Na dłuższy czas rozstaliśmy się z budową II linii metra. Dziś wracamy, bowiem działo się tu sporo i postęp prac jest po przerwie dużo lepiej widoczny. Wszystkie cztery tarcze TBM: Anna, Maria, Krystyna i Elisabetta pokonały już łącznie - od początku budowy - ponad 8,5 km.
Zacznijmy od najświeższych informacji. Maria jest już na stacji Nowy Świat – Uniwersytet. Niecały miesiąc i 417 metrów. Drążenie odbyło się bez żadnych niespodzianek. Trwa właśnie oczyszczanie toru, po którym poruszała się Maria, z tego co tarcza wtłoczyła do tunelu. Maria będzie poddana niezbędnemu serwisowaniu przed kolejną trasą.
Zakończyła się już produkcja elementów obudowy tubingowej. Przypominamy, że wytwarzała je białołęcka fabryka. Z gotowych elementów powstanie łącznie 10 km tuneli. W ciągu dwóch lat w Białołęce wyprodukowano blisko 7 tys. pierścieni obudowy, na które składa się ponad 40 tys. pojedynczych segmentów.
180 dni dookoła Pragi
W połowie sierpnia Krystyna zakończyła pracę przebijając się do wnętrza stacji Centrum Nauki Kopernik. Tym samym tunel biegnący od Dworca Wileńskiego pod stuletnimi, praskimi kamienicami i częściowo pod dnem Wisły został wydrążony.
180 dni trwała podróż Krystyny najeżona niebezpieczeństwami – zagrożone praskie kamienice nafaszerowane różnego rodzaju czujkami wstrząsowymi i zabezpieczeniami, 300 metrów tunelu pod dnem Wisły, zmienna struktura gruntu. Nie było łatwo, ale udało się pokonać planowy odcinek w czasie krótszym niż zakładano, pokonując 25-30 metrów na dobę. Krystyna wtargnęła na stację docelową z gracją słonia, forsując ścianę szczelinową tzw. false tunelu i odrywając z niego wielkie fragmenty betonu. Maszyna zostanie teraz poddana serwisowaniu, następnie zostanie rozłożona na części i wydobyta z wnętrza stacji, zaś do tunelu, który wykonała - wkroczą ekipy montujące torowisko.
Tropem Krystyny zmierza Elisabetta, drążąca równoległy tunel na tej samej trasie. Niebawem dotrze do stacji Centrum Nauki Kopernik. Musiała pokonać te same trudności, mozolnie przeciskając się pod fundamentami praskich kamienic. Ją również czeka teraz niebezpieczne przejście pod dnem Wisły.
Anna wyrusza w kierunku Centrum Nauki Kopernik. Będzie to ostatni odcinek tunelu na lewym brzegu Wisły. Na stacji Nowy Świat – Uniwersytet Anna była serwisowana i poddawana niezbędnym naprawom. Czeka ją trudny odcinek. Będzie pokonywała najdłuższy w swojej karierze dystans. Na dobitkę musi się przebić przez skarpę warszawską, wspinając się pod największym kątem na tym odcinku budowy metra. Wspinaczka będzie jednak w miarę bezbolesna. Kąt nachylenia złagodzi znacząco długość odcinka – 951 metrów.
Wszystkie tarcze kończą drążenie już w październiku, jeśli oczywiście wszystko będzie przebiegać zgodnie z planem. Wówczas 6 kilometrów tuneli połączy pod ziemią Pragę z Wolą.
Lato z metrem
Dzieci spędzające wakacje w Warszawie, w ramach akcji „Lato w mieście”, miały w końcu lipca niepowtarzalną okazję przyjrzenia się budowie metra od kuchni. W Punkcie Informacyjnym II linii metra zabawa była przednia. Dzieci ubrane w kaski i kamizelki konserwowały elementy tnące tarczy TBM, wylewały beton, pokonując tunelowy tor przeszkód musiały uważać na pracujące dźwigi. Wszystko to oczywiście wirtualnie, trzeba więc było uruchomić sporą dozę wyobraźni. Podzieleni na grupy młodzi budowniczowie byli zarówno szefami, jak i szeregowymi pracownikami budowy metra. Wodze fantazji można było popuścić budując maszyny drążące i tworząc projekty stacji metra i poszczególnych tuneli. Inspiracją były obejrzane wcześniej filmy z prawdziwej budowy II linii metra. Powstało mnóstwo prac plastycznych. Na jednych można oglądać panoramę Warszawy z wejściami do metra, na innych gotowe już stacje metra, na jeszcze innych plac budowy z koparkami, dźwigami i innymi maszynami, na kolejnych tarcze TBM drążące podziemne tunele. Wszystkie prace dzieci będzie można oglądać po wakacjach na specjalnie w tym celu zorganizowanej wystawie.
Zadowoleni z I linii
Jak wynika z przeprowadzonej na zlecenie spółki Metro Warszawskie ankiety, w której wzięło udział ponad 1500 respondentów, warszawiacy są na ogół zadowoleni z I linii metra. Nikt nie pytał respondentów o utrudnienia w kursowaniu tej linii w związku z budową II linii i koniecznością nadprogramowych przesiadek, bo jak łatwo się domyślić wynik mógłby być nieco gorszy. Zadowoleni pasażerowie stanowią spory odsetek – 93,9%. Ci oceniają funkcjonowanie metra dobrze i bardzo dobrze. 87% badanych pozytywnie ocenia częstotliwość kursowania składów w godzinach od 4 rano do 14 po południu. Nieco gorzej jest, jeśli chodzi o kursy wieczorne od 19 do 24. Tu zadowolonych jest 74%.
Wysoko oceniono punktualność kursowania - 94% pozytywnych ocen, szybkość jazdy – 91% i bezpieczeństwo – 92% respondentów. Niezłą ocenę otrzymał również system informacji w wagonach i na stacjach metra – 84%. Najgorzej wypadły udogodnienia dla osób niepełnosprawnych. 61% respondentów uznało je za wystarczające.
Najbardziej podoba się stacja Plac Wilsona, na drugim miejscu znajdują się Stare Bielany, zaś na trzecim stacja Wilanowska.
Wnioski z przeprowadzanych rokrocznie ankiet służą m.in. wdrażaniu usprawnień dla pasażerów. Temu celowi będzie z pewnością służył nowy tabor – 35 niedawno zakupionych pociągów Inspiro. Na razie są testowane na torze w bazie na Kabatach, a także nocą na I linii. W przyszłości będą obsługiwały II linię metra, wesprą także tabor I linii.
Nowy skład ma nowoczesny, nietypowy przód, zaś wagony są połączone ze sobą przegubami, co znacząco ułatwia przemieszczanie się pasażerów. Nowe pociągi są lżejsze, dzięki czemu konsumują mniej energii elektrycznej. Na tory I linii metra Inspiro ruszą na przełomie września i października tego roku.
(egu)