Tydzień Serca - dzień depresji


Od kilku lat towarzyszymy niezwykle interesującej inicjatywie dyrekcji Zespołu Szkół Ogólnokształcących STO przy Toruńskiej 23. Tydzień Ochrony Serca miał w tym roku swoją V edycję. Wybraliśmy dzień poświęcony zagadnieniu wpływu psychiki na choroby układu krążenia. W istocie spora część wykładu dotyczyła depresji. Uczniowie jak zwykle sprostali sytuacji. Pytania kierowane do doktora Sławomira Murawca, dyrektora medycznego Centrum Zdrowia Psychicznego wskazywały na ich dużą wiedzę. W zdrowiu psychicznym człowieka lekarze wyróżniają trzy poziomy - pierwszy to psychika zdrowa, niewolna jednak od właściwych człowiekowi myślącemu problemów egzystencjalnych, poziom drugi to różnego rodzaju zaburzenia psychiczne - np. fobie społeczne, anoreksja, bulimia i poziom trzeci - choroby psychiczne np. depresja, schizofrenia, paranoja. Depresja dotyka dziś ok. 1,5 proc populacji naszego kraju i ma tendencję wzrostową. Na różnego rodzaju zaburzenia psychiczne cierpi kilka procent populacji - to bardzo dużo. Statystyki światowe są zatrważające - depresja dotyka 17 proc. populacji. 15 proc. osób cierpiących na depresję odbiera sobie życie! Jak powiedział dr Sławomir Murawiec, generalnie trudno jest diagnozować choroby psychiczne. - Kiedy pacjent jest chory na zawał serca, sytuacja jest klarowna. Chory psychicznie może uzyskać kilka różnych porad udając się do różnych psychiatrów. Dobra diagnoza w przypadku depresji jest już dziś na szczęście na porządku dziennym. Depresja doczekała się wielu opracowań naukowych. To dobrze, że jest właściwie diagnozowana, bowiem osoby cierpiące na nią stwarzają zagrożenie dla siebie samych. Niestety często podejmują udane próby samobójcze. Zapytany czy w swojej praktyce zetknął się z samobójstwem pacjenta, dr Murawiec odpowiedział twierdząco.

Najbardziej charakterystyczne symptomy depresji to odczucie zniechęcenia, smutku, lęku, utrata zainteresowań, niska samoocena, myśli samobójcze. W pewnej kategorii osobowości zdarza się depresja dwubiegunowa - stany apatii, znużenia i zniechęcenia przeplatają się ze stanami euforycznymi i maniakalnymi. - Chory jest wówczas pobudzony, przejawia nadmierną aktywność. Depresja dwubiegunowa dotyczy częściej osób twórczych. Jest to teoria opracowana przez Kazimierza Dąbrowskiego, zresztą jedyna polska teoria psychologiczna, która zrobiła światową karierę. Potwierdza się w praktyce. Wiele genialnych dzieł powstało w pracowniach twórców, którzy przeżywali stan euforyczny, maniakalny - powiedział Sławomir Murawiec.

Ogromnym problemem staje się depresja nastolatków. Nie zawsze przebiega u nich typowo, choć najczęściej na myśl o szkole zaczyna boleć głowa czy brzuch, pojawia się lęk, niepokój i całkowita bezwolność. Wielu rodziców nie zdaje sobie sprawy, że to co dotyka ich dzieci, nie jest lenistwem, ale przejawem poważnej choroby, bezskutecznie starają się zmusić dziecko do nauki. Nie rozumieją, dlaczego oceny z przedmiotów są coraz gorsze. Próbują dyskutować, w końcu krzyczą i stosują cały system przeróżnych kar. Dziecko stosuje bierny opór, bo jest apatyczne i nie ma siły walczyć. Ale bywa i tak, że reaguje agresją, jest głośne i nadaktywne. Zdarzają się również objawy wegetatywne - bóle głowy czy żołądka, bezsenność lub nadmierna senność, brak łaknienia lub nadmierny apetyt. Dziecko chore na depresję nie może raczej liczyć na zrozumienie w środowisku rówieśniczym - w najlepszym razie dotychczasowi koledzy zareagują szyderstwem, w najgorszym odsuną się. Nie ma prostej dziedziczności jeśli chodzi o tę chorobę, choć prawdopodobieństwo zachorowania wzrasta jeśli depresja występowała w rodzinie.

Sporo pytań dotyczyło seksualności. - Pod tym względem jest to kluczowy okres w waszym życiu. Przestajecie być dziećmi, zaczynacie odczuwać swoją autonomię i wolność myślenia. To jest czas dointegrowania do siebie własnej seksualności. Popędy seksualne w dzisiejszych czasach znacznie łatwiej jest rozładować. Elementy erotyki są wszechobecne - na bilboardach reklamowych, w gazetach, czasopismach, filmach. To z pewnością pomaga uniknąć nerwic na tym podłożu, ale czy ułatwia zmagania z tym problemem? Nie jestem pewien - zastanawiał się dr Sławomir Murawiec. Zapytany o stosunek do osób homoseksualnych powątpiewał - Zagadnienie homoseksualizmu przestało być tematem psychiatrii. Zniknęło z podręczników, wobec czego przyjmuje się, że nie jest zboczeniem seksualnym. Mówienie źle o lesbijkach i gejach jest przejawem braku tzw. politycznej poprawności. Zagadnięty o ewentualną szkodliwość masturbacji powiedział, że już dość dawno wycofano się z opinii, iż onanizm prowadzi do różnych chorób. - Znacznie ciekawsze jest pytanie o powód masturbacji. Szyderczy stosunek do seksualności, a raczej do uczuć rodzących się między chłopakiem i dziewczyną powoduje, że skupiamy się na sobie, obawiamy się wyjść komuś naprzeciw, odkryć się, obawiamy się zranienia. Masturbacja jest bezpieczna - nie musimy się odkrywać i okazywać uczuć. Rozładowujemy swoje popędy. To najczęściej mija z wiekiem kiedy już nabywamy doświadczenia z własną płciowością.

Sporo było pytań o drobniejsze sprawy – ot, choćby o wybuchy niepohamowanej złości, o poziom zaawansowania badań nad wyciągami z marihuany (kilka lat temu prasowe doniesienia o marihuanie brzmiały obiecująco jeśli chodzi skuteczność leczenia depresji) - jak powiedział dr Murawiec te doniesienia się nie potwierdziły - dotychczas nie udało się wyodrębnić z rośliny substancji terapeutycznej. Kilka pytań dotyczyło wpływu chorób psychicznych na pracę organów wewnętrznych, szczególnie serca i układu krążenia. Sławomir Murawiec stwierdził - Jesteśmy jednością, więc to co się dzieje na poziomie emocji ma wpływ na nasz organizm - zmienia się np. napięcie mięśniowe i praca serca. Niemieccy psychiatrzy dodają - depresji często towarzyszą zmiany hormonalne. Wielu chorych ma wysokie stężenie kortyzolu we krwi. Nadmiar tego hormonu (produkowanego przez nadnercza) jest jedną z przyczyn powstawania osteoporozy. Znalazło to potwierdzenie w tomograficznych badaniach końcowego odcinka kręgosłupa grupy osób cierpiących na depresję. Ich kręgi wykazywały o 15 proc. mniejszą (w porównaniu z ludźmi zdrowymi) gęstość kości.


Dla wszystkich zainteresowanych depresją wypunktowane objawy tej choroby.


· obniżenie nastroju, uczucie smutku, przygnębienia, pustki - w skrajnych przypadkach myśli i tendencje samobójcze,

· wrażenie niesprawności intelektualnej, niska samoocena

· poczucie ciągłego zmęczenia, ociężałości, zniechęcenia

· utrata zainteresowań

· niechęć do pracy i wykonywania codziennych czynności

· brak zadowolenia z życia, niechęć do życia

· pogorszenie pamięci, trudności ze skupieniem uwagi

· zamartwianie się (o dzień dzisiejszy, o przyszłość)

· unikanie spotkań ze znajomymi

· uczucie wewnętrznego napięcia, lęku i niepokoju

· wczesne budzenie się, płytki sen

· złe samopoczucie rano

· brak apetytu, spadek masy ciała

· bóle o nieznanej etiologii np. głowy, żołądka, mięśni, uczucie dławienia w klatce piersiowej


Nieoceniona w depresji jest pomoc i współpraca całej rodziny chorego.

1. Nie można uważać depresji za lenistwo, efekt słabego charakteru czy złej woli. Depresja jest chorobą.

2. Nie należy udzielać choremu rad typu - weź się w garść, nie wpadaj w histerię. Takich rad nie udziela się przecież osobom z zawałem serca czy udarem mózgu.

3. Nie należy wysyłać osoby chorej na urlop, ona nie potrzebuje odpoczynku, wymaga leczenia.

4. Gdy podejrzewa się u osoby bliskiej depresję trzeba ją zachęcić do wizyty u psychiatry lub psychologa.

5. Osobie chorej na depresję trzeba przypominać o wizytach w poradni i regularnym przyjmowaniu leków. Zbyt wczesne przerwanie leczenia grozi nawrotem objawów.

6. Na nic się nie zda rozweselanie na siłę i organizowanie zajęć bliskiej, chorej osobie, lepiej po prostu być w pobliżu i oferować pomoc jeśli jest taka potrzeba.

7. Trzeba być cierpliwym i wyrozumiałym, na barki rodziny chorego może spaść wiele dodatkowych obowiązków.

8. Depresję można wyleczyć. Należy przekonać o tym chorego.

9. Należy odradzać choremu podejmowanie ważnych decyzji - pole jego świadomości jest zawężone, ma skłonność do pesymistycznego widzenia świata i siebie.

10. Należy unikać przygodnie zasłyszanych opinii na temat depresji. Warto zdobyć jak najwięcej rzetelnej wiedzy o tej chorobie.

11. Wszystko co chory mówi o samobójstwie należy traktować z pełną powagą i zachować najwyższą ostrożność.

12. Rodzina chorego powinna pamiętać o sobie. Stan bliskiego może rodzić frustrację, złość, bezsilność, poczucie winy. To jest psychologicznie uzasadnione. Warto zasięgnąć porady psychologa lub poszukać pomocy w grupach wsparcia dla rodzin osób chorych na depresję.

Elżbieta Gutowska


12147