Prawa strona Warszawy
9 kwietnia odbyła się IX Sesja Rady Dzielnicy Praga Północ. Kilkugodzinne obrady odbywały się w podniosłej atmosferze, opozycja powołując się na rzekome sygnały (nie poparte żadnym dokumentem) zarzucała obecnemu zarządowi dzielnicy stosowanie mobbingu wobec pracowników tutejszego urzędu. Radna dzielnicy, a zarazem wiceprzewodnicząca Rady Dzielnicy Elżbieta Kowalska-Kobus insynuując niewłaściwe relacje z pracodawcą nawiązała do tragedii, jaka miała miejsce w ostatnich dniach tj. samobójstwo popełnione przez wieloletnią pracownicę urzędu. Jest to wyraz wyjątkowo niesmacznego i okropnego grania ludzką tragedią. Wielu pracowników podkreśla, iż od lat w naszym urzędzie nie było tak dobrej atmosfery, jaka panuje obecnie. Sama pamiętam, gdy będąc radną poprzedniej kadencji, byłam atakowana przez ówcześnie rządzących Pragą w bardzo nieetyczny i perfidny sposób. To nie przy obecnych, lecz przy poprzednich zarządach i władzach, nasza dzielnica zdobyła niechlubny tytuł najbardziej skorumpowanej dzielnicy. Jeśli więc opozycja tak bardzo domaga się jakichkolwiek dodatkowych kontroli, warto by owe kontrole sięgnęły również lat ubiegłych, nie tylko obecnej kadencji. Rozumiem, że radni opozycji oglądają popularne seriale polityczne jak chociażby „House of Cards”, a także na bieżąco śledzą nasze media. Nie są to jednak dobre wzorce, apeluję więc: nie wprowadzajmy tak niesmacznej „gry politycznej” do naszej dzielnicy. Po prostu nie przystoi. Jako Praga walczyć musimy ze stereotypami najbardziej niebezpiecznej czy patologicznej dzielnicy. Są to stereotypy bolesne i nieprawdziwe. Wymyślanie kolejnej anomalii w postaci „mobbingu” w urzędzie również negatywnie odbije się na całej dzielnicy. Żywię nadzieję, iż jest to ostatnia taka sytuacja w naszej dzielnicy.
Aby felieton nie był jedynie w przykrym i niesmacznym kontekście, warto zauważyć iż rozbudziły się już nasze praskie misie. W miniony weekend miałam przyjemność wybrać się na spacer do Parku Praskiego: kwitnące drzewa, powiew wiosennego wiatru i najlepsze zapiekanki w mieście na tyłach parku od strony ZOO. Dla dzieci zaś zgodnie z tradycją dmuchane balony od wyboru do koloru. Cieszmy się więc z początku wiosny i wykorzystujmy każdą wolną chwilę do spacerów po naszej ciągle zmieniającej się Pradze.
Adriana Jara
radna Dzielnicy Praga Północ
m.st. Warszawy