We wtorek 25 listopada odbyła się oficjalna prezentacja projektu architektonicznego Muzeum Polskiej Wódki, które znajdzie swoją siedzibę w dawnym budynku rektyfikacji spirytusu na terenie Konesera przy ulicy Ząbkowskiej. Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest francuska firma Pernod Ricard - producent wódek: „Wyborowa”, „Luksusowa”, „Pan Tadeusz” i „Premium”, które spełniają ustawową definicję polskiej wódki. Partnerami są deweloperzy z BBI Development i Grupy Liebrecht & wooD, a patronem Stowarzyszenie Polska Wódka.
Realizacji pomysłu utworzenia pierwszego w Polsce i na świecie Muzeum Polskiej Wódki towarzyszy duży rozmach. Autorem stałej ekspozycji jest renomowana pracowania architektoniczna Nizio Design International, mająca na koncie projekt i wykonanie wystawy stałej Muzeum Historii Żydów Polskich czy Muzeum Powstania Warszawskiego, zaś logotyp i identyfikację wizualną stworzył uznany artysta plastyk Andrzej Pągowski.
Inicjatorzy powstania muzeum, przekonani o swym sukcesie liczą, że stworzą atrakcję na miarę Łazienek Królewskich czy Pałacu w Wilanowie. Mimo że preferencje Polaków stopniowo zmieniają się na korzyść słabszych alkoholi, muzeum ma utwierdzić ich w przekonaniu, że mogą i powinni być dumni ze swojego narodowego trunku. Na wskroś nowoczesna, pełna multimediów wystawa ma angażować zmysły. Narracja muzealna poprowadzi zwiedzających przez pięć galerii. Poznają oni metody produkcji wódki, poczują też charakterystyczne zapachy towarzyszące destylacji. Wejdą nie tylko w sam środek procesu tworzenia, ale też zapoznają się z historią i kulturą, jaka się wokół polskiej wódki wytworzyła – mówi Mirosław Nizio, główny architekt pracowni odpowiedzialnej za projekt muzeum. Widz zostanie przeprowadzony przez historię polskiego gorzelnictwa, począwszy od XV wieku do teraźniejszości – od komnaty średniowiecznego alchemika, przez XVIII-wieczną karczmę, po wystawę urządzeń gorzelniczych. Wykorzystanie obiektów odzyskanych z dawnych gorzelni i destylarni, ich twórcze przekształcenie i recycling, a także zestawienie ze specjalnie zaprojektowanymi elementami scenograficznymi i zaawansowanymi formami multimedialnymi mają sprawić, że ekspozycja będzie miała unikatowy charakter. Autorzy projektu zapewniają, że zastosowane rozwiązania pozwolą odwiedzającym doświadczyć i zrozumieć, na czym polegają poszczególne etapy produkcji wódki, z jakich surowców jest wytwarzana (zboże, ziemniaki oraz woda), podkreślając jednocześnie istotną rolę człowieka - gorzelnika - w przebiegu tego procesu. Opowiadając o historii polskiej wódki przypomną także pierwsze receptury i pokażą, jak zmieniał się wygląd etykiet oraz design butelek.
Choć w większości tego rodzaju muzeów alkoholi na świecie główną atrakcją jest własna produkcja trunków, to uruchomienie w Koneserze na potrzeby projektu choćby niewielkiej gorzelni nie jest możliwe ze względu na zapisy Ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Na miejscu będą natomiast sprzedawane wódki wyprodukowane gdzie indziej, spełniające jednak ustawowe kryteria „polskiej wódki” - napoju alkoholowego produkowanego w Polsce, uzyskiwanego wyłącznie z żyta, pszenicy, owsa, jęczmienia lub ziemniaków uprawianych na terenie naszego kraju.
Choć lokalizacja muzeum w miejscu, w którym opracowywano pierwsze receptury i produkowano jedne z najbardziej znanych marek polskich wódek, jak „Wyborowa” czy „Luksusowa”, idealnie wpisują się w zamierzenia pomysłodawcy, a na facebookowej stronie muzeum pojawiają się anegdoty związane z wytwarzaniem wódek w „Koneserze”, w samym projekcie trudno znaleźć te historyczne lokalne odniesienia. Czy Muzeum Polskiej Wódki, którego otwarcie zaplanowano na 2017 rok rzeczywiście stanie się ważnym punktem na kulturalnej mapie Warszawy i czy zachowa swój praski charakter? Będzie to drugie po Muzeum Warszawskiej Pragi muzeum na Pradze Północ i pierwsze prywatne.
Kr.