Inicjatywa Mieszkańców Warszawy
Współczesne miasta pełnią wielorakie funkcje – przede wszystkim mają zapewnić odpowiedni komfort i jakość życia swoim mieszkańcom. Są one jednak także często siedzibami różnych instytucji, jak również istotnymi elementami gospodarczego krwioobiegu swojego kraju, a nawet całego regionu. Dlatego podczas mojej ostatniej wizyty z zainteresowaniem obserwowałem rozwiązania stosowane we Frankfurcie nad Menem, a swoimi spostrzeżeniami chcę się podzielić z Czytelnikami.
Pierwsze skojarzenia, jakie pojawiają się w przypadku miasta Frankfurt, to: centrum finansowe, jeden z największych portów lotniczych świata, siedziba Europejskiego Banku Centralnego, znane centrum wystawiennicze. Mogłoby się wydawać, że miasto tak zorientowane na biznes nie do końca wywiązuje się ze swojej roli służebnej wobec mieszkańców. Muszę jednak stwierdzić, że jest dokładnie odwrotnie. Oprócz drapaczy chmur znajduje się tam wiele miejsc do odpoczynku i rekreacji. Sam brzeg rzeki Men zagospodarowany został w taki sposób, aby koncentrowała się tam aktywność mieszkańców – są więc ścieżki rowerowe, a także pokryte trawą nabrzeża, na których można urządzić piknik, poczytać książkę czy pograć w badmintona. Właśnie ta zieleń i swobodny dostęp do niej są szczególnie urzekające. Do tego dochodzi ciekawa architektura mostów, które są kolorowe i tak zaprojektowane, że sprawiają wrażenie „małomiasteczkowych”. Okolice wokół siedziby Europejskiego Banku Centralnego urządzone są w dosyć zaskakujący sposób – wypełnia je zieleń, znajduje się tam wiele drzew, można też skorzystać z siłowni plenerowej.
Transport, jak to zazwyczaj ma miejsce w Niemczech, zorganizowany jest wokół zintegrowanych sieci kolei miejskich i metra. Co ciekawe, ogromne lotnisko we Frankfurcie oddalone jest od centrum miasta o dwa przystanki koleją. Przejazd zajmuje więc zaledwie kilkanaście minut.
Wszystko to sprawia, że ta wielka finansowa metropolia jest funkcjonalna, a jednocześnie komfortowa dla mieszkańców. Zachowana jest równowaga funkcji miejskich. Myślę, że warto korzystać z tego przykładu (zachowując stosowne proporcje – Warszawa jest przeszło dwukrotnie większa) planując również rozwój naszego miasta.