W połowie czerwca na budowie II linii metra pojawił się pierwszy peron pasażerski, przy stacji Rondo ONZ. Właśnie wtedy zakończyła się operacja zasypywania górnego stropu komory, w której składy będą zawracać. W tym samym czasie na powierzchni pojawiły się pierwsze wejścia do stacji.
Tory na macie
A kilka dni wcześniej w tunelu łączącym I i II linię metra rozpoczęło się układanie nawierzchni torowej. W 400-metrowym odcinku tunelu znalazło się 1200 podkładów blokowych. To one pozwolą na właściwe wyprofilowania toru technologicznego, którym pociągi będą wjeżdżać na II linię metra. Montaż podziemnego torowiska jest procesem skomplikowanym i kilkuetapowym. Najpierw podbudowa, potem czyszczenie płyty tzw. bankietu, jego przykrywanie matą wibroizolacyjną, następnie na warstwie folii budowlanej układanie zbrojenia płyty torowej, na zbrojeniu zaś układanie podkładów blokowych. To do nich masywnymi śrubami przykręcane są szyny. Pod kontrolą geodezyjną rozpoczyna się proces regulacji szyn, polegający na takim ich wyprofilowaniu, by uzyskać pożądaną krzywiznę i kąt nachylenia. Szyny muszą być ustawiane zarówno w pionie, jak i w poziomie. To w dużym skrócie cały proces, po którym dopiero można betonować płytę torową z podkładami.
W komorze zawracania
Po wykopaniu czasem trzeba zasypywać. Tak było w przypadku podziemnej infrastruktury metra pod ulicą Świętokrzyską. Najpierw pospółka, która będzie stanowić fundament pod naziemne obiekty. Mieszanka piasku została równomiernie rozprowadzona nad całym obiektem. W ten sposób powstanie zagęszczony nasyp, na którym na nowo zostanie położona rozebrana część Świętokrzyskiej. Wschodnia sekcja stropu stacji została pokryta bitumiczną membraną, która stanowi izolację, a przypomina wyglądem i fakturą znaną nam dobrze papę. Na wysokości płyty fundamentowej trwa rozbiórka tymczasowego tunelu. Do wnętrza tuneli z torami północnym i południowym zostały dostarczone specjalne pojazdy gąsienicowe, które skuwają betonową konstrukcję.
Jak już wspomnieliśmy, na stacji Rondo ONZ powstał pierwszy pasażerski peron II linii metra. Podobny peron, technologiczny, został wybudowany na torach odstawczych stacji Rondo Daszyńskiego. Różnica polega na tym, że ów peron będzie dostępny jedynie dla pracowników obsługujących składy. Czerpnio-wyrzutnia stacyjna, służąca do dwukierunkowej wymiany powietrza, jest dobrze widoczna na powierzchni. W przyszłości, by nie kolidowała z otoczeniem - zostanie pokryta bazaltowymi płytami. Na powierzchni widać już również wszystkie jedenaście wejść do stacji metra Rondo ONZ; niektóre mają już nawet dobrze widoczną konstrukcję zadaszenia.
Elisabetta na Stadionie
24 czerwca rano tarcza Elisabetta znalazła się na stacji Stadion Narodowy, przebijając się do wnętrza jej korpusu. Tym samym zakończyło się stresujące i trudne drążenie tuneli południowego i północnego, między Dworcem Wileńskim a Stadionem Narodowym. Bezpośrednio pod fundamentami starych, praskich kamienic drążyły – z zachowaniem maksymalnych środków bezpieczeństwa – obie tarcze: Krystyna i Elisabetta.
Krystyna wędruje już dalej w kierunku stacji Centrum Nauki Kopernik i nieuchronnie zmierza w stronę Wisły.
A teraz nieco podsumowań w liczbach. Najpierw niepokonana TBM Maria, która osiągnęła światowy rekord prędkości dobowej. Tak, tak, był taki moment, że tarcza parła z prędkością 43,5 metra na dobę. Maria jest również rekordzistką, jeśli chodzi o dystans pokonany w jednym miesiącu – 729,5 metra! Pięć i pół kilometra podziemnego tunelu, tyle już wydrążyły tarcze. Stanowi to połowę prac tunelowych II linii. Taśmociągi podające urobek na powierzchnię przetransportowały go dotychczas 215 tys. metrów sześciennych. W obudowach tunelowych znajduje się 6 tys. ton stali zbrojeniowej. W białołęckiej fabryce powstało 3670 pierścieni, do których wyprodukowania zużyto 30 tys. metrów sześciennych betonu. Łatwiej będzie to sobie wyobrazić, jeśli przeliczymy tę ilość betonu np. na budynki. Z takiej ilości betonu mogłyby powstać cztery o powierzchni użytkowej 10 tys. metrów kwadratowych każdy. I na zakończenie zużycie energii na dotychczasowe prace tarcz – 2200 MWh! To tyle, ile potrzeba blisko 900 osobom na zasilanie mieszkania w energię elektryczną przez rok.
(egu)