Prascy harcerze dla Niepodległej

96 lat temu, w wyniku zakończenia I wojny światowej, 11 listopada 1918 roku, po 123 latach niewoli, Polska odzyskała niepodległość. Suwerenność nie została jednak wywalczona w jeden dzień. Złożył się na to wysiłek kilku pokoleń Polaków, polityków, żołnierzy walczących w polskich formacjach wojskowych oraz tysięcy młodych ludzi, przygotowujących się do walki o niepodległość Ojczyzny w różnych organizacjach społeczno-wychowawczych i sportowych, takich jak Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” i harcerstwo.

Ruch harcerski narodził się na ziemiach polskich przeszło 100 lat temu. Wzorowany na brytyjskim skautingu, tutaj, w rozdartym przez zaborców kraju był czymś więcej. Założony przez młodych pasjonatów, marzących o walce o niepodległość, był ruchem młodzieńczego przysposobienia wojskowego. Od samego początku losy polskiego harcerstwa nierozerwalnie wiązały się z losami Ojczyzny. Harcerze zapisali piękną kartę, walcząc w szeregach Legionów, POW  i na frontach wojny 1920 r. Wśród nich byli też harcerze z Pragi.

Przyjmuje się, że twórcami polskiego ruchu harcerskiego było małżeństwo Olga i Andrzej Małkowscy. To oni powołali we Lwowie w 1911 roku pierwsze drużyny skautowe. O wszystkim zadecydował ponoć przypadek. Według harcerskiej legendy, Małkowski spóźnił się na zbiórkę „Sokoła” i został ukarany rozkazem przetłumaczenia na język polski książki Roberta Baden-Powella „Scouting for Boys”.


Po wykonaniu zadania, Małkowski przekonał władze „Sokoła”, że skauting to system wychowania, który doskonale nadaje się dla polskiej młodzieży; co więcej, dostrzegł w nim idealne narzędzie do wychowania do walki o niepodległość. Pod patronatem Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w marcu 1911 r. odbył się pierwszy kurs skautowy, a niebawem wyszedł 1. numer „Skauta”, gazetki redagowanej przez Andrzeja Małkowskiego.

Wkrótce powstały drużyny skautowe również w zaborze pruskim i rosyjskim. Jednak w odróżnieniu od zaboru austriackiego, działały w konspiracji. Istnienie pierwszej drużyny na warszawskiej Pradze źródła pisane potwierdzają już w 1914 roku. Była to, założona przez Stanisława Rudnickiego, współtwórcę skautingu w Królestwie Kongresowym oraz profesora Uniwersytetu Warszawskiego, Kapuścińskiego (imię nie jest znane), działająca tajnie, Warszawsko-Praska Skautowa Drużyna Męska, która przyjęła imię generała Jakuba Jasińskiego, a wkrótce otrzymała oznaczenie 17. Warszawskiej Drużyny Harcerskiej (17. WDH).

Skauci pochodzili z całej Pragi, zbiórki odbywały się w izbie przy ulicy Łochowskiej, a potem, w czasie wojny, w prywatnych mieszkaniach przy ulicy Wileńskiej. Pierwszym drużynowym, który prowadził zbiórki, był Marian Kiliański „Kilon”, a jednym z aktywnych członków - uczeń Praskiego Gimnazjum Męskiego, Stanisław Tatar, późniejszy generał. Początkowo drużyna liczyła ok. 30 osób, dzieliła się na trzy plutony, które z kolei dzieliły się na zastępy. Harcerze nosili spodnie do kolan, bluzy w kolorze granatowym i czapki „maciejówki”. Plutonowi mieli sznury zielone, zastępowi – czerwone. W swojej pracy korzystali z podręcznika Małkowskiego, konspiracyjnie wydrukowanego przez ojca jednego z harcerzy, Alfonsa Podgórskiego, zecera w drukarni Orgelbrandów.

Po opuszczeniu przez Rosjan Warszawy w sierpniu 1915 roku siedzibą drużyny stało się, utworzone w miejscu dawnego rosyjskiego, polskie Gimnazjum im. Króla Władysława IV. W tym samym czasie powstał Pluton Drużyny Rzemieślniczej im. Marcina Borelowskiego (późniejszej 10 WDH). Pluton ten, skupiający zamieszkałych na Pradze, Kamionku i bliskim Grochowie uczniów Szkoły Rzemieślniczej im. Michała Konarskiego, założył Stefan Mikołajewski, pseudonim „Orsza”. W 1916 roku, po przekształceniu się w samodzielną drużynę (22 WDH), formacja podzieliła się na dwie nowe drużyny: 22 WDH, która przeniosła się na Pragę, na ulicę Dębową i 32 WDH, pozostałą na Kamionku i Grochowie.

Trzecim środowiskiem harcerskim w prawobrzeżnej Warszawie był zastęp skautowy, utworzony w 1918 roku przez Henryka Stomatello (późniejszego inżyniera dróg i mostów, budowniczego Trasy W-Z), przy 9. Gnieździe „Sokoła” na Bródnie. Zastęp ten z czasem wszedł w skład utworzonego w 1921 roku plutonu 9. WDH, skupiającego uczniów Szkoły Technicznej Kolejowej, mieszkających na Bródnie. Pluton ten w latach 20. przekształcił się w samodzielną 51. WDH im. hetmana Stefana Czarnieckiego.

Wymienione drużyny, wraz z kolejną, 26. WDH, dały początek całemu męskiemu harcerstwu na terenie prawobrzeżnej Warszawy, stając się zaczynem tworzenia do końca lat 20. kolejnych kilkunastu drużyn.

Wróćmy jednak do okresu poprzedzającego odzyskanie niepodległości. W tym czasie praca instruktorów harcerskich koncentrowała się na wychowaniu patriotycznym i przysposobieniu wojskowym młodzieży. Znajdowało to wyraz w paramilitarnym charakterze zadań na zdobycie stopni harcerskich, ćwiczeń, gier i biwaków, organizowanych na wschodnich przedmieściach Warszawy, m.in. w Jabłonnie i Zielonce. Akcenty patriotyczne widoczne były też w innych formach działalności, jak np. w przedstawieniach amatorskich i upamiętnianiu wydarzeń historycznych.

Każda drużyna nawiązywała do tradycji terenu, na którym działała. I tak 17 WDH przyjęła imię bohatera Insurekcji Kościuszkowskiej, poległego na szańcach Pragi 4 listopada 1794 roku, zaś pierwszym publicznym wystąpieniem Plutonu Grochowskiego (22. WDH) była asysta Komendzie Naczelnej ZHP i trzymanie wart podczas uroczystości ustawienia krzyża na polu bitwy pod Olszynką Grochowską, 12 lipca 1916 roku. Opiekę nad tą drużyną sprawowało Towarzystwo Przyjaciół Grochowa, a harcerze tworzyli w nim sekcję wychowania fizycznego. Była ona „przykrywką” dla istniejącej na Grochowie Komendy Lokalnej nr 3 Polskiej Organizacji Wojskowej, do której należeli starsi harcerze drużyny. Uczestniczyli oni m.in. w ćwiczeniach, zorganizowanych z udziałem komendanta Józefa Piłsudskiego w kwietniu 1917 roku w Zielonej koło Wawra.

17. WDH liczyła w latach 1916-1918 ok. 100 harcerzy. We wspomnieniach harcmistrza Zygmunta Syrokomskiego, były to lata rozkwitu. Drużynowym w tym czasie został Dobiesław Damięcki, późniejszy słynny aktor, nestor aktorskiego klanu, ojciec Damiana i Macieja, dziadek Grzegorza, Mateusza i Matyldy Damięckich. Zarówno on, jak i wielu z plutonowych, wstąpiło później do Polskiej Organizacji Wojskowej. Wcześniej organizowali letnie obozy, w czasie których chłopcy pracowali na roli w majątku ziemskim, aby zarobić na wyżywienie.

W początkach listopada 1918 roku większość starszych harcerzy z Pragi wstąpiła do utworzonego w Warszawie Batalionu Harcerskiego i wzięła udział w rozbrajaniu Niemców, po czym pełniła służbę wartowniczą m.in. przy siedzibie Naczelnika Państwa. W następstwie tych działań, przeważająca część batalionu skierowana została do szkół oficerskich i szkoły podoficerskiej w Dęblinie.

Inni, należący do POW, znaleźli się w 5. Pułku Piechoty Legionów, a założyciel Drużyny Grochowskiej, Stefan Mikołajewski, Tatar z pochodzenia, wstąpił do formującego się Pułku Jazdy Tatarskiej. Młodsi harcerze, w wieku od 15 do 18 lat, pełnili służbę wartowniczą w Plutonie Praskim Pogotowia Młodzieży, dowodzonym przez drużynowego 26. WDH Mariana Łowińskiego, późniejszego oficera wojska Polskiego.

Jesienią 1918 roku Komenda Okręgu I A (Warszawskiego Męskiego) tworzy odrębny rejon wizytacyjny Praga, co uznaje się obecnie za początek praskiego hufca harcerzy. Jego wizytatorem (odpowiednik dzisiejszego komendanta hufca) zostaje Stanisław Łopatecki. Pod kierownictwem kolejnego wizytatora, Edwarda Muszalskiego, harcerze praskich drużyn uczestniczą w maju 1919 roku w Zlocie I Okręgu Stołecznego i II Okręgu Warszawa-Prowincja w Łazienkach, gdzie defiladę odbierali: naczelnik Józef Piłsudski, premier Ignacy Paderewski, generał Józef Haller i władze jednoczącego się właśnie ZHP z księdzem Janem Mauersbergerem.

Regularny pobór do wojska pełnoletnich harcerzy i ochotnicze wstępowanie do armii, również nieletnich, odbijało się na stabilności pracy harcerskiej. Szczególnie zaciąg do Armii Ochotniczej latem 1920 roku spowodował okresowe zawieszenie pracy wielu drużyn, w których pozostali, co najwyżej 14-letni chłopcy. Większość starszych znalazła się w formowanym w koszarach przy ul. 11 Listopada i w gimnazjum im. Króla Władysława IV, 236. ochotniczym pułku piechoty. Podczas gdy starsi, jak bracia Ignacy i Kazimierz Skorupka, zostali skierowani na front, młodsi, uformowani w kompanie wartownicze, pełnili służbę wartowniczą i łączności.

Najmłodsze zastępy drużyn praskich, w tym zastęp z Bródna, pełniły służbę na dworcach kolejowych, roznosząc posiłki dla ewakuowanej ludności cywilnej, rannych żołnierzy polskich oraz jeńców, a także pomagając sanitariuszom opatrywać rannych ewakuowanych kolejkami wąskotorowymi z Jabłonny, Marek i Karczewa.

Prascy harcerze zapisali piękną kartę w historii walk o niepodległość i granice. Z wojny nie wróciło wielu bohaterów. Wśród poległych harcerzy był 22-letni Leopold Lis-Kula, który zginął w walce z Ukraińcami o Lwów. Ksiądz Ignacy Skorupka, harcerz, kapelan 236. ochotniczego pułku piechoty poległ 14 sierpnia 1920 roku pod Ossowem. Poległ też twórca harcerstwa, Andrzej Małkowski – zginął w nocy z 15 na 16 stycznia 1919 roku, gdy okręt, którym płynął z rozkazami generała Hallera do generała Żeligowskiego, wpadł na minę w Cieśninie Messyńskiej.

Dotkliwe doświadczenia w walce o niepodległość i granice Rzeczypospolitej to nie koniec daniny krwi, jaką miało dać harcerstwo w niedalekiej przyszłości – niepodległość dana nam była tylko na 21 lat. Prascy harcerze ponownie staną do walki jesienią 1939 roku, skupieni w utworzonym wówczas Okręgu Szarych Szeregów Warszawa-Praga, jako części konspiracyjnej Warszawskiej Chorągwi Harcerzy.

Joanna Kiwilszo
Przygotowując artykuł korzystałam z książki Grzegorza Nowika „Straż nad Wisłą. T. 1. Okręg Szarych Szeregów Warszawa-Praga 1939-1942”. – Warszawa, 2001 oraz ze wspomnień harcmistrza Zygmunta Syrokomskiego „Harcerze z Władysława IV”, opublikowanych w „Stolicy”, nr 15, z 13.04.1986 r.