Rada wielu
Chcemy, żeby Warszawa była wielkim miastem. By wszystkim warszawiakom żyło się coraz lepiej, a nie tylko kolegom partyjnym i rodzinom rządzących aktualnie miastem. Nadejdzie czas, kiedy wreszcie będziemy mogli być dumni z naszego miasta nie tylko dlatego, że jest stolicą, ale dlatego, że jest miastem przyszłości, miastem zarządzanym z wieloletnią i wielopokoleniową wizją, miastem będącym wzorem nie tylko dla wszystkich miast w Polsce, ale i innych europejskich stolic.
Ponad 50 radnych w dzielnicach Warszawy i – na razie – jeden w Radzie Warszawy. Członkowie zarządów dzielnic, w tym najlepiej oceniany przez mieszkańców burmistrz w stolicy: Piotr Guział, gospodarz Ursynowa. Doświadczeni samorządowcy, eksperci, działacze społeczni. Oto Warszawska Wspólnota Samorządowa. Lokalne komitety działające w dzielnicach, w tym Praska Wspólnota Samorządowa, połączyły swoje siły i stworzyły trzecią siłę w stołecznym samorządzie.
Co nas odróżnia od partii politycznych?
- Dla nas Warszawa nie jest podporządkowana walce o władzę w kraju i trampoliną do stanowisk państwowych. Naszym celem jest dobro naszego miasta.
- U nas nie ma rozkazów z politycznej centrali. Nam rozkazują tylko mieszkańcy.
- Działamy w swoich dzielnicach. Na naszych listach nie ma spadochroniarzy z innych miast. Nie będziemy przywozić burmistrzów w teczkach.
- Potrafimy współpracować. W Warszawskiej Wspólnocie Samorządowej są osoby o różnych poglądach. Od twardej prawicy, przez liberałów po klasycznych lewicowców. Ale wiemy, że drogi, kanalizacja czy autobusy - nie są sprawą polityczną.
Odnieśliśmy pierwszy sukces. Zmusiliśmy PO do wycofania się z likwidacji nocnych kursów metra. Rozpoczynamy zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem uchwały Rady m.st. Warszawy przeciw podwyżkom cen biletów komunikacji miejskiej.
Maciej Maciejowski
radny Rady Warszawy
Praska Wspólnota Samorządowa
(Warszawska Wspólnota Samorzadowa)