XXXIII i XXXIV Sesja Rady Dzielnicy Praga Północ
W ramach dokończenia XXXIII sesji, z okazji Dnia Dziecka ugoszczono delegację ze Szkoły Podstawowej nr 30. Najmłodszych przywitali: przewodniczący Rady Dzielnicy Praga Północ Ryszard Kędzierski oraz burmistrz Wojciech Zabłocki, wyrażając nadzieję, że w tym gronie znajdą się przyszli następcy obecnych radnych. Dzieci otrzymały upominki z okazji ich święta, a wszystkim obecnym na sali, bez względu na wiek, Konstytucję RP wręczył radny Ireneusz Tondera.
Wraz z zamknięciem sesji i opuszczeniem sali przez najmłodszych, rozpoczęto kolejną, XXXIV sesję Rady Dzielnicy Praga Północ. Jako rozszerzenie porządku obrad wpisano przyjęcie uchwały w sprawie zmian w załączniku budżetowym. Do budżetu dzielnicy wpłyną środki wyrównawcze z Centrum Komunikacji Społecznej, Biura Polityki Lokalowej oraz Biura Ochrony Środowiska w kwocie blisko 383 tysięcy. Większość tych środków ma zostać wydana na modernizację zieleni na pl. Hallera, dofinansowanie projektu Domu Kultury „Cała Praga śpiewa” oraz biblioteki (Program rozwoju wolontariatu m.st. Warszawa).
Inwestycje to modernizacja i nadbudowa kamienicy przy Wileńskiej 3. Do Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2017-20 mają też zostać wprowadzone nowe zadania inwestycyjne w budynkach Brzeska 5, Ząbkowska 12, Stalowa 35, Radzymińska 63, Środkowa 13, Strzelecka 46. W 2017 roku mają zostać przeprowadzone ekspertyzy stanu tych budynków. W kolejnym miałyby powstać projekty, zaś samo wykonanie remontów to perspektywa 2019-2020.
W dyskusji przewodnicząca komisji ochrony środowiska i przestrzeni publicznej Magdalena Gugała w związku z przyznaniem Zarządowi Praskich Terenów Publicznych dodatkowych środków podkreśliła potrzebę zaopiniowania przez jej komisję rewitalizacji zieleni na pl. Hallera oraz wprowadzenia większej kontroli dzielnicy nad tą jednostką. Burmistrz Wojciech Zabłocki wcześniejsze zapoznanie radnych z projektami modernizacji zieleni na pl. Hallera uznał za posunięcie właściwe. W ramach zmian w budżecie zapewniono także środki na utworzenie placu zabaw przy Kowieńskiej 3, który także będzie realizowany przez ZPTP.
Wraz z przybyciem na posiedzenie rady Jacka Wachowicza, pozbawionego mandatu na poprzedniej sesji, i jego próbami wzięcia udziału w głosowaniach, Elżbieta Kowalska – Kobus z PO dopytywała się o stan prawny w tej sytuacji. Zgodnie z wyjaśnieniami pani prawnik urzędu Ewy Klimkiewicz stan prawny nie jest do końca jasny. Uchwała musi być doręczona zainteresowanemu. W ciągu 7 dni od jej odebrania pozbawiony mandatu radny może zaskarżyć tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, która musi zostać rozpatrzona w ciągu 14 dni. Tymczasem, zgodnie z wyjaśnieniami pracownika Wydziału Obsługi Rady, Jacek Wachowicz nie potwierdził otrzymania uchwały, żądał też wydłużenia czasu danego mu na złożenie wyjaśnień do miesiąca. Sam Wachowicz podkreślał, że nie dano mu możliwości odniesienia się do zarzutów, jednak na poprzednią sesję, na której ważyły się jego losy, nie przyszedł. Dalsze, jałowe już dyskusje w tej sprawie uciął przewodniczący rady Ryszard Kędzierski.
W ramach zmian osobowych w komisjach Kamil Ciepieńko z Kocham Pragę złożył rezygnację z zasiadania w komisji rewizyjnej oraz ochrony środowiska. Pozytywnie zaopiniowano tylko tę drugą rezygnację. Z części dotychczasowych obowiązków zrezygnowali też: Elżbieta Kowalska-Kobus, Adriana Jara, Mariusz Borowski oraz Sebastian Kędzierski.
Podjęto uchwałę dotyczącą planu zagospodarowania okolic stacji Warszawa Praga, wnioskując o zachowanie do 40% powierzchni biologicznie czynnej i zrównoważony, nie intensywny, rozwój tego terenu. Teren opracowania jest sporny. Jak wyjaśniał burmistrz Zabłocki – choć mapa wskazuje, że jest to obszar Pragi Północ, to już opis – że należy do Targówka. Po likwidacji części infrastruktury kolejowej, która rozdzielała obie dzielnice, sprawa przestała być oczywista. Władze dzielnicy prowadzą rozmowy, broniąc interesu dzielnicy. Chcemy jednak uniknąć takiej sytuacji, że przyszli mieszkańcy tego terenu salon będą mieli na Targówku, a kuchnię na Pradze Północ – tłumaczył burmistrz. Podkreślił pilną konieczność uchwalenia planów zagospodarowania dla całej dzielnicy.
Kolejne kontrowersje wzbudził projekt stanowiska w sprawie utworzenia Parku Pamięci w Parku Praskim. Radni opozycji apelowali, żeby upamiętnić w ten sposób postaci zasłużone dla Pragi, a nie dla całej Polski, jak wnioskowała autorka projektu, Teresa Mioduszewska. Ostatecznie głosami opozycji i radnych niezależnych projekt odesłano ponownie do komisji kultury.
Przyjęto natomiast, mimo obiekcji opozycji, stanowisko intencyjne w sprawie utworzenia w schronie znajdującym się przy szkole podstawowej na Sierakowskiego izby pamięci poświęconej rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu i żołnierzom wyklętym.
W ramach interpelacji i zapytań radny Ireneusz Tondera zwrócił uwagę, że niektóre ważne sprawy omijają radnych, np. bony mieszkaniowe (radni dowiadują się o pomyśle burmistrza z mediów), wnioski do prokuratury, sprawa muralu przy Ząbkowskiej, rozbiórki kamienicy przy Wileńskiej 5, pawilonu mającego powstać na prywatnym gruncie w Parku Praskim.
Burmistrz Zabłocki zaoferował gotowość do wyjaśnień, zaproponował wygospodarowanie na każdej sesji czasu na przedstawienie spraw i pomysłów, nad którym pracuje zarząd. Wyjaśnił też, że informacja o planowanej rozbiórce kamienicy przy Wileńskiej 5 (po zawaleniu się klatki schodowej) nie jest do końca prawdą, ponieważ front ma zostać ochroniony. Konserwator stołeczny ma z kolei obiekcje do rozbiórki oficyn, podobnie jak do postawienia pawilonu handlowego w Parku Praskim u zbiegu Jagiellońskiej i Solidarności.
Dzielnica mierzy się z problemami lokalowymi w związku z budową metra oraz wdrażaniem programu rewitalizacji. Mieszkańcy Strzeleckiej 10 i 26 (budynek prywatny) poszkodowani przez budowę metra zostali na koszt miasta przeniesieni do hoteli. Latem przeprowadzka czeka mieszkańców aż 11 kamienic. Burmistrz podkreślił dobrą współpracę z miastem, ale zaznaczył także, że drugi etap rewitalizacji musi dotyczyć tylko budynków pustych, ponieważ dzielnica nie będzie w stanie unieść ciężaru kolejnych przeprowadzek na tę skalę. Dzielnica zamierza intensywnie remontować lokale mieszkalne, zwiększając co roku ich liczbę. W minionym roku udało się wyremontować 21 mieszkań.
Kr.