Chłodnym okiem

Brakuje na wszystko

Głęboki musi być kryzys w RP. Głęboki jest kryzys w m.st. Warszawa. Dramatyczna będzie sytuacja finansowa na Pradze Północ. Próbujemy -  jako radni tej dzielnicy - ogarnąć rozmiary potencjalnej katastrofy w roku 2013. Otrzymaliśmy właśnie do opiniowania załącznik dzielnicowy do wstępnego projektu uchwały budżetowej m.st. Warszawy na 2013 rok. Bardziej smutnego dokumentu dawno nie widziałem. Nie wiedzieli takowego zapewne jego główni dystrybutorzy, czyli członkowie praskiego zarządu dzielnicy, naczelnicy i kierownicy wydziałów. Wszyscy oni musieli próbować dostosować przyznane kwoty do niezbędnych wydatków. Z pustego i Salomon…. oraz tak krawiec kraje …. tylko takie przysłowia przychodzą mi go głowy, gdy próbuję wczuć się w ich sytuację. Nie da się, po prostu się nie da.  Po w miarę dokładnej analizie jako radni oszacowaliśmy niezbędne środki do prawidłowego funkcjonowania dzielnicy, na które składają się przede wszystkim wydatki wynikające z ustaw sejmowych na poziomie 284 miliony złotych. Na dzień opiniowania załącznika mamy je zapewnione na poziomie 230 milionów. Matematyka jest nauką prostą. Brakuje nam raptem, bagatela, 54 miliony. To prawie 25% zaplanowanych do wydania środków. Inaczej rzecz ujmując, mamy zapewnione finansowanie na pierwsze trzy kwartały roku i to nie wszędzie.

Gdzie brakuje najbardziej? Jak zwykle, niedoszacowania jest oświata, gdzie na wynagrodzenia pracowników placówek oświatowych, dotacje dla niepublicznych placówek oraz remonty w placówkach oświatowych braki szacuję na prawie 25 milionów złotych. Szeroko pojęta gospodarka komunalna zgłosiła zapotrzebowanie na energię i wodę w budynkach zarządzanych i współzarządzanych przez dzielnicę, remonty i utrzymanie mieszkaniowego zasobu komunalnego, remonty i utrzymanie dróg, utrzymanie i konserwację zieleni miejskiej plus budowę i modernizację placów zabaw - 15 milionów złotych. Pomoc społeczna to przede wszystkim braki na zasiłki i pomoc w naturze, dożywianie podopiecznych, w tym dożywianie dzieci w szkołach, usługi opiekuńcze, pogrzeby itp. na poziomie 6,6 miliona złotych. Kultura i sport szacują niedobór środków na poziomie 3,6 miliona. Wreszcie niedobór na koszty związane z utrzymaniem urzędu to ponad 3 miliony. Nic więc dziwnego, że większość komisji rady zaopiniowało zaprezentowany budżet negatywnie. Podobnie zrobiła to północnopraska rada dzielnicy na XXIX posiedzeniu 18 października. Czekamy na ruch ze strony Pani Prezydent.

Ireneusz Tondera
radny Dzielnicy Praga Północ
Sojusz Lewicy Demokratycznej
i.tondera@upcpoczta.pl