Inicjatywa Mieszkańców Warszawy
Z czym kojarzą się Państwu spółki Skarbu Państwa? Zapewne wielu odpowie, że z łupem partii politycznych, które po wygranych wyborach obsadzają je swoimi ludźmi na potęgę. Mieszkańcom Białołęki kojarzyć się mogą jeszcze gorzej – z dewastacją przyrody.
A wszystko za sprawą inwestycji gazociągu Rembelszczyzna – EC Żerań, realizowanej przez spółkę Skarbu Państwa Gaz-System. Ileż to było spotkań w tej sprawie… Sam miałem okazję organizować jedno z nich – z udziałem mieszkańców Białołęki, władz dzielnicy oraz wiceprezydenta Warszawy Michała Olszewskiego. Zastanawialiśmy się wówczas wspólnie, jak powinna przebiegać ta inwestycja, aby jak najmniej zaszkodzić przyrodzie. Co należy zrobić po jej realizacji, aby skompensować ubytki drzew, jakie będą musiały zostać wycięte, aby gazociąg mógł powstać. Pojawiły się koncepcje zagospodarowania Kanału Żerańskiego, modyfikowane później po uwagach mieszkańców. Wiele spotkań, godziny dyskusji, duży wysiłek mieszkańców, radnych oraz władz dzielnicy. Dziś się okazuje, że to wszystko było niepotrzebne, ponieważ spółka Gaz-System nie zamierza rewitalizować Kanału Żerańskiego. Mało tego, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, na potrzeby inwestycji planowanych jest wycięcie nie do 1800 drzew, ale 4000, o pozwolenie na co do wojewody wystąpił inwestor. Mieszkańcy zorganizowani wokół inicjatywy „Ocalmy tereny nad Kanałem Żerańskim” obawiają się, że malownicze tereny staną się dosłownie pustynią.
Dlaczego do tego wszystkiego doszło? Dlaczego dotychczasowe zapowiedzi i umowy z mieszkańcami są już nieaktualne? Gaz-System twierdzi, że w pozwoleniu na budowę, które wyda wojewoda, już będzie obowiązek wykonania nasadzeń zastępczych i tylko ten dokument zobowiązuje inwestora do jakichkolwiek działań kompensacyjnych. A będą one niewielkie w porównaniu ze skalą dewastacji przyrody, jaka nastąpi.
Prawda jest taka, że spółka państwowa Gaz-System oraz wojewoda mogą zrobić, co im się podoba, ignorując przy tym zupełnie głos mieszkańców. Miasto współpracuje z mieszkańcami, ale okazuje się nieskuteczne w rozmowach z Gaz-Systemem. Niewykluczone, że zwodzeni mieszkańcy będą musieli dobitniej przedstawić decydentom swoje racje.
Piotr Basiński
radny Dzielnicy Białołęka
Stowarzyszenie „Inicjatywa
Mieszkańców Warszawy”
Koło „Inicjatywa Mieszkańców Białołęki”