Obiektywny POradnik
Kończy się powoli rok 2012, zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Nieuchronny to znak, że wchodzimy w okres uspokojenia, wygaszania sporów, podsumowań, refleksji, życzeń, spotkań wigilijnych, a także planów na przyszłość i postanowień noworocznych. Niezwykle popularna ostatnio mowa nienawiści zamienia się w mowę miłości. W tym roku datą przejścia w okres świątecznego pokoju był symboliczny dzień 13 grudnia, czyli rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Dzień, w którym Bronisław Komorowski, internowany 31 lat temu opozycjonista i symbol walki o niepodległość, a dziś urzędujący Prezydent RP, odwiedził miejsce swego odosobnienia, czyli więzienie na Białołęce. Przy okazji odwiedzenia w mroźne przedpołudnie swej celi, przeprowadził Prezydent żywą lekcję historii dla dzieci i młodzieży, wskazując, że ówczesna walka z reżimem była fundamentem dla pełnego odzyskania wolności przez Polskę w 1989 r. Jednak kilka godzin po tej lekcji historii byliśmy świadkami politycznej demonstracji w centrum Warszawy. Mroźnym popołudniem Jarosław Kaczyński poprowadził marsz w obronie wolności i niepodległości Polski. Na wiecu niedointernowany prezes wykrzyczał, że Polska nie jest krajem wolnym, że Polak jest Polakiem tylko wtedy, kiedy jest wolny, że wolność nastąpi dopiero po zmianie władzy już niedługo itp. Pozostaje mieć nadzieję, że dzieci, które spotkały się z prezydentem Komorowskim nie oglądały wieczornych wiadomości i po dobranocce poszły spać, bo mogłoby to im grozić nieodwracalnymi skutkami, np. szokiem poznawczym, zaburzeniami percepcji czy koszmarami sennymi lub nawet moczeniem nocnym u bardziej wrażliwych. Wolność jest najwyższą wartością cywilizacji i niezbędną cechą prawidłowego funkcjonowania społeczeństwa. Mówiąc do szerokich mas trzeba brać odpowiedzialność za słowa. Nie wolno grać wolnością na uczuciach ludzi, a tym bardziej ludzi młodych, którzy nie pamiętają czasu choćby stanu wojennego, a internowanie kojarzy się co najwyżej z internetem. Ludzi, którzy nie znają smaku ciągłych zatrzymań, przesłuchań, rewizji. Ludzi, którzy nie znają bólu po uderzeniu milicyjną pałą po plecach czy ostrego gazu przeszywającego oczy i płuca. Ciągłe mówienie o zniewoleniu kraju pod rządami premiera Tuska i zbrodni smoleńskiej sprawia, że prezes Kaczyński staje się politykiem anachronicznym i bezradnym. Niedługo okaże się że na skutek wewnętrznych tarć i prowokacji utraci kontrolę nad własną partią, w której jest wiele ciekawych i wartościowych osób. Nie znam osobiście wielu członków Prawa i Sprawiedliwości, ale nie szukając daleko, cenię sobie współpracę z białołęckimi radnymi tej partii. Choć często się różnimy, spieramy, to nigdy nie używamy retoryki nienawiści. Na tym polega wolność słowa, że można się pięknie różnić i demokratycznie rozstrzygać różnice zdań.
Na nadchodzące święta Narodzenia Pańskiego, chciałbym złożyć wszystkim czytelnikom oraz redakcji NGP serdeczne życzenia zdrowych, rodzinnych, spokojnych dni pełnych radości i odpoczynku. Nadchodzący 2013 rok nie będzie łatwym rokiem. Życzę więc wszystkiego najlepszego wszystkim. Dzieciom – bogatego Mikołaja. Politykom – trafnych decyzji w służbie wyborcom i jak najwięcej mowy miłości. Skarbnikom – zbilansowanych budżetów i nadwyżek finansowych. Policjantom – sukcesów w ściganiu przestępców i piratów drogowych, a nie kierowców jadących 45 km/h. Drogowcom – aby nie dali się zaskoczyć zimie. Urzędnikom – anielskiej cierpliwości do interesantów. Sportowcom – aby wznosili się na wyżyny swych możliwości i rozsławiali nasz kraj w świecie. Pilotom – tyle samo startów co lądowań. Lekarzom – aby mogli się skupić wyłącznie na ratowaniu naszego życia i zdrowia. Pracodawcom – zadowolenia z pracowników i hojności w ich nagradzaniu. Emerytom – spokojnego odpoczynku od pracy i oczywiście waloryzacji świadczeń. Mieszkańcom Białołęki – aby doczekali się nocnej pomocy lekarskiej na terenie swojej dzielnicy. I na końcu bezrobotnym oraz tym, którzy stracili ostatnio pracę – życzę, aby jak najszybciej otrzymali godne zatrudnienie…
Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!
Paweł Tyburc (PO)
przewodniczący Rady Dzielnicy
Białołęka m.st. Warszawy
pawel.tyburc@wp.pl