A już się wydawało, że w sytuacji Białołęki nic nie może się zmienić i powołany do życia zarząd będzie trwał do kolejnych wyborów samorządowych. Może być i tak, aczkolwiek wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w tej sprawie nie pozostawia wątpliwości. Nie znamy jeszcze pisemnego uzasadnienia wyroku, ale jedno jest pewne – burmistrz Jan Mackiewicz oraz wiceburmistrzowie: Łukasz Oprawski i Marcin Adamkiewicz (także obecny wiceburmistrz) zostali wybrani zgodnie z prawem, w związku z czym byli burmistrzami w momencie wyboru i są nimi również dziś.
Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał prawomocność wyborów, do których doszło w lutym tego roku, kiedy to na sesji zwołanej przez radnych Prawa i Sprawiedliwości, a także radnych niezrzeszonych doszło do powołania na funkcję burmistrza Jana Mackiewicza z lokalnego ugrupowania Razem dla Białołęki, zaś na funkcje wiceburmistrzów: Łukasza Oprawskiego z Prawa i Sprawiedliwości i Marcina Adamkiewicza z lokalnego ugrupowania Inicjatywa Mieszkańców Białołęki. Wybory te zostały wprawdzie uznane przez wojewodę mazowieckiego, ale nie zostały uznane przez radnych Platformy Obywatelskiej, którzy w radzie Białołęki mieli większość. Wyboru nie zaakceptowała także Rada Warszawy, tym samym nowo wybrani burmistrzowie nie mieli szansy na sprawowanie swoich funkcji. Kolejne sekwencje tych wydarzeń opisywaliśmy w naszym cyklu „Bunt w twierdzy PO”. Następnym aktem tego cyklu było zawiązanie koalicji Platformy Obywatelskiej z częścią radnych niezrzeszonych, którzy wcześniej współpracowali z PiS. Wolta sprawiła, że na sesji zwołanej przez PO wybrano inny zarząd. Burmistrzem została Ilona Soja-Kozłowska (PO), Marcin Adamkiewicz (IMB) oraz Jacek Poddębniak (Gospodarność). Te wybory zaakceptowały zarówno rada dzielnicy, jak i Rada Warszawy. Nie uznał ich natomiast wojewoda mazowiecki. Oto bardzo skrótowy opis wydarzeń w Białołęce.
Czy konsekwencją wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego będzie orzeczenie nieważności funkcji burmistrz Ilony Soja-Kozłowskiej? Czy też pozostanie ona w dalszym ciągu burmistrzem, a jeśli tak, to ilu burmistrzów będzie miała Białołęka? Czyżby pięciu? Wydawałoby się, że sytuacja jest jasna w przypadku wiceburmistrza Marcina Adamkiewicza, który w obu rozdaniach został wybrany wiceburmistrzem, ale wszystko wskazuje na to, że implikacje wyroku WSA skomplikują i jego sytuację, bowiem czy można być dwukrotnie wybranym na tę samą funkcję, jeśli tak, to który z tych wyborów jest ważny, jeśli nie, to jaka jest sytuacja wiceburmistrza? Kolejny problem w kontekście wyroku, to kto jest przewodniczącym rady dzielnicy. Wiktor Klimiuk (PiS), który został wybrany przewodniczącym rady dzielnicy przez zbuntowanych radnych czy Anna Majchrzak (PO), dotychczasowa przewodnicząca? Oboje? Raczej nie, więc w takim razie kto? Gmatwanina prawna w mikroskali nieco przypominająca gmatwaninę w skali makro w Trybunale Konstytucyjnym. Czy ten węzeł gordyjski można jakoś rozwiązać? Pytań jest bardzo wiele, zbyt mało zaś odpowiedzi. Będziemy aktywnie ich poszukiwać. Pierwszą odpowiedź może dać pisemne uzasadnienie wyroku WSA. Czekamy więc …
Elżbieta Gutowska