Prawa strona Warszawy
Wielu mieszkańców skarży się na różnego rodzaju niedoróbki bądź błędy w infrastrukturze. Należy jednak podkreślić, iż nie o wszystkim samodzielnie decyduje dzielnica. Uregulowania prawne prowadzą do sytuacji, gdy na pewne sprawy dotyczące naszej dzielnicy nie mamy wręcz żadnego wpływu. W tym wypadku jednak rolą samorządu lokalnego pozostaje wywieranie nacisku na odpowiednie organy miasta oraz wspieranie mieszkańców w walce z różnego rodzaju instytucjami. Osobiście niejednokrotnie interweniowałam odnośnie nieprawidłowości oraz fuszerek powstałych na Pradze Północ. Przykładem ostatniej, za którą na szczęście nie odpowiada dzielnica, jest odcinek ścieżki rowerowej na ulicy Targowej: zaczyna się u zbiegu ulic Targowej i Kijowskiej, a kończy - nie wiedzieć czemu - na przystanku przy Bazarze Różyckiego. Na domiar złego jest niewystarczająco oznakowana. Sezon rowerowy jeszcze na dobre się nie rozpoczął, a już dochodzi tam do groźnych sytuacji: wjeżdżający, jak i wyjeżdżający z podwórek kierowcy często nie mają możliwości dostrzeżenia rowerzysty, ponieważ widoczność jest maksymalnie ograniczona przez samochody zaparkowane wzdłuż jezdni. Taka sytuacja grozi wieloma wypadkami, które w ostatnim czasie mają miejsce. Rowerzyści, nieświadomi zagrożenia, nie zachowują należytej ostrożności. Nawet jeśli uda się wygrać batalię i wyegzekwować zmiany w oznakowaniu i być może w położeniu samej ścieżki, po raz kolejny widzimy, iż ktoś wcześniej nie pomyślał, że może do takich sytuacji dochodzić. Jest to jeden z wielu przykładów braku odpowiedzialności. Nie tylko mieszkańcy, ale również my, jako radni możemy się spotkać z sytuacją, gdy np. Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych odpowie nam, iż droga/chodnik/ścieżka zostały wybudowane i przez najbliższe 10-15 lat ma być dobrze. To, czy faktycznie jest dobrze, już nikogo nie obchodzi. Założenie było takie, że „ma być dobrze i koniec”. Jednym z podstawowych rozwiązań w takiej sytuacji byłoby nałożenie obowiązku na architektów i wykonawców brania pod uwagę całości istniejącej wokoło infrastruktury. W przeciwnym razie grozi nam sytuacja podobna do Śródmieścia, gdzie bez zachowania estetyki, obok zabytkowych budynków „wyrośnie” szklany wieżowiec. Warto pamiętać o takich szczegółach, zwłaszcza w perspektywie inwestycji, jakie czekają naszą dzielnicę w najbliższych latach.
28 lutego i 1 marca miałam zaszczyt uczestniczyć w Praskich Obchodach Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych. W Katedrze Św. Michała Archanioła i Floriana uroczystą Mszę Św. w intencji Żołnierzy Niezłomnych celebrował ks. arcybiskup Henryk Hoser; wręczone zostały medale „Zło dobrem zwyciężaj” dwóm osobom spośród Żołnierzy Wyklętych. Medal jest przyznawany przez Kapitułę Medalu przy Fundacji Pamięci ks. Jerzego Popiełuszki. Zaprzysiężony też został młody rocznik adeptów Związku Strzeleckiego „Strzelec”.
1 marca miałam również przyjemność uczestniczyć i wręczać nagrody uczestnikom turnieju piłkarskiego, „Błyskawica Adidas 24 Cup”, którego organizatorem był praski klub sportowy UKS BŁYSKAWICA. W rozgrywkach wzięło udział 12 drużyn pałkarskich rocznika 2007.
Jak zwykle na takich imprezach, wszyscy bawiliśmy się wspaniale, atmosfera zdrowej rywalizacji i sportowego dopingu udzieliła się wszystkim. Czekamy na kolejne turnieje.
Warto wspomnieć także, iż do tegorocznej edycji budżetu partycypacyjnego, zgłoszono 81 projektów, pojawiło się sporo interesujących propozycji; w całej Warszawie zgłoszono ponad 2 tys. projektów. Zachęcam do zapoznania się z pomysłami i do wzięcia udziału w głosowaniu, które odbędzie się od 16 czerwca do 26 czerwca.
Adriana Jara
radna Dzielnicy Praga Północ m.st. Warszawy