XXIX nadzywczajna sesja Rady Dzielnicy Praga Północ
Sesję zwołano na wniosek grupy radnych PiS, choć analogiczny wniosek zgłosiła PO i SLD. Tematem miała być informacja zarządu o wdrażaniu zmian w oświacie.
Reforma systemu oświaty postawiła samorządy w dość trudnej sytuacji. Radni opozycji zarzucali zarządowi brak konsultacji proponowanych w dzielnicy zmian w sieci szkół. Burmistrz Dariusz Kacprzak wyjaśniał, że czas dany przez ustawę był za krótki, żeby konsultować pomysły z radami w dzielnicach; dlatego zarząd samodzielnie przyjął trzy kierunkowe uchwały kierunkowe, zakładające optymalne, jego zdaniem, rozwiązania. Nie wszystkie propozycje jednak spotkały się ze zrozumieniem radnych opozycyjnych, rodziców i dyrektorów szkół.
Zaplanowano wygaszenie pięciu gimnazjów na terenie dzielnicy, w tym dwóch będących samodzielnymi placówkami. Gimnazjum 30 przy ul. Szanajcy 17/19 zostanie połączone z Technikum Geodezyjno-Drogowym, mieszczącym się przy tej samej ulicy. Gimnazjum 31 z ul. Sierakowskiego zostanie włączone do Szkoły Podstawowej nr 50 przy Jagiellońskiej 7, podobnie jak Gimnazjum Sportowe 57 w tej samej lokalizacji. Powstanie jedna szkoła, działająca w dwóch budynkach. W tych samych miejscach pozostaną: Gimnazjum 32 z Otwockiej 3 (włączone do Szkoły Podstawowej 354) oraz Gimnazjum 58 (jako część Liceum im. Władysława IV).
Największe kontrowersje budziło połączenie szkół z Sierakowskiego i Jagiellońskiej 7 oraz zagospodarowanie parteru szkoły przy Jagiellońskiej na oddziały przedszkolne, na co w budżecie przeznaczono 100 tysięcy złotych.
Burmistrz Kacprzak wyjaśniał, że przedszkole musi zostać przeniesione na czas rozpoczętego przez miasto remontu budynku przy Jagiellońskiej 28 (Teatr Baj), zaś połączenie szkół (zajęcia mają się odbywać w obu lokalizacjach) wynika z obecnego układu obwodów szkolnych. Uczniowie Gimnazjum 31 i ich rodzice podpisali petycję, domagając się zachowania samodzielności obu placówek. Także dyrektorki są przeciwne ich łączeniu. Obie szkoły mają odmienną ofertę edukacyjną: w jednej kładzie się nacisk na sport, w drugiej na rozwój przez sztukę. Dało się zauważyć również antagonizmy osobiste obu pań. Według założeń przygotowanych zmian, dyrektor szkoły likwidowanej dostaje stanowisko wicedyrektora w podstawówce przyjmującej jego uczniów.
W bardzo długiej i pełnej emocji dyskusji, swoje racje przedstawiali też rodzice, którzy obawiają się obniżenia poziomu nauczania w szkole przy Jagiellońskiej, dość dalekich spacerów uczniów pomiędzy budynkami na poszczególne zajęcia, zbyt wielkiego zatłoczenia.
W długiej dyskusji padały propozycje wynajęcia przedszkola modułowego i ustawienia go na czas remontu placówki przy Jagiellońskiej 28, zmiany obwodów szkolnych lub wręcz przywrócenia podziału sprzed 1999 roku, umożliwiającego funkcjonowanie obu podstawówek niezależnie, czy przywrócenia Szkoły Podstawowej nr 49 w budynku po gimnazjum przy Szanajcy 17/19.
Na ustawienie przedszkola modułowego w okolicy Jagiellońskiej trudno będzie znaleźć teren, ale modułowa szkoła ma szansę stanąć na czas planowanego remontu budynku przy Otwockiej – zapewniał burmistrz Kacprzak. Dzielnica nie zdąży też w najbliższym czasie wybudować przedszkola projektowanego przy ul. Wrzesińskiej. Miejsc w przedszkolach może w nowym roku szkolnym brakować, ponieważ wiele 6-latków w nich zostaje, nie zwalniając miejsca dla młodszych roczników. Opozycja miała żal za brak informacji oraz niemożność głosowania własnego stanowiska w tej sprawie. Burmistrz Kacprzak obiecał przeanalizować zgłaszane propozycje. Sesję zakończono bez jakichkolwiek konkluzji w temacie, jeszcze wtedy z nadzieją, że prezydent Duda ustawy o systemie oświaty nie podpisze. Jak już wiemy, nadzieje te były płonne.
Kr.