Rosyjskie klimaty w N'69

W Galerii N'69 przy ul. Tarchomińskiej 9 gości malarstwo rosyjskie. 27 lutego odbyło się tam otwarcie wystawy prac dwojga artystów pochodzących z Moskwy, Sophii Tugarinovej-Grzelak i Alekseya Neymana.

Ostatnio nie mamy zbyt wielu okazji do oglądania współczesnego malarstwa rosyjskiego. Zrozumiałe więc, że otwarta dość niespodziewanie w Galerii N'69 wystawa rosyjskich artystów wzbudziła ogromne zainteresowanie. Nie jest to wielki, retrospektywny przegląd twórców, bo i rozmiary galerii na to nie pozwalają, ani prezentacja wiodących kierunków we współczesnej rosyjskiej plastyce, a jednak ekspozycja w kameralnym wnętrzu Fundacji Artbarbakan wprowadza nas w specyficzny nastrój, tworzy charakterystyczny, przyjazny klimat.

Wystawa prezentuje dwie odrębne osobowości twórcze. Sophia Tugarinova-Grzelak urodziła się w Moskwie, ale od 1988 r. mieszka w Polsce, w Łodzi. Ukończyła Wydział Scenografii Moskiewskiej Akademii Teatralnej oraz konserwację i restaurację dzieł sztuki na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jest autorką scenografii i kostiumów do kilkudziesięciu spektakli teatralnych i baletowych w Rosji, Polsce i na Litwie.

Zajmuje się również malarstwem. Jej prace, delikatne akwarele i rysunki wykonane tuszem na papierze nawiązują do starej techniki rysunku tuszem, wywodzącej się z Chin. W Galerii N'69 artystka prezentuje wizerunki ryb i ptaków. Smukłe czaple i ryby o egzotycznych kształtach przesuwają się przed naszymi oczami, jak w bajkach Kryłowa. Niewielkie obrazki Sophii Tugarinovej-Grzelak są "kruche" i skromne, ale właśnie w tym tkwi ich urok.

Aleksey Neyman urodził się w Moskwie w 1939 r. W 1965 r. ukończył Moskiewski Instytut Architektury. W następnych latach łączył pracę architekta ze studiami malarskimi pod kierunkiem Władimira Grigoriewicza Wejsberga. Twierdzi, że wszystko, co osiągnął w malarstwie, zawdzięcza właśnie swemu mistrzowi. Porzucił architekturę dla malarstwa, ponieważ w malarstwie od razu widać rezultat, a w architekturze - nie. Miał wiele wystaw indywidualnych w Rosji, Niemczech, Izraelu, Polsce i Stanach Zjednoczonych. Od 10 lat mieszka i pracuje w Bostonie.

W galerii na Tarchomińskiej zaprezentował około 20 akwareli i kilka rysunków. Akwarele to nastrojowe pejzaże z różnych stron świata, portrety i martwe natury. Wszystkie są jakby lekko przymglone. Wydaje się, jakby kryły jakieś niedomówienie, jakąś tajemnicę. Czasami, dopiero po chwili patrzenia, z mgły wyłaniają się kontury cerkwi, drzew, czy sylwetki ludzi. Może właśnie dzięki tym zamierzonym niedopowiedzeniom każdy ma możliwość własnej interpretacji dzieła. Artystyczne wrażenia potęgowała jeszcze znakomita kawa serwowana podczas wernisażu przez przedstawicieli firmy Coffee Clue, którzy udowodnili, że parzenie kawy też może być sztuką.

Wystawę malarstwa Sophii Tugarinovej-Grzelak i Alekseya Neymana w Galerii N'69 przy ul. Tarchomińskiej 9 można będzie oglądać do 14 marca po uzgodnieniu telefonicznym, tel.: 501 013 835.


Joanna Kiwilszo

4842