Chłodnym okiem

Praska połówka

Wrześniowy felieton musi dotyczyć choćby w części spraw oświatowych. Inaczej nie wypada. Tym bardziej, że tak jak zapowiadałem w poprzednim felietonie, warszawski początek roku szkolnego miał miejsce na Pradze w SP 127 przy Kowelskiej 12/20. Uczestniczyło w nim wiele ważnych osobistości, w tym prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz. Przy okazji otwarto halę sportową, od lat budowaną przy tej placówce. Odbyło się poświęcenie i inauguracyjny mecz piłkarskim, w którym zmierzyli się pracownicy urzędu dzielnicy i DOSiR. Wynik jest mniej istotny, lecz emocji było co niemiara. Nie wszędzie jednak na Pradze były powody do świętowania. Problemów z normalnym rozpoczęciem nowego roku było więcej niż się spodziewałem. Na posiedzeniach komisji edukacji i infrastruktury odpowiedzialni za to urzędnicy zaniedbania te składali na karb zbyt późno otrzymanych środków na remonty i procedur pozwalających wykonawcom przedłużać rozstrzygnięcia przetargów. W każdym razie, w kilku placówkach na Pradze zajęcia jeszcze przez jakiś czas będą się odbywały z utrudnieniami, za co wszystkich tych, których to dotknęło, należy przeprosić.

Wrzesień to także czas, gdy po wakacjach uruchamia się praca rady. Pierwszą sesję mieliśmy już 3 września i jednym z ważniejszych punktów była kolejna korekta budżetu, mająca zapewnić środki na funkcjonowanie nowo wybudowanego obiektu sportowego na ulicy Kawęczyńskiej 44a, bo niestety tak jest, że po zakończeniu inwestycji potrzebne są środki na jej utrzymanie i działalność.

Skoro o finansach mowa, jako radni otrzymaliśmy materiały dotyczące wydatków dokonanych w dzielnicy w I połowie bieżącego roku. Cóż z nich wynika? Budżet dzielnicy na 30 czerwca wynosił 283 miliony 700 tys. złotych, z czego w pierwszym półroczu wydatkowano 42,8% środków, czyli 121 milionów 441 tys. złotych. Wydatki bieżące pochłonęły 45,9% planu, a wydatki inwestycyjne 18,6%. Ta druga pozycja zbytnio mnie nie zachwyca, ale także mocno mnie nie martwi, z doświadczenia bowiem wiem, że główne wydatki inwestycyjne powstają i realizowane są w drugiej połowie roku. Wtedy dopiero pojawiają się faktury za remonty w dużej mierze realizowanych sezonowo także w czasie wakacji. Wtedy zapłacimy za remonty dróg, inwestycje w oświacie, rewitalizację budynków i być może pojawią się pierwsze faktury związane z nowo budowanym budynkiem komunalnym na Białostockiej. W sprawozdaniu zauważyłem pozycje, które mnie cieszą, m.in. wydatkowanie ponad 9 milionów złotych na remonty mieszkaniowego zasobu komunalnego realizowanie przez ZGN, spadek wydatków osobowych, a także planowe przelewy na konta współnot mieszkaniowych. W tej pozycji pojawia się także mój lekki niepokój czy wystarczy środków do końca roku, plan wydatków bowiem za pierwsze półrocze został nieznacznie przekroczony. Mam nadzieję, że sprawozdanie za trzy kwartały będzie jeszcze lepsze niż połówka, pozytywne tendencje się umocnią, a moje obawy okażą się bezpodstawne.


Ireneusz Tondera
radny Dzielnicy Praga Północ
Sojusz Lewicy Demokratycznej
5206