Siarczyste mrozy nie przeszkadzają budowniczym II linii metra, prace pod ziemią przebiegają bez żadnych problemów. Styczeń to m.in. wytężone prace na stacji Rondo ONZ.
Właśnie powstaje tam strop na poziomie – 1, wcześniej wykonano wszystkie niezbędne ściany szczelinowe i barety, które stanowią pojedyncze fragmenty ścian szczelinowych i są zwykle stosowane jako podpory tymczasowe słupów, w stropowej metodzie budowy podziemi budynków, czy też innych podziemnych obiektów, wykonywanych właśnie w technologii ścian szczelinowych.
Przypomnijmy, że w połowie grudnia położono ostatni fragment górnej płyty. Ewenementem w tym przypadku jest kształt płyty.
Strop eliptyczny
Właśnie taki kształt, eliptyczny, ma górna płyta stacji Rondo ONZ. Eliptyczny strop to spore wyzwanie dla budowniczych. Wymaga niestandardowych rozwiązań i nieco dłużej trwają prace przygotowawcze do jego wylania. Najpierw musiał powstać nietypowo wyprofilowany szalunek i szczególne, dopasowane doń zbrojenie. Konieczna była nie lada precyzja, bowiem pracownicy mieli tu do czynienia ze sporą ilością krzywizn i różnic poziomów płaszczyzny stropu. Kiedy szalunki i zbrojenia były gotowe, rozpoczęło się betonowanie – jak dotychczas największe, ciągłe betonowanie na tej budowie. Pochłonęło 2300 m3 zaprawy.
I druga nietypowa operacja na tej stacji – wykop był wykonywany, kiedy tunele były już wykopane, a strop gotowy. Stąd konieczność wzmocnienia tuneli przecinających korpus stacji dodatkowymi, metalowymi elementami, zabezpieczającymi kolejne sekcje. Po wykonaniu zabezpieczeń, tarcze zeszły na poziom –1 i ruszyły do pracy, wydobywając na powierzchnię 13 tys. m3 ziemi. Na tym poziomie (4,5 metra pod ziemią) został wylany tzw. chudy beton. Dla zainteresowanych – fachowa nazwa chudego betonu to beton podkładowo-wyrównawczy. Zaprawa jest nienośna, co oznacza, że charakteryzuje się małą wytrzymałością na ściskanie. Chudy beton najczęściej służy jako warstwa podkładowa pod fundamenty i jest układany w wykopie, bezpośrednio na gruncie. Zazwyczaj jego warstwa ma grubość od 10 do 15 cm grubości. I ciekawostka – w jego składzie gros stanowi żwir, w jednym m3 jest go 1400 kg, podczas gdy cementu jest 150 kg, piasku 650 kg i wody 190 litrów.
Tory odstawcze przy Rondzie Daszyńskiego
Na głębokości 15 metrów trwają prace na stacji Rondo Daszyńskiego. To wielki obiekt długości 400 metrów, wliczając tory odstawcze. W zachodniej części tego podziemnego placu składy metra będą w przyszłości oczekiwać na włączenie się do ruchu, będą poddawane drobnym remontom, będą tu również zawracać.
Płyta fundamentowa torów odstawczych, będzie jednocześnie tą płytą, która zamknie cały 400-metrowy, podziemny obiekt. W przededniu ostatniej dekady stycznia była wykonana w 50%. Każda z 42 sekcji płyty fundamentowej jest wykonywana osobno i łączona z pozostałymi dopiero, gdy zastygnie beton. Dlaczego tak właśnie przebiega ten proces? Sekcje płyty są bardzo duże – każda liczy sobie 7 metrów. Płyta będzie na stałe podparta prostopadłościennymi słupami nośnymi, które zastąpią tymczasowe barety. Słupy na różnych poziomach mają różne wymiary. Kondygnacja –1 to słupy o wymiarach 60 x 120 cm, kondygnacja –2 to słupy o wymiarach 60 x 90 cm. Słupy już są budowane, docelowo będzie ich 124. Rozpoczęto prace przy konstrukcji nośnej peronu, powstają dwie klatki schodowe z wyjściami ewakuacyjnymi. Zakończono zamykanie tymczasowego otworu technologicznego od strony torów południowych, trwa zamykanie otworu od strony torów północnych.
Po praskiej stronie ...
trwają gorączkowe prace przygotowawcze do startu tarcz TBM – Wisły I i Wisły II. Oba urządzenia, lekko przysypane śniegiem, znajdują się już na stacji Dworzec Wileński, na samym dnie swoich dołków startowych. Przypominamy, że obie wyruszą w kierunku stacji Stadion. Zamontowano już ich głowice drążące. To dopiero początek. Znacznie więcej czasu zajmie montaż blisko stumetrowych modułów zaplecza technicznego każdej z tarcz.
(egu)