Nowe losy żerańskiego popioło-żużla

Od początku tego roku popiół z Elektrociepłowni Żerań nie trafia już na składowisko położone przy ul. Myśliborskiej. Oznacza to, że działające od 1963 roku składowisko ulegnie rekultywacji, a mieszkańcy Białołęki zyskają nowe tereny rekreacyjne.

W jednym z poprzednich numerów naszej gazety (NGP, nr 5 z 9 marca 2011) pisaliśmy o niepokojach mieszkańców tarchomińskich osiedli związanych z odprowadzaniem ubocznych produktów spalania z Elektrociepłowni Żerań do kwater położonych między ul. Myśliborską a wałem wiślanym. O odpowiedź na dręczące mieszkańców pytania poprosiliśmy dyrektora Departamentu Ochrony Środowiska Vattenfall Heat Poland S.A. Wiesława Jamiołkowskiego.

Okazuje się, że składowisko "Myśliborska" nie magazynuje odpadów od 2007 roku, a decyzja o całkowitym jego zamknięciu zapadła już w połowie roku 2010. 3 stycznia tego roku zaprzestano definitywnie przesyłania do kwater popioło-żużla.

Od dawna zdawano sobie sprawę, że rozwiązania technologiczne przyjęte 60 lat temu, kiedy zakład powstawał, nie odpowiadają współczesnym oczekiwaniom. Położona niegdyś na obrzeżach miasta elektrociepłownia znalazła się obecnie w centrum dynamicznie rozwijającej się dzielnicy. Utrzymywanie składowiska tuż koło osiedli mieszkaniowych stało się niemożliwe, tym bardziej, że uboczne produkty spalania z elektrociepłowni okazały się poszukiwanym produktem w wielu dziedzinach gospodarki. Obecnie odpady spalania węgla można w 100 procentach zagospodarować przemysłowo. Znajdują one zastosowanie w drogownictwie, w produkcji materiałów budowlanych i przemyśle cementowym.

Problem w tym, że wymienieni odbiorcy potrzebują tych produktów w okresie od kwietnia do listopada, a elektrociepłownia produkuje ich najwięcej właśnie w drugiej części roku. Więc jednak jakieś magazyny, gdzie można by okresowo deponować popiół i żużel, są potrzebne. - Żeby rzeczywiście nastąpił koniec składowiska na Myśliborskiej - mówi dyrektor Wiesław Jamiołkowski - konieczny jest ten element pośredni, to znaczy wybudowanie infrastruktury zastępczej, a to proces skomplikowany i długotrwały.

Zamknięcie składowiska "Myśliborska" oznacza wielomilionowe inwestycje, które pozwolą zagospodarować produkty spalania do czasu dostarczenia ich odbiorcom. Zbiornik retencyjny popiołu o pojemności 10000 m3 powstanie w marcu 2012 roku, a osadnik żużla ma być gotowy już w czerwcu 2011 roku. Do tego czasu popioło-żużel będzie magazynowany na Kawęczynie.

Jeżeli nie przesyła się już popioło-żużla, co w takim razie wciąż wypływa z rury do trzeciej, najbardziej wysuniętej w stronę Mostu Północnego kwatery składowiska przy Myśliborskiej? Dotychczas trafiały tam wraz z żużlem i popiołem wody odpadowe ze stacji przygotowania wody. Teraz również leci tam woda potrzebna do utrzymania kwatery w wilgotności, aby się jak najmniej pyliło, i aby kwatera zarosła trawą.

Mimo że obecnie nic na składowisku nie przybywa, to jednak w ostatniej kwaterze zalegają jeszcze pokłady popioło-żużla. Interesowało nas, czy zawierają one substancje promieniotwórcze, a więc czy są niebezpieczne? Czy szkodliwe związki nie przedostają się do wód gruntowych i do Wisły i czy są prowadzone w tym kierunku badania i kontrole?

Jak zapewnił nas rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego, któremu Elektrociepłownia Żerań podlega, składowisko odpadów przy ul. Myśliborskiej zakwalifikowane zostało jako składowisko odpadów innych niż niebezpieczne. Mogły być na nim składowane jedynie żużle i popioły paleniskowe oraz mieszanki popioło-żużlowe z mokrego odprowadzania odpadów paleniskowych nie zawierające niebezpiecznych związków. Składowisko objęte jest ciągłym monitoringiem. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska raz na kwartał prowadzone są badania wód podziemnych i powierzchniowych w wyznaczonych miejscach, stateczność składowiska i opad pyłu. Ponadto badaniom podlega również każda wyprodukowana partia popiołu. Wyniki badań co kwartał przesyłane są w formie raportów do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie.

Obserwację wpływu składowiska na wody podziemne prowadzi się poprzez system 8 specjalnych studni, tzw. piezometrów, czyli głębokich otworów o niewielkiej średnicy wierconych w ziemi, pozwalających na pobieranie próbek wody. Monitoring wód powierzchniowych prowadzi się w dwóch punktach pomiarowo-kontrolnych zlokalizowanych na Wiśle. Na przestrzeni lat nie stwierdzono żadnego wpływu składowiska tak na wody podziemne, jak i powierzchniowe. Jeśli chodzi o pomiary na Wiśle, to miejscami wskazywały one nawet na II klasę czystości wody. Trzeba tu zaznaczyć, że popioły mają niski współczynnik przepuszczalności, a więc nie przepuszczają wody, działając uszczelniająco, stąd zresztą ich zastosowanie w produkcji cementu.

Jak widać, tak wielki zakład, jakim jest Elektrociepłownia Żerań, nie może funkcjonować bez kontroli i nadzoru. Zasady jego działania muszą być precyzyjnie zdefiniowane i przejrzyste. Składowisko produktów ubocznych również funkcjonuje według ściśle opisanych reguł.

Likwidacja składowiska też wymaga postępowania zgodnie z przepisami. Vattenfall Heat Poland S.A. uzyskał decyzję Wojewody Mazowieckiego z dnia 31 października 2006 r. wyrażającą zgodę na zamknięcie składowiska przy ul. Myśliborskiej, z przeprowadzeniem rekultywacji do końca 2012 roku.

Dla przeciętnego obserwatora to bardzo długi czas, ale trzeba sobie zdawać sprawę, że likwidacja jest bardzo skomplikowanym procesem. Zakończenie przesyłu popioło-żużla to jeszcze nie koniec magazynu. Kolejnym etapem jest rekultywacja terenu kwater oraz likwidacja infrastruktury technicznej, co pozwoli na przywrócenie 48 hektarom funkcji użytkowej. Firma Vattenfall ma ambitne plany przekształcenia tej postindustrialnej przestrzeni w zielone tereny rekreacyjno-parkowe z boiskami, kortami tenisowymi i halą sportową. Na obszarze bardziej oddalonym od Wisły ma powstać nowoczesne osiedle mieszkaniowe. Projekty te wymagają jeszcze wielu rozmów i uzgodnień z burmistrzem Dzielnicy Białołęka Jackiem Kaznowskim, a także zmian w planie zagospodarowania przestrzennego, ale jak zapewnia dyrektor Wiesław Jamiołkowski, nawet jeśli zmieni się właściciel Elektrociepłowni Żerań, zakład nie zrezygnuje ze swoich zamiarów. Nowa Gazeta Praska będzie informować czytelników o kolejnych etapach metamorfozy składowiska przy ulicy Myśliborskiej.


Joanna Kiwilszo
8165