Praga północ

Dolary i kredyty

Przepisy ustawy o samorządzie gminnym z 8 marca 1990 r. nakładają m.in. na radnych oraz osoby wydające w imieniu władz miasta decyzje administracyjne (w przypadku Pragi Północ są to m.in. burmistrz i jego zastępcy) obowiązek składania na początku kadencji oraz corocznie oświadczeń majątkowych. Takie oświadczenie powinno zawierać m.in. informacje o zasobach pieniężnych, nieruchomościach, posiadanych akcjach, dochodach z tytułu zatrudnienia, mieniu ruchomym wartości powyżej 10 tys. zł oraz zobowiązaniach pieniężnych (w tym kredytach i pożyczkach) powyżej 10 tys. zł. Informacje znajdujące się w oświadczeniach majątkowych są jawne, a same oświadczenia znaleźć można w Biuletynie Informacji Publicznej. Ujawnianie informacji o sytuacji majątkowej przedstawicieli władz oraz najważniejszych urzędników ma na celu podniesienie poziomu jawności życia publicznego, a także ma przeciwdziałać zjawiskom o charakterze korupcyjnym.

Jak to wygląda w naszej dzielnicy, czyli na Pradze Północ? Pod lupę wzięliśmy opublikowane w BIP oświadczenia dzielnicowych radnych oraz członków zarządu dzielnicy – łącznie 26 osób. Poniżej kilka najciekawszych informacji ujawnionych w oświadczeniach majątkowych wg stanu na koniec 2015 r.
Dochód z działalności zarobkowej

Spośród 23 praskich radnych, 19 wykazuje dochód z działalności zarobkowej – wg informacji ujawnionych w oświadczeniach dochodu z takiej działalności w 2015 r. nie wykazali następujący radni: Adriana Jara (PWS), Katarzyna Jasińska, Teresa Mioduszewska i Edyta Sosnowska (wszystkie z PiS). Najbardziej przedsiębiorczym klubem radnych (wszyscy radni prowadzą działalność gospodarczą) jest PWS (3 osoby), natomiast w klubie PO najwięcej osób było przynajmniej przez moment zatrudnionych w strukturach miejskich i samorządowych (5 spośród 7 radnych).

Radni z dochodem z ZUS

Trójka praskich radnych w 2015 roku pobierała świadczenia z ZUS (Teresa Mioduszewska i Grażyna Szymańczuk – obie z PiS, Hanna Jarzębska z PO). O ile radne Szymańczuk i Jarzębska dodatkowo pracowały, emerytura była, poza dietą radnego i skromnymi 160 złotymi z tytułu sprawowania funkcji społecznej, jedynym źródłem utrzymania w przypadku G. Mioduszewskiej.

Oszczędności radnych

Troje radnych nie wykazało na koniec 2015 roku żadnych oszczędności – Hanna Jarzębska i Marcin Dąbrowski z PO, a także Robert Kazanecki z PiS. Inna trójka radnych wyraźnie odstaje od reszty pod względem wysokości posiadanych aktywów – są to Ryszard Kędzierski z PiS (762 tys. zł oszczędności na koniec 2015 r.), Ireneusz Tondera z SLD (540 tys. zł) oraz zdecydowana liderka rankingu – Katarzyna Jasińska z PiS, która posiadała 247 tys. dolarów (ok. 950 tys. zł wg obecnego kursu wymiany), 622 tys. zł w jednostkach funduszy inwestycyjnych oraz 2 tys. zł w gotówce. Co ciekawe, Jasińska, poza dietą radnej i skromnym honorarium autorskim w wysokości 350 zł, nie wykazała w 2015 r. żadnych innych dochodów. Radna PiS nie posiada również żadnych nieruchomości (mieszka w wynajętym mieszkaniu o powierzchni 47 metrów kwadratowych), ani samochodu.

Najbardziej zadłużeni

W tej kategorii niekwestionowaną liderką jest Edyta Sosnowska z PiS, która wykazuje zadłużenie na kredytach hipotecznych w wysokości ok. 413 tys. franków szwajcarskich (ok. 1,6 mln zł) oraz 122 tys. euro (ok. 0,52 mln zł). Co ciekawe, Sosnowska poza dietą radnej, nie wykazała w ubiegłorocznym oświadczeniu innych dochodów. Spore zadłużenie na kredytach hipotecznych wykazują ponadto inni radni PiS: Ryszard Kędzierski – ok. 850 tys. zł, Wojciech Nastula – 59 tys. franków szwajcarskich i Sebastian Kędzierski – 330 tys. zł.

Dieta jako ważne źródło dochodów radnego

Średnia wysokość rocznej diety radnych na Pradze Północ wynosi ok. 22 tys. zł. W przypadku wielu radnych jest to jedna z najważniejszych pozycji po stronie przychodów. Gdyby nie dieta radnej, żadnej dochodu nie wskazałyby w oświadczeniu majątkowym Adriana Jara (PWS) i Edyta Sosnowska (PiS). W przypadku Teresy Mioduszewskiej, dieta radnej stanowiła ok. 2/3 dochodów osiągniętych w ubiegłym roku (pozostała 1/3 to emerytura). Dieta stanowiła również duży zastrzyk do budżetu Roberta Kazaneckiego (PiS) i Magdaleny Gugały (radna niezależna) – każde z nich otrzymało z ratusza ponad 22 tys. zł, przy dochodach ze stosunku pracy w wysokości odpowiednio ok. 17 tys. zł i ok. 30 tys. zł.

Mieszkania

Mieszkania stanowią główną część majątku większości praskich radnych. Posiadania mieszkania w oświadczeniach nie wykazują Magdalena Gugała (radna niezależna), Marcin Dąbrowski (PO), Robert Kazanecki (PiS) oraz Marek Bielecki (PiS). Najem mieszkania (głównie komunalnego) wskazali następujący radni: Adriana Jara (PWS), Teresa Mioduszewska (PiS), Katarzyna Jasińska (PiS) i Małgorzata Markowska (radna niezależna). Fakt posiadania kilku nieruchomości wykazali w oświadczeniach m.in. Edyta Sosnowska (PiS), Ryszard Kędzierski (PiS), Ireneusz Tondera (SLD), czy Jacek Wachowicz (PWS). W przypadku tego ostatniego ciekawostką jest wskazanie w ostatnim oświadczeniu faktu posiadania nieruchomości, do której umowa przedwstępna została zawarta w 2013 r. Wachowicz nie wspominał o niej w oświadczeniu za 2014 r. Pod względem wartości mieszkania wszystkich radnych na głowę bije wiceburmistrz Dariusz Kacprzak, który oszacował wartość swojego, o powierzchni 164 metrów kwadratowych wraz z dwoma miejscami parkingowymi, na ok. 1 mln złotych.

Samochody

Ponad połowa (12 z 23) radnych nie wskazała w oświadczeniu faktu posiadania samochodu. To cieszy, bo wydaje się, że samochód przestaje powoli być symbolem statusu społecznego. Może też najwyższy czas zrezygnować z miejsc postojowych dla radnych na tyłach urzędu dzielnicy. Za to aż dwa samochody w swoim oświadczeniu wskazała Małgorzata Markowska (radna niezależna). Najczęstszą marką samochodu pojawiającą się w oświadczeniach jest volvo. Fakt posiadania takiego samochodu zadeklarowali: Elżbieta Kowalska-Kobus (PO) i Sebastian Kędzierski (PiS).
Inne ciekawe składniki mienia

Poza jednym wyjątkiem próżno szukać w oświadczeniach majątkowych praskich samorządowców ciekawych składników mienia w postaci antyków, obrazów, czy biżuterii. Tym jednym wyjątkiem jest Ryszard Kędzierski (PiS), który do oświadczenia wpisał… łódź motorową, nie wskazując jednak dokładnej wartości (znajduje się w rubryce dotyczącej mienia o wartości powyżej 10 tys. zł).

Warto czasem spojrzeć w oświadczenia majątkowe swoich przedstawicieli, zwłaszcza tych, którzy poza dietą radnych nie deklarują innych dochodów. Można wtedy przeanalizować ich działalność samorządową i poważnie zastanowić się, czy nasze wspólne pieniądze są dobrze wydawane na ich wynagrodzenia.

M
Co o tym sądzisz? Zapraszamy do dyskusji na:
facebook.com/nowapraska