Listopadowy raport z TMP

Mamy początek grudnia, z budową Mostu Północnego rozstaliśmy się w połowie października. Dziś wracamy, by przyjrzeć się postępom prac.

Około 20 października nasyp zachodniego przyczółka mostu osiągnął już wiadukt nad Wisłostradą, zniknęła całkowicie stara jezdnia arterii, zamiast niej pojawiła się druga połowa wiaduktu dla samochodów i trwały prace przy wiadukcie, a raczej tunelu tramwajowym, które polegały na wylewaniu ostatniej już, chroniącej wiadukt, warstwy betonu. Na skarpach łącznic układano tzw. geokratę. Jest to specjalna geosyntetyczna, mocna i wytrzymała konstrukcja. Coś w rodzaju przestrzennej siatki, przypominającej wyglądem plaster miodu. Geokrata będzie wypełniana humusem - żyzną, próchniczą, organiczną warstwą gleby. Geokrata wypełniona humusem znakomicie zabezpieczy skarpy przed erozją spowodowaną np. zmiennymi warunkami atmosferycznymi. W tym samym czasie kończyły się roboty przy ścianach oporowych po lewej stronie Wisły.

W końcówce października rozpoczęły się prace przy wiadukcie po prawej stronie Wisły. Stało się to możliwe po rozebraniu starej jezdni ulicy Modlińskiej. Ów wiadukt będzie wyposażony w dwa pasy ruchu, po których pojazdy będą przejeżdżać nad węzłem Modlińska. Podłoże pod wiaduktem jest wzmacniane kolumnami, wykonywanymi przy użyciu technologii wgłębnego mieszania na mokro. W skrócie polega to na umieszczaniu w gruncie kolumn, które są formowane z cementu mieszanego z materiałem gruntowym. Specjalne mieszadło z rurowym wkładem wwierca się w ziemię. Przez rurę tłoczony jest cement. Kolumny tego typu, to kolumny DSM (skrót od angielskiej nazwy technologii - Deep Soil Mixing).

W październiku pisaliśmy o montowaniu specjalnych wózków, służących do zbrojenia i betonowania płyty mostu, niejako w biegu. Wózki już pracują, wartko montując zbrojenia płyty i ułatwiając jej betonowanie. Zakończył się proces nasuwania konstrukcji mostu między wschodnim przyczółkiem, a wiaduktem nad Świderską. Usunięcie stamtąd ogromnego dźwigu umożliwiło wejście z pracami na Świderską, gdzie powstanie jej nowa nawierzchnia. Przy wiadukcie trwają równolegle - budowa schodów i szybu windy. W końcówce pierwszej dekady listopada, na zachodniej jezdni Wisłostrady układano krawężniki i trwały przygotowania do wylania podstawowych warstw masy bitumicznej, na odcinku od wiaduktu Marymonckiej w kierunku centrum stolicy. Prawie gotowe były już dwie ściany oporowe, które muszą utrzymać nasyp jezdni trasy mostu. Za wiaduktem powstają dwie kolejne ściany oporowe.

Zainicjowany na początku listopada proces podnoszenia fragmentu stalowej konstrukcji mostu, pomiędzy podporami nurtową i lądową na kilka dni został przerwany. Budowniczowie walczyli z silnym wiatrem i - niestety - musieli się poddać. Wielokrotnie podczas tej budowy natura pokazywała, że ciężko z nią wygrać. Kiedy wiatr ustał, prace ruszyły na nowo. W przypadku tego fragmentu mostu, zamiast dźwigów wykorzystano olejowe siłowniki. Urządzenia zostały zamontowane na obu podporach, konstrukcja była lekko unoszona przez siłowniki i montowana w miejscu docelowym, czyli na podporach.

Na budowę Mostu Północnego powrócimy na początku stycznia. Trzymamy kciuki, by zimowa aura nie pokrzyżowała planów budowniczych przeprawy.


(egu)
4968