Mniej więcej rok temu pisałam o narodzinach społecznej kampanii Niech żyją! Chciałabym dziś do niej powrócić, ponieważ inicjatywa rozwija się i zdobywa coraz więcej zwolenników. Obecnie uczestniczy w niej ponad 20 organizacji i wspiera ją kilka tysięcy osób – na FB i sygnatariuszy petycji. Naszym celem jest wprowadzenie w Polsce moratorium na zabijanie dzikich ptaków. Chcemy, aby w naszym kraju przestano na nie polować. Z pożytkiem dla przyrody i dla nas samych. Wystarczy do tego jeden podpis Ministra Środowiska – nie potrzeba nawet zmian ustawowych.
Obecnie w Polsce można polować na 13 różnych gatunków ptaków. Wiele spośród nich to gatunki coraz rzadsze, nawet bez polowania poddawane wielkiej presji człowieka. Gatunki, których siedliska i tak coraz szybciej zagospodarowuje człowiek na swoje własne potrzeby. Czy musimy jeszcze do nich strzelać?
Nie godzimy się na to! To chora tradycja. Niektórzy nazywają ją nawet sportem. Jednak żaden sport nie zakłada śmierci tych, którzy biorą w nim udział.
Nasze relacje wobec zwierząt hodowlanych, czy domowych dość szczegółowo regulują przepisy – ostatnio na szczęście egzekwowane z coraz większą konsekwencją. W przypadkach znęcania się, okrucieństwa, celowo zadawanego cierpienia, możliwe jest użycie przepisów prawa karnego po to, by sprawców ścigać i karać.
Tymczasem polowania na ptaki dopuszczają metody okrutne, wiążące się z wielkim cierpieniem zwierząt, często konających przez wiele godzin, dni, a w przypadku zatrucia ołowianym śrutem nawet tygodni i miesięcy. Niektóre zachowania wobec ptaków łownych wydają się graniczyć z sadyzmem. A jednak pomimo tego pozwalamy, aby w majestacie prawa ginęło w Polsce w straszny sposób ponad pół miliona ptaków rocznie. Zabijanych dla „rozrywki” wąskiego grona ludzi.
Ptaki są jednym z najwspanialszych efektów ewolucji. Dla wielu osób wierzących – są dowodem na istnienie Boga. Są naszymi ziemskimi aniołami. Są z ludźmi od zawsze, a właściwie były tutaj na wiele milionów lat przed nami. Każdy z gatunków ptaków ma swoje złożone życie rodzinne i emocjonalne. One też wychowują dzieci, ciężko pracują, przeżywają żałobę po stracie partnera, kochają, zdradzają, walczą o swoje domy, zdobywają jedzenie dla rodziny. Wśród większości ptaków panuje monogamia. Gęś zabita na polowaniu, osieraca rodzinę, pozostawia samotnego partnera, który do końca swojego życia może się już z nikim więcej nie związać.
Nie ma żadnych uzasadnionych powodów, aby zabijać w Polsce dzikie ptaki:
- Nie ma żadnej potrzeby regulowania populacji.
- Nie da się w ten sposób zapobiec rzekomym szkodom rolniczym.
- Mięso ptaków nie ma żadnego znaczenia ekonomicznego, a ciała upolowanych ptaków bywają porzucane w zaroślach lub zakopywane.
- W czasie polowań zabijane są także gatunki objęte ochroną ścisłą.
- Podczas polowań wprowadza się do środowiska olbrzymie ilości toksycznego ołowiu.
Tylko w Polsce myśliwi wystrzeliwują do środowiska od 300 do 600 ton ołowiu rocznie.
To więcej niż cały krajowy przemysł i transport łącznie.
Polowania zaczynają się, gdy niektóre ptaki wodzą jeszcze nielotne pisklęta.
Polowania na ptaki dopuszczają metody okrutne, wiążące się z wielkim cierpieniem zwierząt, często konających w męczarniach przez wiele godzin lub dni. W przypadku zatrucia ołowianym śrutem – powolna śmierć może trwać tygodniami i miesiącami.
Nie godzimy się na to!
Dołącz do nas!
Podpisz petycję: http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=8907
i roześlij tę informację do znajomych. Zostań wolontariuszem kampanii!
Na stronie: niechzyja.pl znajdziesz zatrzęsienie fantastycznych artykułów o ptakach należących do „pechowej 13”: o ich niesamowitych talentach, zwyczajach, emocjach, życiu rodzinnym.
Przekonasz się, jak bardzo są podobne do nas.
Przeczytasz i zobaczysz wstrząsające relacje z polowań. Dowiesz się, co możesz zrobić, by pomóc ocalić piękne i mądre – boskie ptaki.
Opracowała Renata Markowska