Od 1 marca br. możemy korzystać z roweru publicznego Veturilo w nowej odsłonie. Z punktu widzenia mieszkańców Pragi najważniejszą zmianą ilościową jest wzrost liczby stacji z dotychczasowych 10 do 28. Nowe stacje pojawiły się m.in. na Szmulkach i Michałowie, Nowej Pradze oraz w rejonie ulicy Targowej. Dzięki temu udało się stworzyć spójną sieć wypożyczalni, która swoim zasięgiem obejmuje niemal cały teren Pragi Północ. Niemal cały, bo zabrakło stacji na Śliwicach czy Golędzinowie (choć pojawiła się za to przy Akademii Leona Koźmińskiego).
Dużą zmianą jakościową jest też udostępnienie mobilnej aplikacji, umożliwiającej szybkie wypożyczenie roweru (po zeskanowaniu kodu QR, który znajduje się na dwuśladzie). To rozwiązanie bardzo spodobało się użytkownikom Veturilo. W ciągu kilku dni tegorocznego sezonu ponad połowa z 60 tys. wypożyczeń odbyła się z wykorzystaniem wspominanej aplikacji na telefon.
Zagęszczenie stacji Veturilo może w zauważalny sposób przyczynić się do zmiany nawyków komunikacyjnych wielu mieszkańców. Dzięki spójnej sieci stacji po obszarze naszej dzielnicy można poruszać się na rowerze miejskim w praktyce za darmo (pierwsze 20 minut jazdy nic nie kosztuje). Dzięki temu rozwiązaniu realnie oszczędzamy też czas (przykładowo jazda rowerem ze Szmulek do urzędu dzielnicy przy ulicy I. Kłopotowskiego w godzinach szczytu trwa ok. 10 min. – znacznie krócej niż samochodem lub tramwajem). Nie wspominając już o korzyściach dla naszego zdrowia.
Zachęcam naszych czytelników do wypróbowania Veturilo i włączenia roweru publicznego do środków transportu, z których korzystamy na co dzień. Naprawdę warto.
Krzysztof Michalski