Artysta niekonwencjonalny
Jest urodzonym prażaninem i od urodzenia mieszkał na prawym brzegu - początkowo na Pradze Północ, od kilku lat jest mieszkańcem Białołęki. Janusz Skowron, rocznik 1957 jest wybitnym pianistą jazzowym, kompozytorem i aranżerem. Edukację muzyczną rozpoczął mając sześć lat, od prywatnych lekcji gry na fortepianie. Skończył Szkołę Muzyczną II stopnia im. Józefa Elsnera w Warszawie, w klasie organów. Jeszcze w trakcie nauki rozpoczął współpracę z zespołem perkusisty Kazimierza Jonkisza - wystąpił na festiwalu Jazz Jamboree' 80 i uczestniczył w nagraniu pierwszego czarnego krążka zespołu, płyty Tiri Taka. W 1981 roku został zaproszony do zespołu String Connection, założonego przez skrzypka Krzesimira Dębskiego, który dziś znany jest jako kompozytor muzyki filmowej i współczesnej. Grupa String Connection odcisnęła znaczące, pozytywne piętno na ówczesnej muzyce jazzowej, zespół bił rekordy popularności, występował wielokrotnie na festiwalach Jazz Jamboree i na wszystkich większych festiwalach jazzowych na świecie - we Francji, Niemczech, na Węgrzech, w Kanadzie - mówi Janusz Skowron. Zespół doczekał się również uznania międzynarodowego - na konkursie młodych talentów i grup jazzowych w Holiart, w Belgii w roku 1983 String Connection został uhonorowany pierwszym miejscem. Grupa koncertowała wówczas w Szwecji, Szwajcarii, Niemczech, Danii, Norwegii i nagrała kilka płyt, które niemal zawsze były jazzowymi płytami roku. Janusz Skowron nagrywał również z Marylą Rodowicz, Hanną Banaszak, Łucją Prus, Majką Jeżowską, Ewą Bem, Grażyną Łobaszewską, Anną Serafińską, Justyną Steczkowską i rockowymi grupami Lady Punk i Perfect.
W 1985 roku rozpoczął współpracę z zespołem Free Electronic wybitnego trębacza Tomasza Stańki i był to początek nowej, długiej przygody muzycznej - występy na festiwalach w Grecji, Niemczech, Francji, Szwajcarii i oczywiście na rodzimym Jazz Jamboree, a także kolejne krążki - najpierw czarne, potem CD.
W roku 1989 Janusz Skowron otrzymał nagrodę Fundacji Kultury Polskiej im. Krzysztofa Komedy i Państwową Nagrodę Artystyczną Młodych im. Stanisława Wyspiańskiego za osiągnięcia w sztuce estradowej. Właściwie nieprzerwanie od 1982 jest corocznym laureatem Jazz Top - ankiety czytelników pisma Jazz Forum, w jednej z kategorii - fortepian akustyczny, elektryczny, bądź syntezator. W 1990 rozpoczął współpracę z innym znanym muzykiem jazzowym, saksofonistą Zbigniewem Namysłowskim. I znów ruszył w trasy koncertowe i na festiwale do Izraela, Niemiec, Czech. Z Kwartetem Zbigniewa Namysłowskiego nagrał również kilka krążków CD.
Z kolejnym bardzo popularnym zespołem jazzowym Walk Away perkusisty Krzysztofa Zawadzkiego zaczął grać w 1997 roku. Jak mówi Janusz Skowron, było to dla niego kolejne wyzwanie - Po raz pierwszy w życiu miałem możliwość zagrania z najwybitniejszymi amerykańskimi muzykami jazzowymi - Erickiem Marienthalem, Billem Evansem, Deanem Brownem, Randy Breckerem, Davidem Gilmorem. To było wielce satysfakcjonujące doświadczenie . Fani jazzu wiedzą, że nazwiska tych muzyków znajdują się na samym szczycie światowych rankingów muzycznych. Wiemy, z dobrze poinformowanego źródła, że wszyscy ci muzycy bardzo chwalili jego grę. Również ten okres twórczości został przypieczętowany nagraniem kilku płyt. Janusz Skowron współpracował również m.in. z gitarzystą basowym Krzysztofem Ścierańskim, skrzypkiem Maciejem Strzelczykiem, saksofonistą Zbigniewem Jaremką, kontrabasistą Zbigniewem Wegehauptem. Ma w swoim dorobku wiele własnych kompozycji i aranżacji, uczestniczył w nagraniu kilkudziesięciu płyt.
Smutne, że dwudziestolecie pracy twórczej Skowrona przeszło w ubiegłym roku bez echa, pocieszające są zawsze pochlebne recenzje z jego koncertów. Całkiem niedawno na łamach najpoczytniejszej ogólnopolskiej gazety codziennej jeden z krytyków porównał jego grę do gry Herbie Hancocka. To niewątpliwy zaszczyt, wiedzą o tym znawcy jazzu. Herbie Hancock to geniusz jazzowej gry na fortepianie. - Polski jazz się nie zmienił, wciąż jest wielu wybitnych muzyków. Zmieniła się sytuacja - ten rodzaj muzyki przestał być ewenementem zza żelaznej kurtyny. Dziś warunki dyktuje rynek, a rynek nie lubi muzyki niekomercyjnej, trudniejszej i dlatego niełatwo dziś z nią się przebić. Na pewno nie pomagają stacje telewizyjne i radiowe skrzętnie omijające jazz - mówi Janusz Skowron.
Janusz Skowron współpracował również m.in. z gitarzystą basowym Krzysztofem Ścierańskim, skrzypkiem Maciejem Strzelczykiem, saksofonistą Zbigniewem Jaremką, kontrabasistą Zbigniewem Wegehauptem, performerem Andrzejem Mitanem.
Poza muzyką jest wielbicielem dobrej książki, komputerów i internetu. Surfowaniu poświęca sporo czasu wykorzystując internet wyłącznie do celów edukacyjnych. - Bardzo dobrze mieszka się w Białołęce. Dużo przestrzeni, dobre powietrze, spokój. Chciałbym, żeby tak zostało, ale wiem, że to niemożliwe - wciąż coś się tu buduje. Takie to już uroki mieszkania w wielkim mieście - mówi na zakończenie.
(joel)