Karnawał po warszawsku

Najpierw w Domu Kultury "Zacisze" był "Nastrój na taniec", potem "Nastrój na teatr". Podczas wieczoru karnawałowego 4 lutego, panował "Nastrój na Warszawę." Przedwojenną stolicę przypominały prezentowane na wielkim ekranie zdjęcia i fragmenty filmów z niezapomnianymi przebojami, takimi jak "Miłość ci wszystko wybaczy", "Nie kochać w taka noc to grzech", "Seksapil". Pokazy przeplatane były wspomnieniami o wykonawcach tych piosenek, pytaniami do publiczności i zachętą do tańca. Prym wiodła Anna Mika, wspomagana przez Piotra Świtalskiego.

Dzięki wyświetlanemu na ekranie tekstowi wszyscy mogli dołączyć do Mieczysława Fogga, śpiewającego "Piosenkę o mojej Warszawie", potem "Pamiętam twoje oczy". W trakcie piosenki "Ta ostatnia niedziela", na sali zgasło światło i zawyła syrena. Na tle fotografii zburzonego miasta Alicja Mieszało zaśpiewała "Warszawo ma". Piosenką "Teraz jest wojna" lżejszy nastrój wprowadził szef zespołu "Kapela" Dariusz Obrębalski, a razem z nim cała sala, śpiewając "Siekiera, motyka". Nowe elementy wspólnej zabawy pojawiły się w kolejnej odsłonie historii Warszawy. Kadry z Polskiej Kroniki Filmowej i tekst, czytany przez Annę Mikę, przypomniały odbudowę stolicy, budowę mostu Poniatowskiego i trasy W-Z, wmurowanie kamienia węgielnego pod fundamenty Pałacu Kultury i Nauki. Na salę wjechały taczki z cegłami, które rozdano uczestnikom imprezy. W rytm piosenki "Budujemy nowy dom" układali oni z cegieł fundamenty, odnajdywali cegły ze słowami piosenek i budowali z nich pełne teksty. Dwie grupy, które uczestniczyły we współzawodnictwie, zaśpiewały swoje piosenki. Członkowie tych brygad otrzymali dyplomy i odznaki Przodownika pracy socjalistycznej "w uznaniu zasług za szczególne osiągnięcia we wspólnym budowaniu fundamentów naszej kultury"

Po symbolicznej akcji odbudowy Warszawy przyszedł czas na zabawę, którą poprowadził "Sztajerek z Targówka". Złożony z pracowników i przyjaciół DK "Zacisze" zespół zaprezentował swój firmowy taniec, potem jego szef Zbigniew Darda uczył wszystkich gości walczyka i polki trisch trasch. Dariusz Obrębalski zachęcał "Chodź na Pragę", tekst na ekranie - do wspólnego śpiewania "U cioci na imieninach". Młode lata przypomniały uczestnikom wieczoru piosenki: "Rudy rydz", "Nie bądź taki szybki Bill", "Takie ładne oczy", "Cała sala śpiewa z nami".

Telefoniczny dialog "Sęk" z kabaretu "Dudek", w wykonaniu Edwarda Dziewońskiego i Kazimierza Michnikowskiego, uzupełniony został informacją o szmoncesie i przykładami: angielski Janosik to Rabin Chudy z lasów Sherry Wóda; najpiękniejsze polskie miasto to Mój-rzeszów, a najwyższy szczyt to Giej-wont. Oprócz przyjemności dla ducha organizatorzy wieczoru przygotowali coś dla smaku: tradycyjny praski przysmak - pyzy na ciepło.

W kolejnej odsłonie imprezy zaprezentowano dorobek Domu Kultury "Zacisze" w 2011 roku. Uzupełniając wizję na dużym ekranie, dyrektor Bożenna Dydek opowiedziała o tym, co się udało w ubiegłym roku: 51 ważnych wydarzeń, w tym: Festiwal Dzieci i Młodzieży (541 uczestników), Mistrzostwa Polski w boogie woogie w teatrze "Rampa"; artystyczne spotkania ze świętami, z udziałem całych rodzin; 5 wystaw; 2 zrealizowane projekty z UE i 2 w trakcie realizacji; zajęcia w 37 sekcjach (605 uczestników); Uniwersytet Trzeciego Wieku (106 studentów); wystawy malarstwa; wyjazdy; artystyczne soboty; Akademia dziecięca. "Nastrój na Warszawę" zapowiada przypadające w tym roku 45-lecie DK "Zacisze", które obchodzone będzie w październiku.

Brak pieniędzy buduje kreatywność. Na dziś nie zaprosiliśmy żadnej gwiazdy; wszystko zrobiliśmy sami - zaznaczyła Bożęnna Dydek, dziękując pracownikom, szczególnie tym, którzy w "Nastrój na Warszawę włożyli najwięcej inwencji i pracy. Są to: Kasia Tumiłowicz-Piotrowska (scenariusz i reżyseria), Jarek Chaber, Zbyszek Darda (choreografia), Bogusia Ołowska (scenografia), Magda Soszyńska, Ewa Lewińska.

W finale imprezy, do tańca w rytmie tanga andrusowskiego i milonga, przygrywała "Kapela" Dariusza Obrębalskiego. Na ten karnawałowy wieczór zaproszono osoby, związane z Domem Kultury "Zacisze": członków zespołów i ich rodziny, uczestników zajęć, osoby współpracujące i przyjaciół oraz władze Targówka. Obecnością i czynnym udziałem tanecznym zaszczycili "Zacisze": przewodniczący rady dzielnicy i dwoje radnych. Zbigniew Poczesny ocenił imprezę jako bardzo ładną i udaną, towarzystwo - uśmiechnięte. Anna Kuczyńska wystawiła organizatorom bardzo dobrą ocenę za wspaniałe pomysły (stare - w nowym wydaniu), za piękną lekcję historii na żywo i doskonałą zabawę, która zbliża ludzi i jest okazją do zawierania nowych znajomości. Krzysztof Sirko zwrócił uwagę, że świetnie bawią się i starsi i młodsi - cały przekrój wiekowy; osobiście był zadowolony (wręcz - zachwycony), że przyszedł i mógł bardzo miło spędzić czas; za dobry pomysł uznał, by z okazji 45-lecia DK "Zacisze" pokazać historię Warszawy.

Podczas wieczoru karnawałowego "Nastrój na Warszawę", w Domu Kultury "Zacisze" przez cztery godziny bawiło się ok. 250 osób.

K.

6525