Praski folwark

Karuzelę czas zatrzymać!

Skuteczne działanie zarządu dzielnicy i efektywny nadzór nad jednostkami budżetowymi m.st. Warszawy są gwarantem dobrej zmiany. Zmiany, której oczekują prażanie. Skuteczność to nic innego jak stopień, w jakim planowane działania zostały wykonane, a planowane wyniki osiągnięte. Skuteczność to zatem sprawdzenie, czy działania dały oczekiwane przez mieszkańców rezultaty.

Trudno dokonywać oceny, jeśli członkowie zarządu nie posiadają ani środków oddziaływania merytorycznego, ani środków nadzoru personalnego wobec jednostek budżetowych m.st. Warszawy.

Jak zatem interpretować wypowiedź przedstawiciela Biura Polityki Lokalowej na posiedzeniu Komisji Dialogu Społecznego (KDS): „odpowiedzialność za niezrealizowane zadania statutowe ZGN w dzielnicy (jednostki budżetowej) ponosi zarząd dzielnicy”. Zarząd w świetle obowiązujących przepisów może wnioskować i sygnalizować złą jakość pracy jednostki. Ostateczna decyzja niestety jest w gestii Prezydenta m.st. Warszawy. O jakości współpracy pomiędzy dzielnicą a ratuszem w zakresie nadzoru nad jednostkami budżetowymi niech świadczy dwuletni okres oczekiwania na złożony w sierpniu 2015 roku wniosek burmistrza Dzielnicy Praga Północ. Niestety, na posiedzeniu KDS nie uzyskałam informacji, dlaczego zarząd nie uzyskał odpowiedzi przez 2 lata. We wniosku, o który pytałam, podniesiono bowiem brak pozytywnych rezultatów we współpracy z dyrekcją ZGN, brak zdecydowanych działań i wymiernych efektów w realizacji przez ZGN zadań statutowych m.in. inwestycji. Terminy, obowiązujące w kpa - niezwłocznie, bez zbędnej zwłoki - nie znalazły - jak widać - zastosowania. Czyżby znowu zadziałały układy i zależności polityczne? Czyżby politycy zapomnieli że to oni są dla nas, mieszkańców, a nie my dla nich? W momencie objęcia urzędu Prezydent ślubował: „Obejmując urząd prezydenta, uroczyście ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi urząd sprawować będę tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców Warszawy”.  

A koło kręci się dalej. Kolejne środki publiczne i to niemałe, brak należytej staranności, czy wręcz, jak mówią mieszkańcy, niegospodarność. W XXI wieku brak bieżącej wody, brak centralnego ogrzewania, brak wc i łazienek w lokalach mieszkalnych. Uśmiech i zadowolenie na ustach urzędników, a z drugiej strony tragedie ludzkie. Pamiętać należy, że to nie urzędnicy są odbiorcami podejmowanych działań przez ratusz, lecz skutki ponoszą wyłącznie warszawiacy. Nowe deweloperskie budynki nie zminimalizują problemów w naszej dzielnicy. Na koniec 2016 roku na Pradze Północ udział mieszkaniowego zasobu m.st. Warszawy kształtował się na poziomie 32,8%. Dla porównania na Woli 16%, w Śródmieściu 15,8%, na Pradze Południe 10,6%.

Praga Północ wymaga odrębnego podejścia do problemu. Nie interesują nas tzw. gierki polityczne! Oczekujemy konkretnych i odpowiedzialnych działań, standardów i jakości, odpowiadających wysokości wydatkowanych środków finansowych!

O rozwoju sytuacji będę Państwa na bieżąco informować.
Na zakończenie chciałabym bardzo podziękować wszystkim prażanom i władzom samorządowym z burmistrzem Wojciechem Zabłockim i zastępcą burmistrza Marcinem Iskrą na czele, którzy aktywnie włączyli się w akcję pomocy pogorzelcom z ulicy Siedleckiej 34.

DZIĘKUJĘ! Jest ono bez wątpienia wyrazem szczerej dobroci i chęci niesienia pomocy potrzebującym. Okazane dobro zawsze powraca!

Małgorzata Markowska
radna niezależna
w Dzielnicy Praga Północ
malgorzata.h.markowska@gmail.com