Chłodnym okiem
Zaskoczony wynikami wczorajszego referendum w Wielkiej Brytanii pod wpływem emocji felieton postanowiłem poświęcić sprawie Brexitu i konsekwencją z niego wynikających dla Europy i Polski. Felieton napisałem, przeczytałem i postanowiłem ... nie publikować go na łamach NGP. Nie dlatego, że wyszedł zły (zainteresowani znajdą go na moim profilu na FB), ale dlatego, że sprawy praskie uznałem za ważniejsze.
W ubiegłą środę brałem udział w posiedzeniu komisji infrastruktury, która wizytowała zbliżającą się ku ukończeniu inwestycję m.st. Warszawy na ulicy Targowej 56, znaną jako Centrum Kreatywności. Inwestycja trwająca prawie trzy lata ze zrujnowanej kamienicy Mintera (druga tego samego właściciela mieści się przy Sierakowskiego/Kłopotowskiego) ma szanse uczynić z centrum obiekt znaczący na warszawskiej mapie nowych rozwiązań technologicznych. Sama kubatura budynku robi wrażenie, ponad 3200m2 do zagospodarowania w tym ponad 300 m2 zadaszonego patia, sześć sal konferencyjnych, kawiarnia, gastronomia i oczywiście pomieszczenia do pracy tzw. pokoje – dużo pokoi. Centrum ma być nastawione na inkubowanie nowoczesnych rozwiązań w zakresie mody, gier komputerowych i nowoczesnego designu. Wszystko to ruszyć ma już we wrześniu, a kosztowało – bagatela - prawie 28 milionów złotych, z czego lwią część pokryły dotacje z UE. To już drugi obiekt przy Targowej odtworzony z dotacji Unii. Muzeum Pragi powoli, bo o nim mówię, wpisuje się w jej klimat, starając się odpowiadać na oczekiwania zarówno lokalnej społeczności, jak i sprostać oczekiwaniom zwiedzających, zainteresowanych historią tej części Warszawy. Architektonicznie Centrum bardziej podoba mi się niż Muzeum. Bardziej zadbano tu o detal. Chociaż nie ustrzeżono się błędów. Na attyce kamienicy Targowa 56 - oprócz daty budowy - były jeszcze dwa wazony, których dziś nie ma. Walczę o ich powrót. Mała rzecz, a boli. Realizując, jako dyrektor/burmistrz Pragi w latach 2001/2002 rewitalizację kamienic przy ulicy Ząbkowskiej bardzo zwracałem uwagę na dbałość o detale architektoniczne, takie jak tympanony, pilastry itp. Szkoda, że przez wiele lat nie kontynuowano tej inicjatywy. Dopiero od jakiegoś czasu m.st. Warszawa kieruje na ten cel duże pieniądze. W sumie na prawobrzeżną Warszawę ma pójść 1,3 miliarda złotych. Gazetę Państwo otrzymają 29 czerwca. Dzień wcześniej zapowiedziany jest na sesji Rady Dzielnicy Praga Północ prezydent Michał Olszewski, z którym będziemy dyskutować na temat postępu działań rewitalizacyjnych na naszej dzielnicy. Relacja z tego spotkania już po wakacjach.
Ireneusz Tondera
radny Dzielnicy Praga Północ
Sojusz Lewicy Demokratycznej
i.tondera@upcpoczta.pl