Rada wielu

Skłodowska-Curie a sprawa polska

Pamiętają Państwo billboardy "Tramwajem na Tarchomin", którymi za pieniądze podatników Platforma robiła sobie kampanię? Swego czasu było ich pełno. Oczywiście, dziś po billboardach nie ma śladu, podobnie jak po tramwaju na Tarchomin i innych obiecankach Hanny Gronkiewicz-Waltz. Koniec i bomba, a kto uwierzył Platformie ten trąba...

Władze miasta najpierw forsowały zupełnie bezsensowny wariant zjazdu i pętli trasy tramwajowej w Moście Północnym. Następnie nie były w stanie uzyskać pozwolenia na budowę. Każdego warszawiaka, który chciałby wybudować dom, urzędnicy HGW rozwaltzują przykładnie na etapie wnioskowania o pozwolenie budowlane. Ale sami nie potrafią skompletować odpowiednich dokumentów. Za to potrafią zainkasować milionowe nagrody... i wygrywać wybory.

Radni Warszawy zamiast zająć się czymś pożytecznym, trzy godziny dyskutowali o nazwie mostu. Jest rok Marii Skłodowskiej-Curie, więc została patronką mostu. Otwarcie przeprawy się opóźnia, a rok 2012 będzie rokiem Prusa, więc może jeszcze zdążą tę nazwę zmienić. A ja tam ciągle jeżdżę na "rondo Babka" i myślę, że "Północny" pozostanie po prostu "Północnym". A moi koledzy radni powinni zainteresować się, dlaczego nie jeździmy nim od 2006 r. Dzięki nieudolności HGW oczywiście.

Maciej Maciejowski
radny Rady Warszawy
www.maciejowski.pl

2906