W czwartek 13 listopada, niemal dokładnie w dwa lata po oddaniu pierwszego etapu inwestycji komunalnej na Golędzinowie, odbyło się symboliczne przekazanie do użytku czterech kolejnych siedmiokondygnacyjnych budynków mieszkalnych, w którym wzięła udział prezydent m.st. Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, wiceprezes Banku Gospodarstwa Krajowego Radosław Stępień oraz burmistrz Pragi - Północ Piotr Zalewski. 228 mieszkań mają zasiedlić mieszkańcy praskich kamienic objętych roszczeniami oraz przeznaczonych przez miasto w najbliższym czasie do remontu i ponownego wynajmu.
Nowe budynki mają zarówno nazwą (Bastion, Redan, Barkan, Luneta), jak i ceglanym wykończeniem nawiązywać do zabudowy militarnej Fortu Golędzinowskiego, na terenie którego powstały. Zostały przystosowane dla osób niepełnosprawnych, a w ich sąsiedztwie usytuowano dwa place zabaw dla dzieci. Na parterach znalazło się kilka lokali użytkowych. Koszt całej inwestycji to 94 mln zł, z czego 12 mln pochodzi z funduszu dopłat Banku Gospodarstwa Krajowego. Pierwszych pięć nowych budynków z 75 mieszkaniami zostało oddanych do użytkowania dwa lata temu. Przy okazji realizacji tak dużej inwestycji mieszkaniowej na Golędzinowie, wprowadzono też zmiany na skrzyżowaniu drogi lokalnej łączącej osiedle z ulicą Jagiellońską, instalując tam na przejściu dla pieszych tak potrzebne światła, a także wyznaczając przejazd rowerowy. Światła będą zintegrowane z sygnalizacją już istniejącą w pobliżu ronda Starzyńskiego.
Na spotkaniu przedstawiono także program budownictwa społecznego na lata 2015-2022, który zakłada przeznaczenie 1 mld zł na wyremontowanie 3 tysięcy mieszkań i wybudowanie 2,5 tysiąca nowych. Blisko 5 tysięcy kolejnych ma zostać w tym czasie podłączonych do centralnego ogrzewania. Mają być to zarówno zadania własne dzielnic, inwestycje w partnerstwie publiczno-prywatnym oraz w ramach nowej odsłony TBS-ów. W wyniku podjętych działań mają powstać zarówno lokale komunalne, jak i przeznaczone na wynajem dla osób średnio zarabiających, których nie stać na zakup własnego mieszkania. W tym programie także będzie partycypował Bank Gospodarstwa Krajowego. Wkład własny miasta to zaledwie 242 mln; 298 mln to przewidywane dofinansowanie BGK. Remontami pod wynajem mają się zająć TBS-y, zaś resztę kwoty powinni zapewnić inwestorzy prywatni w ramach partnerstwa z miastem.
O ile przedstawiony program jest przedsięwzięciem bardzo ambitnym, o tyle trudnym do realizacji. Dotychczas partnerstwo publiczno-prywatne, jako forma współpracy przy inwestycjach miejskich, praktycznie nie istniało. Także eksperyment z TBS-ami okazał się nieudany.
Widać tu także brak perspektywicznego myślenia o rozwoju miasta. Podłączanie kamienic do sieci ciepłowniczej jest posunięciem słusznym, ale nie do końca można przewidzieć jego skutki dla mieszkańców, ponieważ dobrze prosperującą spółkę miejską SPEC w 2011 roku sprzedano, wbrew licznym protestom, prywatnej firmie Dalkia, pozbywając się tym samym wpływu na wysokość opłat za ogrzewanie. Mieszkania na Golędzinowie i tak, przynajmniej dla części nowych mieszkańców, mogą okazać się droższe w utrzymaniu niż opuszczane przez nich lokale w starym budownictwie, a przydział lokali, przy braku transparentnych procedur będzie budził niepotrzebne niezdrowe emocje. Jeśli te słabości programu nie zostaną wyeliminowane, efekty mogą być znacznie skromniejsze od zakładanych.
Kr.