O tym, jak zmienia się Praga Północ, opowiedział nam burmistrz dzielnicy, Piotr Zalewski.
Praga zmienia się przez cały czas - w różnych wymiarach, na różnych płaszczyznach. Zmienia się infrastruktura - budujemy drugą linię metra, remontujemy ulice, które od lat nie były remontowane: Markowską, Brzeską Kawęczyńską. Praga to miejsce historyczne, gdzie zachował się dawny układ drogowy, architektoniczny i urbanistyczny. Ponad 90% budynków powstało przed II wojną światową, wiele - przed I wojną światową, a nawet przed 1900 rokiem. Ta prawdziwa, stara Warszawa ma swoje bolączki, które staramy się likwidować. Przede wszystkim remontujemy stare budynki. Dzięki programowi „ciepło sieciowe”, realizowanemu przez Biuro Polityki Lokalnej, udało się doposażyć 20 budynków w centralne ogrzewanie; w zeszłym roku były to budynki przy ulicy Strzeleckiej 2 i 4. Ten program na pewno będzie kontynuowany. Praga należy do czołówki dzielnic pod względem ilości mieszkańców, korzystających z lokali komunalnych; tymczasem wiele z nich wymaga poważnej interwencji. To ogromny problem, bo od 1989 roku nie budowano w naszej dzielnicy mieszkań komunalnych, i nie ma, po prostu, gdzie przenieść lokatorów na czas remontu ich lokali. W związku z tym w zeszłym roku oddaliśmy do użytku kompleks budynków przy ul. Jagiellońskiej na dawnym Golędzinowie oraz przy Białostockiej/Grodzieńskiej. W efekcie, w ciągu ostatnich 10 lat, Praga zyskała ponad 300 mieszkań. W tym roku skończymy kolejny kompleks 7-piętrowych budynków na Golędzinowie. ponadto - remontujemy drogi gminne i drogi wewnętrzne.
Co nowego w inwestycjach?
Pochwalę się, że w ubiegłych latach, także w 2013 roku, Praga miała jeden z większych budżetów inwestycyjnych w Warszawie. Jego wykonanie też jest rekordowe, przekracza bowiem 99%! Nasze sztandarowe inwestycje to: II linii metra, Centrum Kreatywności i Muzeum Pragi – inwestycje miastotwórcze i kulturotwórcze. Kolejna istotna inwestycja to przebudowa ulicy Kawęczyńskiej, modernizacja wielu ulic, jak choćby Tarchomińskiej i Brzeskiej, budowa mieszkań komunalnych oraz budowa Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej przy ul. Otwockiej - w budynku, w którym została oddana do użytku szkoła podstawowa. Wyremontowaliśmy i zmodernizowaliśmy basen przy ul. Jagiellońskiej. W tym roku planujemy remont lub modernizację wszystkich, a przynajmniej większości, placów zabaw w przedszkolach. Dobiega końca budowa II linii metra, co pozwoli na odbudowanie czy też odtworzenie ulicy Targowej. W związku z tym trwają rozmowy z praskimi stowarzyszeniami mieszkańców, na temat nowego charakteru ulic Targowej i Ząbkowskiej oraz placu Hallera. Osobiście chciałbym, aby ulica Targowa miała charakter reprezentacyjny, ale także restauracyjno-klubowo-kulturalny. Są tu szerokie chodniki, które powinny być lepiej wykorzystane. Brakuje ścieżki rowerowej. Trwa także dyskusja na temat przejść podziemnych przy Targowej; ostateczną decyzję podejmą jednak władze miasta. Planujemy dość mocno zmodernizować plac Hallera: przebudować alejki, wzbogacić teren o bardziej funkcjonalnie i ciekawie zaprojektowaną zieleń. Mamy nadzieję, że dzięki tym zmianom powstanie prawdziwa przestrzeń publiczna.
Ważny dla Pragi temat – rewitalizacja…
Zacznę od konkretu: zakończyliśmy rewitalizację budynku Liceum im. Władysława IV. Istnieje też duża szansa, że przy tym obiekcie powstanie boisko dla uczniów. Moim zdaniem, rewitalizacja powinna dotyczyć całej Pragi; trzeba jednak mierzyć siły na zamiary. Obecnie, po prostu, nas na to nie stać. Dlatego powstaje Program Rewitalizacji Pragi, w którym analizowane są trzy obszary, zwane kryzysowymi, czyli wymagające bardzo dużego wsparcia: pierwszy z nich to Brzeska - kwartał ulic między Targową, Markowską a Białostocką; drugi obszar to Kawęczyńska; trzeci - Wileńska-Stalowa. Program jest przewidziany na lata 2014-2020. Liczymy tu na bardzo duże wsparcie ze strony miasta. Rewitalizacja to jednak nie tylko remonty budynków czy modernizacja przestrzeni publicznej; to również rewitalizacja społeczna. Chcemy wdrożyć kilka programów z tej dziedziny, zwłaszcza w zakresie pracy z dziećmi i ludźmi wymagającymi wsparcia społecznego, np. w znalezieniu pracy. Będziemy bardzo ściśle współpracować z organizacjami pozarządowymi oraz agendami samorządowymi i rządowymi. Przez resztę Warszawy Praga jest utożsamiana jako miejsce klimatyczne, związane z kulturą, a nawet z undergroundową kulturą. Artyści, którzy chcą tu funkcjonować, bardzo fajnie wpisują się w kolorystykę dzielnicy.
Jaka będzie Praga jutro?
Mogę mówić tylko, jak chciałbym, aby Praga wyglądała. Nie mam na myśli wyłącznie zasobów komunalnych, które, oczywiście, muszą mieć standard XXI wieku, ale ogólny charakter dzielnicy. Przede wszystkim chciałbym, aby Praga przestała być dzielnicą tranzytową, która służy wyłącznie jako połączenie między innymi częściami Warszawy. To obecnie ogromna wada. Pozbędziemy się jej, gdy Targowa przestanie być ulicą tranzytową z południa na północ Warszawy, a stanie się miejscem w stylu Nowego Światu, czy Krakowskiego Przedmieścia, gdzie jest ciekawa oferta kulturalna, gastronomiczna i rozrywkowa. Aby to się mogło udać, potoki samochodów, przejeżdżające przez Pragę muszą znaleźć ujście, co oznacza, że trzeba wybudować alternatywne możliwości komunikacyjne. Tę rolę może spełnić ulica Nowo Kijowska, czyli odcinek Trasy Świętokrzyskiej, który będzie łączył Targówek z wybrzeżami: Helskim i Szczecińskim, a po drugiej stronie z Wisłostradą. Uważam, że Praga jest wręcz fizycznie oddzielona od reszty miasta. Z jednej strony mamy granicę – Powiśle, od południa i od wschodu dzielą nas bardzo wysokie tory Dworca Wschodniego, od południa mamy też Trasę Toruńską. Chciałbym, aby te bariery były likwidowane, dlatego na przykład w naszych uwagach do planu miejscowego sugerujemy zmianę charakteru Alei Solidarności: proponujemy, aby tory, które tam funkcjonują, były schowane pod ziemię, tak aby ta przestrzeń była przez miasto wykorzystana. Jak już wspomniałem, tworzymy przestrzeń publiczną na Targowej i na Ząbkowskiej; są różne propozycje, jak ją zamknąć. Moim zdaniem, zupełnie nie wykorzystana jest ulica Wileńska, a to przecież wspaniała, szeroka, przedwojenna ulica, którą również należy odpowiednio zagospodarować. Oczywiście, Praga zmienia się także dzięki takim inwestycjom, jak Koneser czy Port Praski. Są plany zabudowy toru wyścigowego przy FSO, gdzie inwestor chce wybudować duże, przyjazne dla mieszkańców osiedle. Mówiąc najkrócej, przyszłość Pragi to: po pierwsze – zmiana charakteru z dzielnicy tranzytowej; po drugie – otworzenie dzielnicy dla całej Warszawy poprzez odpowiedni układ komunikacyjny; po trzecie – stworzenie przestrzeni publicznych, które będą atrakcyjne nie tylko dla mieszkańców, ale też dla gości z innych części miasta. Chciałbym, aby Praga stała się centrum kulturalnym tej części prawobrzeżnej Warszawy, a może również centrum kulturalnym stolicy. Mamy na to warunki i możliwości.
Coś konkretnego na zachętę?
W zeszłym roku udało nam się bardzo mocno zaktywizować Park Praski, udostępnić go mieszkańcom. Przez całe lato, w każdy weekend odbywały się tam różnego rodzaju imprezy: taneczne, sportowe, tematyczne, jak choćby bezpieczne wakacje. W tym roku chcemy ten cykl imprez kontynuować. Dzięki arcybiskupowi Henrykowi Hoserowi, który udostępnił nam przestrzenie kościołów, między innymi Katedry i Bazyliki, odbyło się też kilka wspaniałych koncertów, jak choćby bożonarodzeniowy. Otrzymaliśmy za to wiele podziękowań od mieszkańców.
Rozmawiała Zofia Kochan