Rozmowa z burmistrzem Targówka Sławomirem Antonikiem
Czy budżet 2016 zabezpieczy wszystkie oczekiwania dzielnicy?
Zapewne żaden budżet, nawet ten największy, nie pokryje w pełni planów i zamierzeń, jakie moglibyśmy przed sobą postawić. Obecnie Targówek po dwóch latach „chudszych” (2014/2015) zaczyna wreszcie dysponować większym budżetem inwestycyjnym. Blisko 50 mln złotych na działania inwestycyjne to już znacząca kwota i przy rozsądnym dysponowaniu można za te pieniądze zrobić wiele dobrego. Z tych pieniędzy będziemy budowali m.in. przedszkole przy ul. Kunieckiej, zespół szkolono-przedszkolny przy ul. Gilarskiej, budynek komunalny przy ul. Odrowąża, Centrum Kultury i Aktywności Lokalnej przy ul. Siarczanej. Powstaną place zabaw zgłoszone w ramach budżetu partycypacyjnego przy przedszkolu na ul. Trockiej, Domu Kultury Zacisze oraz ul. Przecławskiej. Dokończymy również liceum przy ul. Oszmiańskiej – to zadanie wieloletnie. W ramach inwestycji drogowych będziemy prowadzili prace przy ulicach: Złotopolskiej, Motyckiej, Fantazyjnej, Tokarza, Nowosądeckiej, Rzepichy, Krasnobrodzkiej, Kowalskiego oraz na skrzyżowaniu ul. Kolejarskiej z ul. Bystrą. Doposażymy szkoły w boiska. Nowe obiekty sportowe powstaną m.in. przy Trockiej, Krakusa i Suwalskiej. W tych wyliczeniach nie mówimy jeszcze o pieniądzach z rewitalizacji, z których również zaplanowaliśmy kilka przedsięwzięć. Wyliczając inwestycje na Targówku nie możemy oczywiście zapominać o budowie metra. Wprawdzie to zadanie ogólnomiejskie, ale włączy nas do miejskiego krwiobiegu i wpłynie na dalszy rozwój dzielnicy. Liczymy także na Most Krasińskiego wraz z wiaduktem na Bródno, co wyraźnie przyczyni się do polepszenia komunikacji i ułatwi dojazd do centrum miasta.
Duże zainteresowanie mieszkańców budzi popularny zalew przy Bardowskiego.
Bardowskiego leży nam na sercu wyjątkowo. Dzisiaj musimy przyznać, że zakończenie tak wielkiej oraz skomplikowanej technicznie i logistycznie inwestycji, to nie lada wyzwanie. Dość powiedzieć, że bywały okresy, kiedy na budowie przy Bardowskiego pracowało jednocześnie sześć różnych, specjalistycznych firm. Wykonanie całości w krótkim czasie było dość ryzykowne, tym bardziej, że już na wstępnym etapie inwestycji - zamiast bezpiecznego terenu - trafiliśmy na prawdziwe pole minowe i to w dosłownym znaczeniu. Grupy saperów pełniły dyżur przez kilka miesięcy. Efektem prac ziemnych było wywiezienie z rejonu zbiornika blisko 1500 sztuk min, granatów i pocisków artyleryjskich. Przy Bardowskiego wybudowane zostało nabrzeże oraz niecka zalewowa z plażą, która latem cieszyła się dużym powodzeniem. Wybudowano także wieżę widokową ze ścianką wspinaczkową. W ramach przetargu wyłaniany będzie operator obiektu. Oferenci już dziś prześcigają się w pomysłach, proponując dodatkowe atrakcje, co z pewnością będzie stanowiło znakomite poszerzenie oferty.
Kilka dni temu zakończył się nabór wniosków do budżetu partycypacyjnego. Jak ocenia Pan aktywność mieszkańców dzielnicy?
Budżet partycypacyjny jest sukcesem samym w sobie. Tylko drogą elektroniczną trafiło do urzędu 155 wniosków do BP, nie liczę wniosków do budżetu w formie papierowej, które dopiero spływają. Jeśli przyjąć, że każdy wniosek podpisała minimalna liczba wnioskodawców czyli 30 osób – daje nam liczbę blisko 5 tysięcy mieszkańców zaangażowanych w działania na rzecz BP, a tym samym na rzecz naszej dzielnicy. To wszystko świadczy o aktywności mieszkańców, zainteresowaniu otoczeniem oraz chęci poprawiania jakości życia. Projekty są różne, niektóre dość zaskakujące np. budowa strzelnicy na Targówku, czy podglądanie za pomocą kamer zwierząt w Afryce. Mamy wiele zgłoszeń dotyczących wspierania aktywności dzieci, rozwoju czytelnictwa czy programów społecznych. Są także projekty infrastrukturalne. Oczywiście, czeka nas jeszcze sporo pracy przy wyłonieniu zwycięzców bieżącej edycji, ale zainteresowanie ideą budżetu cieszy najbardziej.
Rok 2016 jest dla Targówka dość szczególny z uwagi na wydarzenia sprzed 100 lat.
To prawda. W bieżącym roku zaplanowaliśmy obchody 100-lecia włączenia Targówka do Warszawy. Sto lat temu Targówek – nasza dzielnica została przyjęta w granice Warszawy. Stało się to za sprawą dekretu niemieckiego gubernatora miasta. Aby uczcić te wydarzenia, myślimy o przygotowaniu wielu imprez. Zaczniemy od uroczystej sesji oraz okolicznościowego koncertu. Pozostałe imprezy, jak: Motoserce, Targówek Elsnerowi będą podporządkowane obchodom 100-lecia dzielnicy. Nie należy też zapominać, że Targówek jest szczególnym miejscem na mapie Warszawy. Co prawda w tzw. organizm miejski włączono nas stosunkowo niedawno, 100 lat temu, ale historyczna ranga naszej dzielnicy jest niezaprzeczalna. Tak naprawdę to właśnie na Targówku zaczęła się Warszawa. Świadczą o tym ślady archeologiczne. Grodzisko z X wieku można oglądać w Lesie Bródnowskim. Taki paradoks historii w X wieku - Warszawa urodziła się na Targówku. Tysiąc lat później Targówek narodził się w Warszawie. Nie zapominamy o tym, a hasło promocyjne dzielnicy „Targówek tu zaczyna się Warszawa” jest tego najlepszym świadectwem.