Czemu radna pyta o stowarzyszenie?

Reprezentująca w Radzie Miasta Pragę Północ i Białołękę radna PO, Gabriela Szustek, zwróciła się do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz z zapytaniem o udzielenie informacji dotyczącej działalności Związku Stowarzyszeń Praskich. W datowanym na 27 września br. piśmie radna pyta, na jakiej podstawie ta organizacja działa, ilu zrzesza członków oraz czy jest zarejestrowana. Swoje wystąpienie kończy zapytaniem o legalność działania i umocowanie prawne osób występujących w imieniu stowarzyszenia.

Na pierwszy rzut oka takie pytania wydają się być zasadne. Radny ma przecież prawo pytać o interesujące go kwestie, dotyczące różnych obszarów funkcjonowania miasta. Wątpliwości budzi jednak pytanie o tę konkretną organizację, która w ostatnich miesiącach wielokrotnie zwracała się do władz Warszawy o podjęcie działań kontrolnych w praskim ZGN. Jej petycje trafiały również do radnych z Pragi Północ. A właśnie w praskim ZGN zatrudniona jest Gabriela Szustek, o czym może przekonać się każdy, kto przeczyta jej oświadczenie majątkowe publikowane co roku w Biuletynie Informacji Publicznej. Zgodnie z oświadczeniem, złożonym przez radną w kwietniu br., jest ona zatrudniona w praskim ZGN na stanowisku kierownika (zapis z oświadczenia w rubryce „miejsce zatrudnienia, stanowisko lub funkcja”).

Pracą radnej Szustek w ZGN zainteresował się również jeden z praskich samorządowców, składając do ratusza zawiadomienie o podejrzeniu złamania przez radną kodeksu wyborczego. Chodzi o kwestię łączenia mandatu z funkcją kierowniczą w dzielnicowym ZGN (o sprawie doniosły w minionym tygodniu media). Sama radna tłumaczy, że pełnienie przez nią mandatu radnej z pracą w ZGN nie koliduje ze sobą, ponieważ nie kieruje pracami tej jednostki, ani też nie jest osobą zastępującą dyrektora (w świetle przepisów art. 24 ustawy o samorządzie gminnym – przyp. red.).

Fakt pracy radnej w miejskiej jednostce budżetowej, jaką jest ZGN, budzi jednak wątpliwości natury etycznej, zważywszy, że to miejscy radni decydują np. o kwestiach budżetowych, wpływających również na funkcjonowanie ZGN. A zgodnie ze starorzymską zasadą, nikt nie powinien być sędzią we własnej sprawie.             


 

Red.