Inicjatywa Mieszkańców Warszawy

Partyjne standardy

Na ostatniej sesji rady dzielnicy Białołęka głosowano nad wykonaniem budżetu za 2014 rok. Sesja ta była nie tylko ważna, ale i ciekawa – głównie dzięki zachowaniu działaczy rządzącej Platformy Obywatelskiej. Po raz kolejny pokazali oni, dlaczego w samorządzie nie powinno być miejsca dla partii politycznych.

Podczas sesji najczęściej dało się słyszeć słowa „nie wiem” lub „nie posiadam takich danych”. Można było przez moment pomyśleć, że jesteśmy na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej, na której w ten sposób uciekają przed niewygodnymi pytaniami przesłuchiwani świadkowie. A były to po prostu pytania radnych dotyczące budżetu, nad wykonaniem którego mieli głosować. Słynący z lekkiej wymowy burmistrz Piotr Jaworski, znany także z tego, że potrafi rozpowszechniać na sesji cudzą prywatną korespondencję, tym razem nabrał wody w usta. Pytania o wydatki na przedszkola niepubliczne, lokalne bazarki czy materiały promocyjne pozostały bez odpowiedzi. Pytań nie zadawali za to radni PO. Wiadomo było, że i tak poprą budżet.

Prawdziwą wisienką na torcie było stanowisko rady dzielnicy ws. nieopublikowania wyników wyborów przez PKW. Swój projekt stanowiska na tydzień przed sesją złożyło PiS. Jednak w dniu sesji PO wraz ze swoim koalicjantem Gospodarnością, korzystając z arytmetycznej większości, „wycięła” z porządku obrad projekt opozycji i poddała pod głosowanie swój własny, niemal identyczny jak tamten poprzedni. Nie ma to jak wysokie standardy…

Dla mnie i mojego stowarzyszenia nie ma znaczenia, kto jest autorem projektu, ale jego zawartość merytoryczna. Inicjatywa Mieszkańców Warszawy razem z niezależnymi działaczami z innych dzielnic protestowała wobec braku publikacji wyników już dużo wcześniej. Jesteśmy gotowi wesprzeć także innych. Nie chcemy jednak przenoszenia wojny PO-PiS na samorząd. Nie chcemy tu partyjnych standardów.

Piotr Basiński
radny Dzielnicy Białołęka
Stowarzyszenie „Inicjatywa
Mieszkańców Warszawy”
www.inicjatywa.waw.pl
facebook.com/InicjatywaWAW