Październikowe spotkanie północnopraskiej Dzielnicowej Komisji Dialogu Społecznego, które odbyło się 25 października, było w całości poświęcone następującym sprawom: decyzji władz dzielnicy o przywróceniu placówki bibliotecznej przy ul. Kijowskiej oraz trwającym aktualnie konsultacjom dotyczącym zmiany granic dzielnicy.
W przypadku pierwszego tematu na pytania przedstawicieli działających na Pradze organizacji pozarządowych odpowiadały pracownice biblioteki publicznej im. ks. Jana Twardowskiego. Zgodnie z przekazanymi informacjami, w budżecie dzielnicy na 2018 r. (czeka na zatwierdzenie przez Radę Miasta) została zarezerwowana kwota 400 tys. zł na stworzenie dodatkowej placówki bibliotecznej. Ma się mieścić w tym samym lokalu przy Kijowskiej 11, w którym do stycznia 2016 r. działała filia biblioteki nr 102 (przeniesiona na Golędzinów). Aktualnie trwają negocjacje cenowe z RSM Praga (bibliotece zależy na stawce czynszu zbliżonej do tej, jaka obowiązuje w lokalach administrowanych przez ZGN). W tych negocjacjach wspierają bibliotekę właśnie pracownicy Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami. Poza prowadzeniem działalności typowej dla biblioteki, nowa placówka ma pełnić również funkcje społeczne. Jak powiedział przedstawiciel dzielnicy, takie rozwiązanie pozwala na uzyskanie dodatkowego dofinansowania ze strony Centrum Komunikacji Społecznej. DKDS postanowiła wystąpić do władz dzielnicy i dyrekcji biblioteki o przeprowadzenie dodatkowych spotkań o charakterze warsztatowym z udziałem mieszkańców osiedla „Kijowska”, których wyniki zostałyby przekazane projektantom przyszłej placówki. Stosowną uchwałę komisji w tej sprawie przekazał adresatom przewodniczący DKDS, Krzysztof Michalski z PSM „Michałów”.
Społecznicy dużo pytań mieli również o trwające na Pradze Północ konsultacje społeczne, dotyczące zmiany granic dzielnicy. Chodzi o dawny teren PKP o powierzchni 11 ha na wysokości ulicy Piotra Wysockiego, który od Pragi Północ oddzielony jest wiązką linii kolejowych. O przyłączenie tego terenu do Targówka wystąpili tamtejsi samorządowcy. Aktualnie na tym terenie prowadzone są postępowania administracyjne, dotyczące budowy nawet 2000 mieszkań. Pobieżne spojrzenie na mapę pokazuje, że teren ten jest obecnie znacznie lepiej powiązany z Targówkiem, niż z Pragą Północ i jego przyszłym mieszkańcom znacznie łatwiej byłoby załatwiać urzędowe sprawy na Kondratowicza, a nie na Kłopotowskiego. Duże wątpliwości budzi jednak sposób procedowania zmiany. Konsultacje prowadzone były do tej pory jedynie na Targówku. Ich wyniki były łatwe do przewidzenia – zdecydowana większość ankietowanych poparła przejęcie terenu. Zmiana granic wymaga jednak zmiany statutów dzielnic, a te zmienić może jedynie Rada Miasta. Stosowną uchwałę powinny zaaprobować rady obu dzielnic. Decyzję praskich radnych determinować zapewne będzie wynik prowadzonych w dzielnicy, jej własnymi siłami, konsultacji, które potrwają do końca roku. Oprócz wyrażenia zdania mailowo mieszkańcy mają możliwość wzięcia udziału w spotkaniach konsultacyjnych. Najbliższe planowane są na 6 listopada i 4 grudnia.
JO