XXII sesja Rady Dzielnicy Praga Północ
Sesję zwołano dość nietypowo o godzinie 14.00. Ten pośpiech nie był najwyraźniej aż tak konieczny, skoro obrady rozpoczęto z półgodzinnym opóźnieniem.
Po przyjęciu protokołu z poprzedniej sesji dyskusja rozgorzała przy proponowanych zmianach w dzielnicowym załączniku budżetowym. Dodatkowe środki przewidziano m.in. na dożywianie dzieci, a blisko 700 tys. na wynagrodzenia dla pracowników placówek oświatowych. Radny Ireneusz Tondera zauważył, że w zakresie zaplanowanych inwestycji do końca kwietnia wykonano zaledwie 2% budżetu. Wyraził też troskę, że w budżecie na oświatę dziura jest tak duża (11 milionów), że pieniędzy na wynagrodzenia dla nauczycieli nie wystarczy na 4. kwartał. Zaproponował, aby brakujące środki przesunąć z niezrealizowanych inwestycji. Odpowiedzi merytorycznej nie uzyskał. Wiceburmistrz Dariusz Kacprzak wyjaśnił, że realizacja budżetu obejmuje wyłącznie zadania zakończone, tymczasem większość środków jest zaangażowana w realizacje projektów – okres remontowo-budowlany właśnie się rozpoczął. Uspokajał, że pieniądze na wynagrodzenia dla nauczycieli nie są zagrożone, ponieważ nie pochodzą tylko ze środków własnych dzielnicy, ale także z rządowej subwencji oświatowej. O niesłuszności obaw radnego Ireneusza Tondery wiceburmistrz Kacprzak zapewnił nas także podczas rozmowy w kuluarach po zakończeniu sesji.
Po przegłosowaniu zmian budżetowych przystąpiono do procedowania wniosku do Rady Warszawy o przyznanie honorowego obywatelstwa miasta Krzysztofowi Tyszkiewiczowi – architektowi, przedsiębiorcy i działaczowi społecznemu, zaangażowanemu zawodowo w rewitalizację kompleksu dawnej Wytwórni Wódek „Koneser”, wieloletniemu przewodniczącemu Komisji Dialogu Społecznego na Pradze Północ. Wniosek nie wzbudził żadnych sprzeciwów. Dyskusję wywołał z kolei projekt stanowiska ws. funkcjonowania i współpracy z Muzeum Warszawskiej Pragi, zgłoszony przez Kamila Ciepieńko z Praskiej Wspólnoty Samorządowej. Komisja kultury na posiedzeniu w Muzeum Warszawskiej Pragi przedyskutowała z jego kierownictwem zastrzeżenia części radnych tak do ekspozycji stałej, jak i niektórych wystaw czasowych oraz odbywających się w muzeum spotkań i debat. Rozmowa wyraźnie nie wszystkich radnych usatysfakcjonowała. W stanowisku czytamy: „Zastrzeżenia budzi sama ekspozycja, która w sposób marginalny traktuje o historii Pragi-Północ. Przez wiele środowisk uznawana jest ona za błędną, a przez to nieinteresującą. Wydaje się również, że Muzeum Warszawskiej Pragi zamiast koncentrować się na przedstawianiu dziejów naszej dzielnicy stało się klubem dyskusyjnym.” Rada widziałaby rolę muzeum zgoła inaczej – jako administratora i kustosza praskich zabytków, „które należy zagospodarować nadając im nową rolę, a tym samym ratując przed zniszczeniem i zapomnieniem. Wśród miejsc tych wymienić należy: Fort Śliwickiego przy ul. Jagiellońskiej 45-49, Cmentarz Choleryczny (Epidemiczny) przy ul. Jagiellońskiej 32A/Starzyńskiego, Pałacyk Konopackiego czy kamienicę przy ul. Strzeleckiej, gdzie w latach czterdziestych XX w. mieściła się NKWD.”- czytamy w stanowisku. Lista tych ważnych dla Pragi miejsc nie jest zamknięta. Już podczas dyskusji dopisano do niej drewniak Burkego z Kawęczyńskiej 36. W wypowiedziach radnych przebijała tęsknota za posiadaniem muzeum kalibru Muzeum Powstania Warszawskiego, budzącego podobne emocje i potrzeba większego identyfikowania się tej placówki z dzielnicą. Kierownictwa Muzeum na sesję nie zaproszono.
Po serii konsultacji bliska powstania jest Dzielnicowa Rada Seniorów. Dwoje mieszkańców zaangażowanych w proces tworzenia rady i jej statutu, w tym członkini dzielnicowego DKDS Maria Pokój, zgłosiło jednak liczne poprawki do tego dokumentu. Maria Pokój zaapelowała przy tym do radnych o większą empatię i okazywanie zainteresowania mieszkańcom przychodzącym na obrady poszczególnych komisji i sesji rady.
Opóźniają się wybory do Rady Kolonii Ząbkowska. Miały odbyć się w maju, ale postanowiono je przesunąć na lipiec. Przeciwko temu terminowi zaprotestowali mieszkańcy, jako dogodny czas dla przeprowadzenia wyborów wskazując miesiące powakacyjne. W związku z koniecznością przedyskutowania sprawy, przewodniczący temu posiedzeniu Jacek Wachowicz przerwał posiedzenie, które miało być wznowione w najbliższy wtorek.
Kr.