Boje i zabawy

Warszawski Turniej Rycerski o Szablę Króla Zygmunta III Wazy na Bródnie, organizowany przez Dom Kultury ŚWIT we współpracy z Pierwszym Polskim Stowarzyszeniem Turniejowym Liga Baronów i Urzędem Dzielnicy Warszawa Targówek hucznie obchodził swoje 18. urodziny.

Rozegrany został tradycyjnie w Parku Bródnowskim i uczestniczyło w nim ok. 10 tysięcy widzów. Nie przeraziły ich niekorzystne prognozy pogody, i słusznie, ponieważ przez większość dnia aura sprzyjała rycerskim potyczkom, a deszcz na poważnie zaczął padać dopiero po uroczystym zakończeniu imprezy.

Tematem przewodnim tegorocznego turnieju była „Odsiecz wiedeńska 1683-2013” w związku, z przypadającą w tym roku 330. rocznicą wiktorii króla Jana III Sobieskiego pod Wiedniem.

Tytułowym motywem historycznych prezentacji był Turniej Bojowy Szabli Polskiej. Rycerze toczyli pojedynki na ostrą broń, według ściśle określonych zasad fechtunku. Równocześnie odbywał się Bojowy Turniej Łuczniczy. Oba widowiska cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Oprócz zmagań rycerzy i łuczników, widzowie podziwiali imponujące prezentacje grup rycerskich, tj. Bractwa Rycerskiego Zamku Szydłów, Bractwa Rycerskiego miasta Nowa Dęba i Korpusu Artylerii Najemnej z Knurowa, które przybliżyły publiczności historię odsieczy wiedeńskiej, ukazały jej mniej znane oblicze i zapomnianych bohaterów. Było też sporo fajnej zabawy dla publiczności, spośród której artylerzyści z Knurowa rekrutowali ochotników w celu puszkarskiego przysposobienia i niełatwej sztuki chędożenia armat. Dwukrotnie prezentowała się Polska Rewia Konna w popisach zręcznościowych husarii i jazdy lekkiej wojsk tatarskich. Całość arcyciekawie, zgrabnie i dowcipnie komentował Tomasz Szajewski, będący niezgłębioną skarbnicą wiedzy historycznej. Po raz pierwszy w historii imprezy, tegoroczny Turniej Rycerski zaszczycili swoją obecnością Sokolnicy z Wyborowej Chorągwi Pancernej „Falco” z Szydłowca, prezentujący ulubioną sztukę łowiecką króla Jana III Sobieskiego. Ich polowy pawilon z groźnymi sokołami był jednym z najbardziej obleganych pokazów historycznych i wzbudzał poważne zaniepokojenie lokalnego ptactwa zamieszkującego Park Bródnowski. W tegorocznym Turnieju zaprezentowało się 118 rycerzy z ośmiu bractw rycerskich.

Równolegle, przez cały czas trwania turnieju odbywał się Jarmark Rzemiosł Dawnych, Rękodzieła Ludowego i Archeologii Doświadczalnej, gdzie wystawionych zostało ponad 35 kramów, stoisk i warsztatów. Publiczność mogła w nich podziwiać kunszt rzemieślników, podpytać o techniki, tajniki i receptury, a także własnoręcznie spróbować swoich sił w pieczeniu, lepieniu, obróbce, wyplataniu, wytapianiu itp. Jak zawsze bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się: osada prasłowiańska, kuźnia kowala płatnerza, huta pradziejowa, a także kramy oferujące wyroby skórzane, biżuterię, medaliony, amulety runiczne, mydła saraceńskie, broń średniowieczną, stroje historyczne, papier czerpany, przedmioty z drewna i wiele innych. Największą atrakcją okazała się średniowieczna piekarnia, gdzie można było uraczyć się pysznymi podpłomykami i kwasem chlebowym.

W bloku muzycznym na scenie zaprezentował się zespół Klezmafour. Finalista 3. edycji programu „Must be the Music” łączący tradycje klezmerskie, folkowe z potężną dawką bałkańskiego szaleństwa. Ich koncert był świetnym, energetycznym show porywającym do zabawy publiczność w każdym wieku i jako taki stanowił doskonały antrakt pomiędzy dwoma turami rycerskich zmagań w szrankach i prezentacji grup rekonstrukcji historycznych.

Najmłodsi uczestnicy imprezy licznie korzystali z bloku atrakcji dla dzieci, zorganizowanego przez Dom Kultury „ŚWIT”, wśród których do najatrakcyjniejszych zaliczyć należy eksperymenty mające na celu uchylenie rąbka tajemnicy XVII w. alchemików m.in. niewidzialne szkło, dżin w butelce, kartezjański nurek, chmura w butelce i wiele innych. Oblegane było stoisko Robotyki, gdzie mali konstruktorzy budowali m.in. cybernetycznego wojownika sumo. Pracownia plastyczna DK ŚWIT przeprowadziła dwuetapowy konkurs plastyczny, którego finałem było wielkie malowanie na płótnie dzieła pt. „Jan III Sobieski – rycerz niezłomny”. Nie zabrakło również gier rycersko – plebejskich przygotowanych i prowadzonych przez Ligę Baronów, podczas których najmłodsi mogli wykazać się zręcznością w łapaniu Tatarzyna na arkan czy też precyzją w cięciu jabłka toporem.

Imprezę zwieńczył pojedynek armatni Korpusu Artylerii Najemnej z Knurowa i Pierwszego Polskiego Stowarzyszenia Turniejowego Liga Baronów. Było naprawdę głośno i gęsto od armatniego dymu.

W ten oto sposób Warszawski Turniej Rycerski o Szablę Króla Zygmunta III Wazy na Bródnie osiągnął wiek „dojrzały”. Jeżeli lokalny samorząd znajdzie dla niego miejsce w budżecie dzielnicy na 2014 r., ponownie będziemy mieli okazję, w sposób lekki, łatwy i przyjemny, poznawać historię Polski.