Minęły właśnie pierwsze dwa weekendy funkcjonowania nowego targowiska na Pradze Północ. ZOO Market powstał przy Al. Solidarności 55, na stosunkowo niewielkim terenie pozostawionym jako rezerwa pod ul. Nowojagiellońską, prawie naprzeciwko wybiegu dla miśków. To pomysł działających na Pradze przedsiębiorców, m.in. właścicieli klubów: Hydrozagadka, Chmury i Saturator przy 11 Listopada.
ZOO Market nie jest jednak zwykłym pchlim targiem ze starociami. Owszem, można tu kupić stare przedmioty codziennego użytku, ale próżno szukać okazji, jakie znamy choćby z weekendowego targu przy Namysłowskiej. I trudno się dziwić, skoro podobno placowe to 450 zł za dwa dni najmu. Stąd królują tu przedmioty droższe, tkaniny czy ubrania z recyklingu wystawiane przez modowe butiki, a także dzieła współczesnych projektantów. Możemy tu znaleźć inspirację do dekoracji mieszkania albo niebanalny prezent, w tym wracające do łask płyty winylowe oraz książki. Zakupy umila muzyka grana przez DJ-ów, a jeśli odwiedzający targ zgłodnieją, dodatkową atrakcją są, bardzo ostatnio popularne, food trucki z wszelakim jedzeniem. To wszystko nie jest kwestią przypadku, bowiem ZOO Market w intencji jego pomysłodawców ma być miejscem z klimatem, powielając udany wzorzec berlińskiego Mauerparku – bazaru z przedmiotami użytkowi i sztuką z lat 70. i wcześniejszych, gdzie można dobrze zjeść i posłuchać muzyki. Czy niemiecki wzorzec sprawdzi się na Pradze Północ – czas pokaże. Na pewno jest to kolejna próba tchnięcia życia w przestrzenie praskich zaułków i podwórek, odwołująca się przy tym do handlowych tradycji Pragi. Bazar przy Al. Solidarności 55 jest czynny w każdą sobotę i niedzielę w godzinach 11.00-17.00.
Kr.