Tytułem nawiązująca do dramatu Czechowa „Czwarta siostra” Janusza Głowackiego to tragifarsa, w ironiczny sposób ukazująca dzisiejszą Rosję.
Akcja dramatu dzieje się w Moskwie. Siostry Wiera, Tania i Katia mieszkają z ostro pijącym ojcem - generałem i przygarniętym przez niego sierotą Kolą. Podobnie jak bohaterki Czechowa, marzą o lepszym życiu. Chcą wyrwać się z biedy do lepszego świata. Każda z sióstr dąży do tego innymi sposobami. Wiera liczy na związek z posłem do Dumy Jurijem, Katia podkrada mięso na obiad tygrysowi, a najmłodsza Tania, aby zdobyć pieniądze na wyjazd do Nowego Jorku, zadaje się z gangsterem Kostią. W życiu Katii pojawia się też hollywoodzki reżyser, który w Moskwie kręci film o młodocianych prostytutkach. Jednak kiedy dostaje Oscara, dedykuje go nie jej, ale swojej żonie. I tak, po kolei, każda z sióstr przeżywa rozczarowanie – mężczyźni, na których liczyły, zawodzą. Nieoczekiwanie pomaga im Kola...
Janusz Głowacki przyznał, że „Czwarta siostra” nie jest kontynuacją dramatu Czechowa. Ukazana przez niego rzeczywistość rosyjska jest znacznie groźniejsza. Bieda, mafia, dzieci-sieroty – to problemy dzisiejszej, postkomunistycznej Rosji, a równocześnie problemy bardziej uniwersalne, bo od czasów Czechowa, jak mówi autor sztuki, „świat zrobił parę przygnębiających kroków”.
Janusz Głowacki jest świetnym obserwatorem rosyjskiej (i nie tylko) obyczajowości, współczesnej popkultury, podporządkowania wszystkich sfer życia pieniądzu. Premiera „Czwartej siostry” odbyła się w 2002 roku we Wrocławiu i w Warszawie. Od tego czasu sztuka została wystawiona w ośmiu krajach i dostała pierwszą nagrodę na międzynarodowym festiwalu w Dubrowniku.
W Białołęckim Ośrodku Kultury sztukę wystawił Zespół Teatru 13 w reżyserii Anety Muczyń. Zwraca uwagę świetne aktorstwo. W role sióstr wcieliły się: Maria Jakuszko jako Wiera, Zuzanna Augustyniak jako Katia i Katarzyna Pawłowska jako Tania. Poza tym wystąpili: Ryszard Wysocki – Kola, Robert Kołakowski – generał, Małgorzata Szumowska – Babuszka, Rafał Sawuła – Jurij, Dominik Wendołowski- Misza, Wojciech Wierzbowski - Iwan Pawłowicz, Filip Pietkiewicz-Bednarek - John Freeman, Rafał Wasielkiewicz - Kostia oraz Krzysztof Dzierżek - Stiopa. Dopełnieniem całości jest scenografia Marcina Kowalika i, jak zwykle, świetna muzyka Jana Pałysa.
Najbliższe spektakle „Czwartej siostry” w Białołęckim Ośrodku Kultury: 26.04, godz. 19 i 27.04, godz. 18. Wstęp wolny, obowiązuje rezerwacja miejsc.
Joanna Kiwilszo