„Nie ma w życiu człowieka nic wspanialszego niż kiedy jeden człowiek pomaga drugiemu, a szczególnie, gdy swoją krwią ratuje mu zdrowie i życie” – te słowa, umieszczone na wielkiej tablicy, były przesłaniem i tłem uroczystości, która 16 kwietnia odbyła się w najstarszej szkole technicznej na Pradze - Zespole Szkół nr 33 przy ul. Targowej 86. Tu od 8 lat, z inicjatywy dyrektora Marka Tomasiewicza, odbywają się akcje honorowego oddawania krwi przez uczniów praskich szkół ponadgimnazjalnych. W tym roku (4-5 kwietnia) 120 osób oddało po 0,45 l krwi, razem 54 litry. 40% tego najcenniejszego leku przekazano Centrum Zdrowia Dziecka, 40% Szpitalowi Praskiemu, 20% - Centrum Transplantologii.
Na wniosek Jana Kisiela, członka komisji rewizyjnej ZG Polskiego Czerwonego Krzyża, Zespół Szkół nr 33 otrzymał Honorową Odznakę PCK. Podczas uroczystości sztandar szkoły udekorował tą odznaką Jerzy Kornaus, członek ZG PCK. Przedstawicielom szkół: ZS nr 40, ZS nr 11, ZS nr 14, ZS nr 73 i ZS nr 33 wręczono książeczki honorowego dawcy krwi.
Młodzi dawcy otrzymali wiele podziękowań. W imieniu ZG PCK złożył je Jerzy Kornaus, który podzielił się osobistym doświadczeniem: przez wiele lat oddawał krew; dzięki bardzo szczegółowym badaniom, jakim poddawani są krwiodawcy, wykryto u niego chorobę. „Bez tego bym tu nie był.” Senator Marek Borowski, który jest honorowym dawcą krwi, pogratulował szkole prowadzenia systematycznej akcji krwiodawstwa – najbardziej szlachetnej formy pomocy. Gratulacje i wyrazy uznania przekazali także: Alicja Chraboł-Sura, dyrektor SZPZLO Praga Północ i Andrzej Półrolniczak, prezes RSM „Praga”.
W części artystycznej – prozą i wierszem dziękowała krwiodawcom grupa 6 uczniów z ZS 33 oraz śpiewający i grający uczniowie tej szkoły i zaprzyjaźnieni artyści. Solo i w duecie śpiewały: Iga Jawidzyk – nauczycielka religii i Agnieszka Kraszewska – studentka Wyższej Szkoły Rehabilitacji; męski głos jak dzwon, w różnych stylach muzycznych, prezentował Filip Kapituła (o jego sile i uroku można się przekonać na You Tube). Na perkusji towarzyszyli im, na zmianę: Jan Wojtasiewicz i Sebastian Napłoszek.
Po uroczystości dyrektor Marek Tomasiewicz przekazał nam dobrą wiadomość: młodzież pyta i wręcz dopomina się o kolejną akcję honorowego oddawania krwi.
K.