Chłodnym okiem
Powoli kończy się kadencja samorządu 2010 -2014. Po raz ostatni 12 grudnia Rada Warszawy w tym składzie uchwalała budżet miasta i jego 18 dzielnicowych załączników na rok 2014 – rok wyborczy. Po raz ostatni po 10-godzinnej debacie Platforma Obywatelska, która ma bezwzględną przewagę w radzie, budżet ten przy sprzeciwie opozycji, uchwaliła. Budżet Warszawy w swoich założeniach powiększa zadłużenie miasta do 6 miliardów złotych i zbliża go niebezpiecznie do progu bezpieczeństwa, ponad które samorządy nie powinny się zadłużać.
Wziąć kredyt, wypuścić obligacje jest bardzo łatwo, później jednak trzeba to spłacać. Jak trudno czasami to zbilansować przekonał się marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, który doprowadził województwo na skraj bankructwa. Warszawa jeszcze w tak dramatycznej sytuacji nie jest, ale też ma problemy z płynnością finansową. Zakładając tegoroczne wpływy na poziomie 13,1 miliardów złotych, zaplanowano wydatki na poziomie 14,2 miliarda, w tym wydatki inwestycyjne na poziomie 2,9 miliarda, z czego 1,1 na budowę metra. Ergo, podjęto decyzję o dalszym pogłębianiu deficytu miasta. Jak na tym tle wygląda budżet, a właściwie dzielnicowy załącznik do budżetu miasta? Wstępnie dochody i wydatki budżetu Pragi określono na poziomie 251 900 000 złotych.
Po zdecydowanych protestach i negatywnej opinii Rady Dzielnicy Praga Północ o załączniku, zwiększono go o 10 milionów. Udział w dochodach, które ma dzielnica wypracować, określono na poziomie 99,6 miliona złotych. Na co generalnie będą w 2014 roku wydatkowane pieniądze? Wśród wydatków bieżących króluje edukacja - 87 milionów i wydatki na gospodarkę mieszkaniową - 70 milionów. Pod pojęciem edukacja kryją się wydatki na licea, technika, gimnazja, szkoły podstawowe i przedszkola, a także świetlice szkolne, poradnię psychologiczno-pedagogiczną i ogród jordanowski. Pojęcia gospodarki mieszkaniowej wyjaśniać chyba nie trzeba. Kolejne pozycje to pomoc społeczna - 32 miliony, administracja publiczna - 18 milionów, kultura - 5,5 miliona, kultura fizyczna - 5,7 miliona oraz remonty i utrzymanie dróg - 5 milionów. Ponad 32 miliony i jest to jeden z najwyższych wskaźników inwestycyjnych w przeliczeniu na jednego mieszkańca Warszawy, jaki mamy na inwestycje. Niestety, aż 2/3 tej kwoty, czyli 19 milionów, konsumuje jeden tytuł - budowa domów komunalno-socjalnych przy ulicy Jagiellońskiej.
Duże kwoty w roku przyszłym zamierzamy wydać na inwestycje oświatowe. Adaptacja i wyposażenie pomieszczeń z przeznaczeniem na przedszkole przy ulicy Siedleckiej 12/14 - 3,3 miliona złotych. Modernizacja budynku i terenu Gimnazjum 32 przy ulicy Otwockiej 3 - 2,6 miliona. Modernizacja terenów wraz z placami zabaw w przedszkolach dzielnicy przy ulicach Strzeleckiej 16, Namysłowskiej 11, Szymanowskiego 4a i 5a, Markowskiej 8, Jagiellońskiej 28, Wołomińskiej12/18, Ratuszowej 8a i Równej 2 – 4,1 miliona złotych. Trzy miliony złotych zapisane zostały także na budowę instalacji c.o. i c.c.w. w kamienicach będących w 100% własnością m.st. Warszawy w ramach programu ciepło sieciowe w budynkach komunalnych. Budżet roku wyborczego jest trudny i ciekawy.
Ireneusz Tondera
przewodniczący Komisji Budżetu
Rady Dzielnicy Praga Północ
Sojusz Lewicy Demokratycznej
i.tondera@upcpoczta.pl