Chłodnym okiem

Głosować? Nie głosować? Głosować!!!

Onegdaj, gdy częściej gościłem na lekcjach WOS w praskich placówkach oświatowych, uświadamiałem uczniów, jak często (czy chcą, czy nie chcą) ich życie już było i będzie związane z samorządem. Dziś w skrócie pozwolę sobie myśli te przelać na papier, bowiem rozmowa z jednym z mieszkańców Pragi, który negował potrzebę postaw obywatelskich, uświadomiła mi, że nie tylko uczniowie w zakresie tym wykazują niewiedzę, a 16 listopada są wybory.

Pierwszą i niestety ostatnią instytucją samorządową, z którą się stykamy jest USC, tam bowiem wytwarzany jest pierwszy i ostatni dokument z nami związany, tam też rejestrowane są inne wydarzenia, w których uczestniczymy, jak śluby czy rozwody. Najprzyjemniejszy okres naszego życia, co uświadamiamy sobie dopiero po latach, to szkoła, podobnie jak żłobki i przedszkola, w zdecydowanej większości samorządowa. Finansowana poprzez subwencje i dotacje wpływa znacząco na możliwość naszego dalszego startu życiowego. Samorząd to także punkty pomocowe z całą siecią instytucji dla osób, które nie radzą sobie w trudnej otaczającej ich rzeczywistości. To ośrodki pomocy społecznej z całym systemem doradczym i pomocowym, jak zasiłki stałe, celowe, renty socjalne, domem dziennego pobytu, domem samotnej matki i klubem złotego wieku. Samorząd to także miejsce, do którego przychodzimy w sprawach dowodów osobistych, praw jazdy, dowodów rejestracyjnych. To tu składane są wnioski o koncesje alkoholowe, dzierżawy gruntów, zajęcie pasa drogowego, pozwolenia na budowy, a także wnioski o dopłaty do czynszów. Tu załatwiane są sprawy geodezyjne, wnioski o przydział mieszkań komunalnych, wypisy i wyrysy. Samorządowi podlegają sprawy gospodarki nieruchomościami. W naszym praskim przypadku realizuje je Zarząd Gospodarowania Nieruchomościami. Samorząd dba o chodniki, drogi, ulice i mosty (jeśli chodzi o Pragę to te, po których nie porusza się komunikacja miejska). Zieleń, likwidacja dzikich wysypisk, pobieranie opłaty i prowadzenie targowisk, mała architektura, administrowanie studniami oligoceńskimi to z kolei zadanie Zarządu Praskich Terenów Publicznych. W budżecie samorządu jest finansowanie kultury, w tym bibliotek gminnych - jest ich na Pradze 13 i innych instytucji, jak choćby Dom Kultury Praga. Samorząd praski finansuje także zadania z zakresu sportu i rekreacji, finansując DOSiR, w skład którego wchodzą basen, dwa orliki, boisko pełnowymiarowe na Kawęczyńskiej i dwie hale sportowe. To wszystko nas otacza. Przyszłoroczny budżet Pragi Północ szacowany jest na 275 milionów złotych. Ogromne pieniądze, lecz w porównaniu do olbrzymich potrzeb Pragi, niestety, niewystarczające. Warto zapoznawać się z programami i zamierzeniami osób aspirujących o mandaty i ich ewentualnymi dokonaniami z poprzednich kadencji. Warto decydować głosując. Dlaczego? jak mówi stara sentencja „nieobecni nie mają racji”.

Ireneusz Tondera
kandydat
do Rady Dzielnicy Praga Północ
Lista Nr 6 - SLD Lewica Razem
i.tondera@upcpoczta.pl