W maju zakończyły się trwające dwa tygodnie konsultacje społeczne i międzyresortowe w sprawie projektu ustawy o rewitalizacji, która ma wprowadzić ramy prawne dla wydobycia ze stanu kryzysowego zdegradowanych obszarów miejskich. Projekt, pomimo wielu pozytywnych zmian, może także utrudnić życie mieszkańców rewitalizowanych budynków.
Zmiany są konieczne, ponieważ jak wynika z szacunków Instytutu Rozwoju Miast, aż 20% terenów miejskich w Polsce, zamieszkanych przez ok. 2,5 miliona osób, potrzebuje natychmiastowych działań. Rewitalizacja ma nie tylko przywrócić świetność zdegradowanym obszarom, ale również zapobiec problemowi rozlewania się miast (suburbanizacji), przez który rosną koszty przestrzenne, środowiskowe i ekonomiczne. Jest także niezbędna do utrzymania miast w ładzie i porządku.
Nowa ustawa – pozytywne zmiany dla mieszkańców
Zgodnie z nowym projektem ustawy proces rewitalizacji będzie usprawniony, dzięki zwiększeniu uprawnień jednostek samorządowych. Poszerzony zostanie udział samorządu w działaniach koordynacyjnych. Pojawią się także ułatwienia w nabywaniu przez gminę nieruchomości z przeznaczeniem na cele budownictwa mieszkaniowego oraz budowy koniecznej infrastruktury. Gminy będą miały również możliwość udziału w pracach remontowych na rzecz właścicieli i użytkowników wieczystych nieruchomości. Aktualnie na wielu obszarach zdegradowanych znajdują się budynki mieszkalne, w które gminy nie mogą inwestować, co wpływa bezpośrednio na pogarszanie się jakości lokali i życia mieszkańców.
Pozytywną zmianą jest również zobowiązanie inwestora do budowy na swój koszt i do nieodpłatnego przekazania na rzecz gminy lokali niemieszkalnych. Będą one przeznaczone na potrzeby działalności kulturalnej, społecznej, edukacyjnej bądź sportowej, wykonywanej przez podmioty, których głównym celem nie jest osiągnięcie zysku. Rozwiązanie takie umożliwi zwiększenie zasobów lokali niemieszkalnych, służących lokalnym społecznościom.
Zapisy niekorzystne dla lokatorów
Proces rewitalizacji niesie za sobą również zagrożenia. Wraz z nową ustawą pojawia się m.in. ryzyko pogorszenia ochrony praw lokatorów budynków objętych pracami rewitalizacyjnymi. Właściciele budynków będą mieć możliwość rozwiązywania dotychczasowych umów na czas trwania remontów. Projekt nie przewiduje potrzeby podpisania nowych umów z lokatorami po ich powrocie do zrewitalizowanych budynków. Może to być luka prawna, dzięki której pojawią się znaczące podwyżki opłat czynszowych lub zmiany warunków umowy najmu na mniej korzystne dla lokatora – takiego zdania jest Habitat For Humanity, organizacja zajmująca się problemem wykluczenia mieszkaniowego. Zapis mówiący o możliwości podpisania umowy na lokal inny niż położony w rewitalizowanym budynku może także nasilić trend przesiedlania wieloletnich lokatorów komunalnych do mniej atrakcyjnych lokali.
Potrzeba zwiększenia partycypacji społecznej
Pomimo wysiłków administracji publicznej w kierunku wzmocnienia partycypacji społecznej w programie rewitalizacji, na konsultacje społeczne ustawy o rewitalizacji przeznaczone zostały jedynie dwa tygodnie, co wydaje się niewystarczającym czasem dla omówienia wszystkich problemów. Sektor obywatelski nie ma zdolności instytucjonalnej do tak szybkiej reakcji na przedstawione propozycje. Osoby działające na jego rzecz pracują nieregularnie, bardzo często po swojej pracy. Utrzymanie proponowanego brzmienia regulacji może doprowadzić do fasadowości konsultacji społecznych, a tym samym zagrozić skutecznej realizacji działań rewitalizacyjnych.
Nie jest to jedyny projekt mający na celu usprawnić proces rewitalizacji. Pod koniec kwietnia prowadzone były konsultacje społeczne nad Zintegrowanym Programem Rewitalizacji m.st. Warszawy do 2022 roku. Na działania i inwestycje na warszawskiej Pradze przeznaczony zostanie ponad miliard złotych. Podczas konsultacji strona społeczna zgłosiła szereg uwag. Wśród opiniujących znalazła się również Fundacja Habitat for Humanity Poland, która domagała się zwiększenia zaangażowania mieszkańców w proces rewitalizacji, tak aby mogli brać udział zarówno w planowaniu projektów, jak i ich realizacji. Doświadczenia innych krajów pokazują, że szansą na sukces programów społecznych jest głęboka partycypacja społeczna na wszystkich etapach ich realizacji. W przypadku tak potrzebnej rewitalizacji polskich miast, ta szansa nie może być zaprzepaszczona.