XXVIII Sesja Rady Dzielnicy Praga Północ

Pod znakiem skarg

Skargi na działalność Zarządu Dzielnicy zdominowały XXVIII sesję północnopraskiej rady. Przedtem jednak radni w dość szybkim tempie zakończyli przerwaną sesję XXVII, której przebieg zaparł się przy powoływaniu komisji rewizyjnej.

Tym razem przedstawiciele klubów radnych funkcjonujących w północnopraskiej radzie zgłosili kandydatów i siedmioosobowa komisja została powołana. Nie zdołała ona jednak wyłonić swojego przewodniczącego, bowiem trzech jej członków zostało powołanych zaocznie, a radny Kamil Ciepeńko z PWS zgłoszony przez swoją koleżankę z klubu Grażynę Prasek pod koniec sesji XXVIII stwierdził, że nie wyraził zgody na swoje kandydowanie. Sytuacja jest  zatem co najmniej dziwna.

Najważniejszym punktem nowej sesji były korekty budżetu, z którymi rada uporała się kwadrans. Najdłużej jednak trwało rozpatrywanie skarg na zarząd dzielnicy. Rada wprowadziła do budżetu milion siedemset pięćdziesiąt tysięcy złotych z następującym przeznaczeniem: na politykę społeczną - 150 000 złotych, na remont ulicy Markowskiej - 600 000 złotych i milion na remonty mieszkań dla osób oczekujących w kolejce na ich przydział. Pakiet stanowisk komisji infrastruktury zaprezentował jej przewodniczący Kędzierski. Najistotniejsza - oprócz zamiaru umieszczenia tablicy pamiątkowej na nieruchomości Strzelecka 8, gdzie mieściły się ubeckie katownie - dotyczyła budynku przy Ząbkowskiej 54, którego mieszkańcy domagali się przywrócenia sprzedaży lokali komunalnych w związku z zakończonymi - z ich punktu widzenia - postępowaniami roszczeniowymi. Długotrwała debata z udziałem mieszkańców Ząbkowskiej 54 nie przyniosła przełomu. Zarząd w związku z informacjami o toczącym się postępowaniu odszkodowawczym na rzecz prawnych spadkobierców byłych właścicieli Ząbkowskiej 54 nie był skłonny do zmiany swego stanowiska. Rada jednak przyjęła stanowisko o ponowne przeanalizowanie sprawy.

Następnie przystąpiono do rozpatrywania skarg indywidualnych mieszkańców. Skarg w sumie było tylko pięć. Każdą z nich radni zajęli się skrupulatnie, zajęło im to ponad trzy godziny. Każdy wnoszący skargę uzyskał możliwość przedstawienia swojego punktu widzenia na forum rady. Debaty miały oczywiście swoje tło polityczne, radni opozycji na ich podstawie próbowali wykazywać bezduszność i ignorancję urzędników oraz zarządu dzielnicy. Radni PO swojego zarządu nie bronili, wykazując pełną bierność. Bronił się sam zarząd, podkreślając, że w swoich decyzjach kierował się literą prawa. Dziwne także były głosowania w sprawach opinii rady. W dwóch przypadkach rada nie uznała winy zarządu, przy czym w jednym przypadku nie uznała także jego niewinności. W jednym przypadku uznała skargę za niezasadną, a w dwóch kolejnych przypadkach wnoszący skargi je wycofali, przy czym jedna rodzina uzyskała poparcie rady w sprawie wykupu zajmowanego lokalu komunalnego, a druga możliwość ponownego złożenia dokumentów w sprawie.

Przyjmowane były także stanowiska rady. Jedno z nich, autorstwa radnego Tondery w sprawie przeznaczenia mieszkań będących w dyspozycji m.st. Warszawy przy ulicach Białostockiej 51 Grodzieńskiej 34 i Jagiellońskiej 47 do dyspozycji mieszkańców Pragi Północ i autorstwa radnego Ciepieńko w sprawie obchodów „Rzezi Pragi”. Oba przeszły jednomyślnie. Również jednomyślnie przechodziły zmiany w składach osobowych komisji rady. W ich skutek o dwoje radnych zmalała komisja budżetu, powiększyła się za to komisja kultury i sportu.

Kolejna sesja 20 października. Na niej radni będą rozpatrywali projekt dzielnicowego załącznika do budżetu m.st. Warszawy na rok 2013.

DCH