wybranych przez kandydatki. Na miss czeka atrakcyjna nagroda finansowa – 3 tys. zł. Pozostałe laureatki (cztery osoby) również otrzymają nagrody pieniężne (odpowiednio niższe). Wyboru miss dokona jury, w którego składzie znajdzie się m.in. trzech przedstawicieli urzędu dzielnicy.
Wybory odbywają się pod honorowym patronatem burmistrza Zabłockiego, co trochę dziwi, zwłaszcza, że to impreza zlecana do organizacji przez dzielnicę. Wydaje się to być sprzeczne z samą procedurą przyznawania patronatów, która dość jasno opisana jest na stronie internetowej urzędu. Zważywszy, że „Osoby i instytucje ubiegające się o Honorowy Patronat Burmistrza Dzielnicy Praga-Północ m.st. Warszawy są proszone o złożenie pisemnego wniosku”, zasadne jest pytanie, czy dzielnica o taki patronat występowała…
Na koniec małe promocyjne faux pas. W niedzielę, 3 grudnia wieczorem, pojawiły się w internecie pierwsze grafiki promocyjne. W nagłówku znajdowała się informacja o osobie zapraszającej na imprezę. Nie był nią burmistrz, a nomen omen „Przewodniczący Dzielnicy Pragi-Północ” Ryszard Kędzierski. Po paru dniach dokonano korekty, dodając do tytulatury słowo „Rady”…
ONI